Korni, chyba tak zrobie, jesli nie bede juz dala rady sie powstrzymac, zrezygnuje z kolacji i wybiore sie na jedna, mala, goraca czekolade
Korni, chyba tak zrobie, jesli nie bede juz dala rady sie powstrzymac, zrezygnuje z kolacji i wybiore sie na jedna, mala, goraca czekolade
brawo!!!
pomyśl ile satysfakcji dało by ci zjedzienie buły, czy choćby jogurtu, a kalorii prawie tyle samo...a ile satysfakcji da ci czekolada...ogólnie będzie dietkowo, a i miło przy okazji
DZiewczyny, jaki znalazlam pyszny sposob na pyszny obiadek..
100gram sera bialego chudego.
100ml jogurtu naturalnego (najlepiej 0% ale ja mialam 2%;/)
kilka muszelek makaronu ugotowanych (7-
kawaleczek pomarancza pokrojonego
lyzeczka cukru.
Dla mnie swietne
W sumie 330 kalorii wg licznika na dieta.pl
uu, mniam. o_O
napewno spróbuje. słodkie i pożywne. ^^
Pozale sie co dzis zrobilam..
Rano zjadlam troszke lososia, troszke jajka i czarny chlebek (wszystko ok..)
Pozniej zjadlam plasterek szyneczki (2 sniadanie, wszystko ok..)
A pozniej pojechalam do chlopaka, na zakupy do hipermarketu..
Nie jadlam nic do 20, a o 20 poszlismy na kolacje do restauracji..
Co prawda zjadlam tylko salatke, ale z majonezem.... Duża... Wielka salatke... majonez, kurczak, warzywa...
Zle sie czuje... Cholera, co to za sens..
pesky, nie przesadzaj! przeciez ty zjadlas przed kolacja nie wiecej niz 400 kcal.
i nawet niech ci dojdzie ta salatka, to watpie zeby miala wiecej niz 500, czy 600, wiec spokojnie miescisz sie w limicie! zwlaszcza, ze lazilas po hipermarkecie, a wtedy tez spalasz kalorie. bez przesady, kochanie! wszystko jest w porzadku. po prostu nie zapominaj o diecie, ale jedz! i sie nie glodz.
trzymaj sie! <3~~
To śmieszne.
Tak samo jak 3 miesiace temu, schudy mi ręce.
Po 6 dniach diety, schudły mi rece jak cholera
Nadgarstki jak u niemowlaka
Boze jak to smiesznie wyglada
jutro ważenie. Na co licze? Na 50,8 ...
Zobaczymy
/wieczorem tak mi burczy w brzuchu
Słonko, czy Ty aby nie przesadzasz z tą dietą?? Jasne, każda kobieta gdzieś tam ma coś za dużo, ale od tego jesteśmy kobietami przecież
Nie ma co się zamartwiać, że zjadłaś to czy tamto, bo tylko wzbudzasz poczucie winy i źle się czujesz, a na diecie złe samopoczucie i wyrzuty wobec siebie to nic dobrego. Wyluzuj, jak zjadlaś coś "nielegalnego" to powiedz sobie: "OK, zjadłam sałatkę/za dużo chleba/ lody/batona/etc. ale to nie szkodzi, bo nie będzie to regułą i jutro nie zjem". Zapewniam Cię, że jedna sałatka wyrządza mniej szkody Twojej wadze, niż wyrzucanie sobie tego, że ją zjadłaś Myślę, że trzeba mieć zdrowe podejście i wierzyć w siebie!
Czego Ci serdecznie życzę, jak i dalszych sukcesów!
Pozdrówka!
Shirleyka
mniaaaaaaaaammmmmmmm ten obiadek...pycha, ale mi ślinianki zaszalały...ehhh....
chyba sobie też taki fundnę
buźka wielka;*
Na ile liczylam?
Na 50,8.
Ile jest? ... 50.8!
W 6 dni 1 kg, oby tak dalej
Za tydzien bedzie 49,8
Za dwa 48,8
Za trzy 47,8.
Ale w wygladzie zmiany nie widze ...
Pozdrawiam dziewczynki:*
Zakładki