Buahahahaha :lol: . No...pomarzyć sobie mogę :lol: :lol: :lol: .
Wersja do druku
Buahahahaha :lol: . No...pomarzyć sobie mogę :lol: :lol: :lol: .
Gwiazda no jasen że mogę, tylko powiedz ile km na ile dni :) Ale to banalne jest bo wystrczy ilośćkm podzielić przez dni i TARA gotowe :D
Grzibie oj tam pomarzyć.. a moze zrealizować? ja tam wierzę że Grzyby mają 2 nogi i pedałowac potRAFIĄ :d
A tak apropos, to jakim jestes grzybem ? :)
Kuszę, kuszę a co mam robić, ja wyjeżdżam za godzinę dwadzieścia. A roleczki... ;) wliczaj je do przejechanych kilometrów ;]
Hihi, byś chciała wiedzieć :wink: , powiem wieczorem jeśli atlas roślin wygrzebię gdzie w szpargałach z liceum :lol: .
Jak na dziś rolki już zaliczone - tylko 45minut i to tylko tak easy, bo wstawałam 6:45 a już 7:15 stałam na 8kółkach a że pomiędzy tym jeszcze miska owsianki była a znowu w nocy cierpiałam na bezsenność to jakoś tyle to wystarczyło mi po dziurki w nosie na dziś :lol: .
Idziom się poprysznicować i pokremingować, bo mam postanowienie na teń tydzień, że poujędrniam się też i inaczej niż tylko sportem i będę to robiła częściej niż...rzadko :lol: .
Nikson ja mam problem ukontrolować własne ciało na tych rolkach, gdzie tam liczenie kilometrów :lol: .
Ja tam najlepiej lubie biegac :P
A z tym balsamowoaniem to tez mialam zapal w lipcu, ale mi sie nigdy nie chce tego robić, moze musze sobie kogos zatrudnic coby mnie smarował hyhyhy xD xD
O widzisz Grzibcio, potrzebuję balsamu :D Ja dzisiaj 50 km na rowerku zrobiłam :D:D:D
Moje uszanowanie nikson - wymiatasz :wink: . U nie dzisiej bez rowera, bo dosypiałam nieprzespaną noc popołudniu i po nieświeżym ryżu mnie muliło :roll: .
Zjedzone na dziś -
:arrow: podwójna owsianka jabłko-cynamon
:arrow: pół litra rosołu :lol: na wołowinie bez dodatków :mrgreen: , 40g sera wędzonego
:arrow: mięcho z wieprza na papryce, sos, ryż
:arrow: 50g choco(próba przezwyciężyć kryzys energetyczny...i marnie, bo zasnęłam)
:arrow: 140twarogu owocowego truskawka-maliny, kromka chleba z serkiem
...suma sumarum jakieś 2100kcal. Miała być razowa buła z jajem na kolację, ale nie było w sklepie, jutro się skuma :mrgreen: .
...ruch - 45minut rolek - 270kcal i godzina do miasta ze sprawunkami. Roweru zero, dosypiałam kolejną noc :roll: .
...zlookane - Labirynt Fauna - mocno polecam i część pierwszej części Butterfly effect :D .
I ciepło :twisted: .
Ninti - mocno wierzę, że przynajmniej tydzień mi wytrzyma ten zapał, potem Tatry, czyli nic z tego, bo nie potaszczę stu kremów dla dwu nocy ujędrniania i potem nowy cel do początku semestru, bo akademiku znowu nie będzie czasu ni miejsca jak na jedną łazienkę 6bab :twisted: a w pokoju nie można się zbyt smarować, bo małe to i współspaczka jakaś nie teges - ostatnio maiuczała, że jej nie pachnie mój deo, potem, że krem do ciała...pieron :evil: .
P.S. - nosi mnie dzisiej niesamowicie - już na blacie kuchennym od 3godzin stoi konfitura truskawkowa DIA omal nie jadłam prosto ze słoika, potem mnie brało na lody śmietankowe Carte d´Or, potem na ser solony biały Jadel, potem, że wszamię jakieś twarożki... :roll: . Hilfe :? ! Jeszcze że mi niedobrze po tym ryżu... :roll:
ja mam pierwszy dzien od poczatku wakacji, kiedy pachna mi swieze buleczki, a ja nwet nie mysle, zeby je zjesc. LOLLL
ja przed chwila wznowilam urosczyscie bieganie i 15 km ha rekord i jak na taka przerwe zajebiooooza :D i potem 20 km rowerek stacjonarny. uuuch trza sie znowu ruszac zaczac :D
Grzibcio, jak liczysz kcal spalone np na rolkach? masz jakas stronke?
Julix liczę podług tabeli z Shape´a - tam są napisane podług wagi, bo logicznie czym mniej się waży tym mniej się spala przy danym sporcie :wink: