Monia zgadzam się z Tobą od początku do końca!! Co prawda ja jeszcze liczyć tak kalorii nie umiem, ale moja mama gotuje bardzo chude obiatki, tak żeby innym np. czymś tłustym doprawić a mi nie :P, i tak mi nie żal, co prawda mam ochotę na batonika czy coś tam, ale czuje, że na jednym nie poprzestane
to syndrom-wszystko albo nic, będe musiała się tego oduczyć :/
I kupić wagę elektroniczną bo na mojej to źle się oblicza kalorie![]()
Zakładki