Ciesze się, że do nas wróciłaś. :D
Na pewno nie jest tak źle jak mówisz, bo nie przybywa się znów tak szybko na wadze.
Trzymam kciuki za dlaszą walkę :D
Powodzenia,
zeuska
Wersja do druku
Ciesze się, że do nas wróciłaś. :D
Na pewno nie jest tak źle jak mówisz, bo nie przybywa się znów tak szybko na wadze.
Trzymam kciuki za dlaszą walkę :D
Powodzenia,
zeuska
Dzis też było nieźle :) Raczej zmiesciłam się w 1000-1200 chociaż z owocami przegięłam :( Ale zrobiłam długi spacerek w poszukiwaniu mebli (robię remont w pokoju ;) ) więc może to jakoś spaliłam :P
Hmm poza tym chciałam się pochwalić, że załapałam sie na fajnie wyglądającą praktykę... Na 2 dni w tygodniu. Jutro zaczynam więc trzymajcie mocno kciuki :)
Welcome back :) Fajnie, ze sie nie poddajesz i dalej walczysz. J tez sie staram, chociaz roznie wychodzi.
A co to za praktyka? Jakies szczegoly prosimy:)
Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
Dziś weszłam na wage... i pokazała tyle ile na dole. Nie jest bardzo źle, ale nie jest też dobrze. Tak więc dziś juz porzadnie liczę kcal, nie jem po 19, i jem mniej owoców (to przez nie zawsze przekraczam limit) więc muszę się trzymać!!! Poza tym idę dziś na basen i od przyszłego tygodnia wracam na aerobik :) Tak żeby 25go (Bal) być chcoć trochę szczuplejszą :) no, a do wakacji to już laska bede :P
Właśnie się dowiedziałam, że jedziemy z M. na weekend do Koniakowa :D Ciesze się, bo dawno razem nie byliśmy nigdzie :) i mam nadzieję, że ten weekend bardzo nie "zniszczy" mojej diety ;)
A praktyka mam nadzieję, że fajna będzie :) to jest firma zajmująca się organizowaniem szkoleń głównie z branży medycznej ale ostatnio też zaczynają szkolenia dla przedsiębiorców :) Będę tam chodzić 2 razy w tygodniu (wtorek i środa) i mam nadzieję, że się czegoś naucze poza xerowaniem :)
Już powoli widzę koniec mojej sesji... Jeszcze zostało mi jedno zaliczenie z prawa gospodarczego (musze zdać do konca lutego) i 1 poprawka (niestety) 23go lutego :) Mam nadzieję, że mi się uda i zacznę nowy semesty "owocnej" nauki :lol:
Pozdrawiam Was i śle :*
No własnie wreszcie się bierzesz do roboty :D:D
Dziś dzień udany :) Zjadłam troche ponad 1000kcal, byłam na basenie i ogolnie cały dzien gdzieś chodziłam :) Jutro mam w planach IŚĆ (mam nadzieję, że nie będzie bardzo zimno) na łyżwy i popracowac nad nogami i tyłkiem :) Ogólnie mam sporo zapału a motywuje mnie jakaś ładna sukienka... Mam w planach zaszaleć i jakąś sobie kupić przed Balem :)
Miłego wieczorku :)
Cześć,widze,ze juz sie psychicznie pozbierałas,to dobrze.Mi tez juz dobrze idzie.A ostatnio przytyte kgmy jest najłatwiej zgubic,przynajmniej u mnie .Pozdrawiam :D :D :D
witaj akuniawy - widzę że nabrałas siły do kolejnej walki.
Oby tak dalej a do balu będziesz wyglądac rewelacyjnie :D
Szaleństwo zakupowe - to jedna z milszych rzeczy dla kobiety - życze udanych poszukiwań kreacji i zakupów :D
sukienki super motywują :D
kupiłam taką ładną na imprezę 17 marca - niby wchodzę, ale widać troszkę ten tłuszczyk - zbyt obcisła jest :)
ale będzie dobrze :D:D
Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl