-
Płytka była w Vita
-
ponad 1000.... ale niewiele...
na szczescie imprezka byla z serii wiosennych nowalijek -pomidorek ogoreczek, wdlinki i sam rob sobie kanapke. bez salatek z majonezem itp. wiec zjadlam kolacje jak zwykle. tyle ze byl tez sernik na zimno-taki na cienkim biszkopcie, z owocami i galaretka. nie mam pojecia ile mial kalorii ten kawalek ktory zjadlam, ale zakladam ze nie tak duzo...tak czy owak 1000 pewnie przekroczylam. ale nie przejmuje sie tym, bo nieznacznie i przed 20 wiec spoko
ale oczywiscie sie nie obeszlo bez komentarza, jak alkohol polewali i podziekowalam, to uslyszalam"tak, bo ona to liczy kalorie" tonem "ale wydziwia". ale nic nie skomentowalam na ten temat,jak i reszta gosci, wiec ok. a ciasta nie zaluje, mialam na nie ochote i tyle. jutro intensywny marsz wiec spale spokojnie.
buzka dziewczyny i trzymajmy sie dzielnie!!
-
wiecie...wpisalam sobie dzis rano do obliczenia bmi na stronie glownej...i wyskoczylo, ze mam nadwage ok 10kg! jak to milo wreszcie widzie 10 a nie prawie 20!!! alez sie ciesze...jeszcze kilogram, i balast bedzie jednocyfrowy!!! super...
a Wy? ile Wam brakuje do wagi w normie?? wiadomo, ze to sie okresli przed lustrem czy to juz, czy ejszcze mniej by sie przydalo. ale do normy?? wiem, ze prowadze w odchudzaniu, tzn najwiecej mam do zwalenia z plecow. ale w sumie nie wiem ile Wam teraz brakuje, kiedy chudniecie z dnia an dzien i coraz piekniejszy macie wynik
fajnie Ci grammma, ze masz taka plyte. ja pocwicze callanetisc. ale dzis chyba wole marsz...bo ladna pogoda.
piszcie co u Was. buziak
-
To ja znowu heheh!
Jakos mi juz latwiej idzie odchudzanie. Wczoraj bylismy nad zalewem i taaaaakie slonce bylo i sie taaaak opalilam, a to wszystko w ruchu, bo gralam z bratem duuzo w badmintona
Oczywiscie przegralam, a jakze!
Ale nic to, bo czuje miesnie i jest okej. Juz trzeci dzien pod rzad cwicze z ta plyta co pisalam wyzej i juz coraz mniej mnie wszystko boli
Waga poki co 67,4
(a bylo juz 66...).Wczoraj jak mnie glod wieczorkiem zlapal to zeby nie myslec o jedzeniu to wyciagnelam mame na spacer i wrocilysmy o 21, a o tej porze cwicze z ta plyta, wiec nawet nie mialam jak siegnac po jedzenie. I dobrze!
A dzis wypilam szklanke soku z cytryny z woda i wiecie co... od razu pol kilo zostalo w wc
I to wcale nie przeczyszcza, tylko oczyszcza, a to roznica
Monia, ja tam nie licze BMI na razie, bo coz ja sie nachudlam? z 70 do 67,4? Co to jest? Poczekam jeszcze troche. jak zaczynalam to mi w BMI wyszlo ze mam nadwage ok. 13kg!
Jejku, jak mi sie chce gdzies polazic ale nie mam z kim
a poza tym po wczorajszym graniu mam otarta skorke na malym palcu u nogi i tak straszliwie booooliiii jak chodze
No to ja tyle
3majcie sie!
-
Ja wg. bmi na tej stronie mam ok. 15kg. nadwagi. Czyli sporo 
Widze, że uprawiacie sport na dworze, ja zaczęłam dziś biegać i teraz (nie wiem czemu) bolą mnie plecy
-
a ja dzis pewnie na styk kolo 1000. ale spoko. wysilek kiepsko, bo zaczelam callanetics, ale pogoda burzowa, od razuu czlowieka pot obkleja i ma sie wrazenie ze sie zemdleje...znacie to? wiec poslam tylko na spacer z kolezanka. oblustrowala mnie, bo wiedziala, ze na diecie jestem, ale nic nie powiedziala....moze nie widac tych 6kg?? coz, nie wazne. ja je widze!! a scislej widze ze ich nie ma 
buziaki
-
pewnie zazdrosna
niedobra! 6kg na pewno widać, nie ma opcji....chciałabym mieć -6, na razie zginął kilogram, dobre i to
cmoki!
-
A ja rzucam liczenie kalorii, na pewno źle na tym nie wyjde, wiem ile mam mniej więcej jeść-zaufam sobie..
-
Uffff... w koncu moge troche odsapnac i mam czas zeby sie odezwac, ale caly czas was czytam i jestem pelna podziwu.
Monia, jestes the best. Wielkie gratki dla Ciebie!
"super Linia" to miesiecznik o odchudzaniu. Nie wiem co by tu wiecej o nim napisac. Ja polecam. Czytam go chyba od 96 roku i zawsze cos ciekawego i nowego wyczytam. Jest fajny. Kosztuje 4,30. Teraz jeszcze jestem w tej dobrej sytuacji, ze przyjaciolka zrobila mi prezent i zafundowala caloroczna prenumerate. hihi Sylwia wie co lubie i potrzebuje
Thx.
U mnie piekna pogoda. W koncu poczulam lato, takie prawdziwe lato! Az sie zachcialo zyc!
Grammma, jesli to ta sama plyta ktora ja mam (latynoski podklad muzyczny, najpierw dostawianie nogi, podnoszenie nogi, przysiady, polpompki, brzuszki i relaks??) to ja Cie podziwiam. Swego czasu, jak jeszcze bylo zimniej to tez robilam codziennie te cwiczenia. mozna sie wykonczyc
Wszystko boli na poczatku, ale potem jest juz ok. Ale zeby przejsc ten poczatek...
A u mnie tak srednio, nie bede klamac, mam jakis niz chyba... Musze nad tym popracowac
Ale mi sie nie chce... A tu wesele sie szykuje i czlowiek chcialby jakos wygladac
Szukalam sobie sukienki na to wesele. Wszystkie dziewczyny kupuja takie balowe z gorsetem itp. wiec mysle sobie ze i ja nie moge odstawac zbytnio i w sobote i wczoraj wybralam sie troche polazic po sklepach, isc na zwiady i pomierzyc. I jestem taaaka happy! Wchodze w rozmiar 42, ktory jest ogolnie rzecz biorac dostepny wszedzie
Dla takich chwil warto sie poodchudzac! Patrze, podoba mi sie, mierze, pasuje
Ale jeszcze nie kupuje bo mam zamiar z 5 kg do wesela czyli do 14 sierpnia schudnac
Pozdrawiam goraco! papatki
-
hehe za 5 kg to kupisz sobie 40!!
wielkie gratulacje
ja noszę 40-42 i w tym rozmiarze można ubrać się tak jak chcesz...właściwie w dowolnym stylu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki