PIERWSZY DZIEŃ NASZEJ DIETY
Ja zjadłam dziś na śniadanko:
kromkę chleba
2 łyżki sałatki jarzynowej
Czyli około 250kalorii...
NO WSTAWAJ JUŻ!! BUŹKA
PIERWSZY DZIEŃ NASZEJ DIETY
Ja zjadłam dziś na śniadanko:
kromkę chleba
2 łyżki sałatki jarzynowej
Czyli około 250kalorii...
NO WSTAWAJ JUŻ!! BUŹKA
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
witaj AGAPINKO w nowym roku
wstałam o 12 wiec jestem do przodu o kalorie przypadające na śniadanie
ZJADŁAM:
banan
połówke grejpfruta
kromke z szyneczką (chlebek zwykły przenny )
2 łyżki sałatki jarzynowej
kawa ze słodzikiem i mlekiem 0,5%
myśle nad całkowitym wyeliminowaniem słodkiego smaku - czytałam ze słodziki są szkodliwe ( z drugiej strony jednak myśle ze taka terapia wstrząsowa by mnie zabiła)
No i jeszcze jedno mam problemy z liczeniem kalori, nie znam wag tych produktów oj chyba bedzie z tym problem
Podaje obliczenia tak "na oko" : 200+50+200+250+20= 720kcal mi wyszło (oż w morde.... )
Kochana sałatka jarzynowa ma 194kcal w 100g.
Chleb ma ok 125 kalorii, a samrujesz czymś ten chlebuś czy od razu szyneczka?Bo to wtedy też trzeba liczyć...
No jak pisałam to ja zjadłam dziś ok 1200kalorii. Jak na pierwszy dzień jest dobrze..
Sezamkovaa jak tam po Sylwestrze? Wybalowałaś się?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Chlebka niczym nie smaruje - więc dodatkowych tłuszczów nie ma ;P Pytanko: czy 100g to górkowata łyżka stołowa??a dzis oprócz tego co napisałam nic wiecej nie zjadłam ( bo jak sobie pomyślałam a setkach tysiecy kalorii zawartych w alkocholu który wypiłam w noc sylwestrową to się przeraziłam ) hehe Sylwester był git a u Ciebie moja droga??
acha wypiłam jeszcze herbatke:
malinową, aronie i dwa razy herbaciany ogród - no ale to jest 2,1kcal w jednej torebce - więc nie bedę sie rozdrabniac i ujmować tego w spisie:d heh żebym tylko takie grzechy kaloryczne popełniała....
Ach jedna sprawa jeszcze, musze mój paseczek wagowy zmienic bo przez okres od swiąt do Sylwestra nadrobiłam te dwa pieprzone kilogramy...
Słodziutkich snów Agapinko
P.S. głód zaczyna mi doskwierać aż się z moim lubym pokłóciłam - dlaczego ja na brak jedzenia reaguje złością?? czyżby znów stany "odwykowe" sie zaczynały?? eh.....
Kochana no dobrze ci idzie Oby tak dalej...
I proszę nie krzycz na swojego lubego, bo cię jeszcze rzuci
A ty ćwiczysz coś, chodzisz na basen?
Kurde a co do Sylwestra to miałam Ch*****, bo mój luby nie dostał przepustki, a jest w wojsku, wiec byłam kierowcą moich rodziców, którzy sobie imprezę w domu robili...Nic wspaniałego
Ja już zjadłam dziś 388 kalorii.. i pije sobie herbatkę jaśminową zieloną teraz
POZDRAWIAM
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
witaj
tak...znowu pobódka o 11 wiec sniadanie z głowy
mam kilka problemów, które chtnie z Toba przedyskutuje: nie wiem jak sytuacja wygląda u Ciebie czy mieszkasz sama czy z rodzicami-ja mieszkam z rodzicami- i mowy nie moze byc o jakims "cyrkowaniu" i warzeniu jedzenia bo moja mama odrazu ma widmo anoreksji...ona uwaza (zreszta bardzo mądrze) że wystarczy sie nie przejadac i ogólnie ograniczac to powolutku sie schudnie...tak wiec wymysliłam ogólny plan mojego odchudzania bede jadła dwa posilki dziennie :śniadanie w domku ewentualnie na uczelni i obiadek mamusi (z obiadku wyeliminuje zbędne tluszcze np sosy) a to wszystko przy załozeniu że jak na obiad zupa tylko to sniadanie obfitsze w postaci bułki z dodatkami a gdy na obiad mieso ziemniaki itd to sniadanie jogurotowo owocowe
co o tym sadzisz moja droga??? jestem naturalnie otwarta na sugestie ale z góry mówie że o 5 małych posiłakach nie moze byc mowy bo czasowo nie wyrobie
odnośnie ćwiczenen to cwicze basenik raz w tyg 130minutek - mamy tu taką fajna pływalnie no i areobik- po prostu rzeźnia wychodze z sali na czworaka (bardzo mi sie to podoba)- ale to wszystko z wielkim bólem serca zawieszam na czas sesji
eh Agapinko szkoda że twój meżczyzna w mundurze spędził sylwestra ..ale napewno sobie to jeszcze odbijecie
eh rozpisałam sie kochana.... pragne tylko jeszcze zaznaczyć że jak narazie to wypiłam tylko kawe z mlekiem 0,5%
Trzymaj sie cieplutko Moja Droga
KOchana ja mieszkam teraz z rodzicami i dziadkami, wiec weim jak smakują obiadki bardzo kaloryczne składające się z 2 a nieraz 3 dań...
Na początku wszyscy się ze mnie śmiali,że ważę nawet sałatkę, ale im przeszło.
A Twój plan wcale mi się nie podoba...szczerze...Możesz zjeść śniadanie przed wykładami, 2 śniadnie na uczelni, obiad jak przyjdziesz z wykładów i mała kolację... Musisz rozłożyć jedzenie...Tak oczywiście ći radzę postąpisz jak uważasz
Aha i musisz jeść śniadanko, to najważniejsze i nie pij na czczo kawy
Masz celulittis??? Bo po kawie się zwiększa
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
widze ze jeszcze musze sie dużo nauczyc.....
Kochana Sezamkovapisz co jadłaś i co piłaś...
To ważne,bo to twój pamiętnik i musisz to pisac i później przygladać się co możesz ewentualnie czymś innym mniej kalorycznym zastąpić
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
zjadłam dziś:
kotleta z kurczaka
3 ziemniaki
kapuste czerwona
eh ile to moze byc kcal??
a nie zjadłam delicji, które cały ranek mnie gnębiły
strasznie nierozsądnie sie zachowuje ale nie moge jesc 5 malych posilów - u mnie to raczej nie wypali no i poza tym ja musze w czasie diety czuć głód wtedy wmawiam sobie ze chudne, obawiam sie ze te 5 posiłków zamieniłoby sie w całodniowa wyżerke.... a tak to powiem sobie dwa posiłki i basta - a one bedą w miare treściwe wiec powinno byc dobrze...
ten tego - moja chora psychika
pozdrawiam
Zakładki