buzki kolezanki !!
Wersja do druku
buzki kolezanki !!
Ładnie...
A jak sie teraz juz czujesz? Mam nadzieje,ze lepiej :)
Trzymaj sie cieplo i powodzonka w szkole :)
No już teraz się dobrze czuję, dzięki :wink:
Na deser była galaretka i kakao :D
Ćwiczenia:
- 20 minut tańca
- 200 brzuszków
- 8 minute abs i legs
- 500 skosków na skakance
- 6 minut hula hop
A teraz zakuwanie :? :? :?
Pozdrawiam :*
WITAJ NUSIAA.... PODZIWIAM CIĘ ZA TE ĆWICZONKA.
NIE MA TO JAK BYĆ MŁODĄ LASKĄ.
SAMA ZOBACZ ILE JA ĆWICZĘ I MAM DOŚĆ.
DALSZEGO POWODZENIA W DIETKOWANIU ORAZ W ĆWICZONKACH.
http://foto.onet.pl/upload/75/46/_6179.JPG
nusiaaa a dlugo musisz tak dojezdzac pociagiem do szkolki? :? To chyba troche meczace, co..? :(
Widze, ze mimo powrotu do szkoly, bardzo ladnie Ci idzie, ale.. nie za malo dzis zjadlas? :roll: Wiesz, martwie sie, zebys znow nie zasypiala na lekcjach hihi ;)
Zycze milego dnia jutro, zarowno w szkole jak i w dietce 8) buziaki :*
a ja do szkolki pociageim jezdze 15 minut i pozniej ok 35 min ide na piechotke w obie stronuy i ani mi sie sni jezdzic autobusem pod szkole ze stacji! tyle moje swiezego powietrza. i obede sama ze soba! obiecuje ze ja dojde do siebie wrocce do cicen, obiecuje Wami sobie.znow nie jem. ale sie zmusze wziasc jakiegos grany do szkolki i wode.kurdenawet nie pije tyle co kiedys. ale jaa sie tu pozbieram i bede cwiczyc jak dawniej. no to ja lece dalej na forum i niusiu Ty jedz nam landie i ponizej 4 posilkow dziennie, tak zeby sie najesc i nie jesc jak myszka!! no ! bo megi czuwa!!
no to ja caluje i lece ! papapa
Witaj niuska :P
bardzo ladnie dietkujesz :wink:
bardzo sie z tego ciesze
bo mnie to motywuje
bo jestes ze mna i moim pamietniczkiem od poczatku :P
bo jak by sie wszystkie dziewczyny wykruszyly
to ja bym pewnie tez diete rzucila
a tak to wiem ze moja wirtualna kontrola czuwa :P
udanego CZWARTKOWEGO dietkowania :P
Witaj NUSIA,zycze powodzenia w dietkowaniu.NARAZIENKO
Hiiii ja też czasem mam już dość ćwiczeń, ale mimo wszystko nie poddaję się i ćwiczę dalej, bo przecież chcę schudnąć :wink:
Giovanina mi też się właśnie wydaje, że za mało ostatnio zjadłam, ale to z barku czasu :roll:
A jeśli chodzi o dojazdy, to tak: są one bardzo męczące. Jak wchodzę do szkoły to czuję się jak bym już wróciła do domu po lekjach. Najpierw idę około 20 minut na pociąg. O 6:59 wsiadam do niesamowicie zatłoczonego pociągu który robi za jedną wielką puszkę sardynek, i przez kolejna 20 minut muszę znosić wijanie łokci i deptanie przez innch pasażerów. Ta jazda mnie wykańcza. Potem idę na tramwaj i jadę około 10 minut, a potem jeszcze kilka minut idę do szkoły i już mam dość na cały dzień...
Megi w takim razie trzymam Cię za słowo, że wrócisz do ćwiczeń :wink:
Kaczuszko hehe fajnie to nazwałaś "wirtualna kontrola" Ja też bym pewnie dietk.e rzuciła w cholere gdyby nie to forum :wink:
Załamana dzięki :D
Śniadanie:
- 4 krompki chrupkiego pełnoziarnistego chleba z serkiem topionym
- szklanka soku pomidorowego
W szkola:
- jogurt light
Obiad:
- warzywa na patelnię
- 2 kostki mintaja
- kapusta kiszona
I sobie jeszcze troche płatków podjadłam, aa i jeszcze 2 kostki czekolady deserowej :wink:
O, czyżbyś zaczęła węglowodany wprowadzać? :D