No to mamy wtorek, jest szaro na zewnątrz, ale po tej obżarce w weekend nie przytyłam, ważę dalej 57, więc nie jest źle.
Waszkojeszcze peelingu kawowego nie próbowałam ani folii. jak przychodzę z pracy, to mi się juz nie hcce iść do sklepu, a zawsze jak jestem to zapominam kupić. Zrobię go jutro i też kupię folię. Super, ze masz taką małą bluzeczkę. U mnie w obcisłych widać wałki i inne rzeczy.
Kassikdzieki za porady i dobre słowo. Też tak myślę, ze po tygodniu dietkowania można sobie pozwolić na malutkie szaleństwo, oby w następnym tygodniu znowu powrócić do dietkowania.
Viennea co to za głodóka? Czyżby taka sama jaką robi kassik?
Korniwiem, ze cellulit to zwały tłuszczu i wody, którą trzeba rozbic, ale ostatnio czytałam w SHAPE, ze nawet jak sobie zafundujesz zabiegi za 250 zł, to po jakimś czasie cellulit wraca. Mało pozytywne