zgadzam się z kaczuszką:) kto jak kto, ale Ty jesteś bardzo wytrwała w dietce;]
A mam pytanko .. taka galaretka bez cukru i bez słodzika.. ma jakieś w ogóle kalorie? bo wlasnie zjadlam sobie i myśle czy coś doliczyć ;p
Pozdrawiam :)
Wersja do druku
zgadzam się z kaczuszką:) kto jak kto, ale Ty jesteś bardzo wytrwała w dietce;]
A mam pytanko .. taka galaretka bez cukru i bez słodzika.. ma jakieś w ogóle kalorie? bo wlasnie zjadlam sobie i myśle czy coś doliczyć ;p
Pozdrawiam :)
Nie ma kalorii ;] Nie masz co doliczać. Ze słodzikiem też w sumie nie ma kalorii :P
Jejciu, jeszcze zjadłam jabłko i pół kubka jogurtu owocowego. na dzisiaj definitywnie koniec! :evil:
nusiaaa fajnie ze cos uprawiasz i to juz 2 lata :) heh w sumie 2 w 1 i spalanie tluszczyku i obrona przed zbójami ;) jak bedzie taki zbój (slodycz) chcial sie do Ciebie dobrac to zaraz go potraktuj z wykopa :]
Hehehe :D Wczoraj mój tłuszczyk dostał niezłego kopa. Ogólnie całe ciało dostało strasznego wycisku na kung fu bardzo dużo robiliśmy ćwiczeń technicznych, czyli właśnie różnego rodzaju kopów i uderzeń bo za 3 tygodnie będę miała egzamin na żółty pas...I mam dzisiaj takie zakwasy, że myślałam, że 8 minute abs i legs nie zrobie, ale jakoś wytrwałam, choć było ciążko. Bolą mnie mięśnie nóg, brzucha, rąk i nawet plecy! Mam nadzieję, ze to szybko przejdzie...
A tak w ogóle zapomniałam napisac, że dzisiaj w szkole byłam tak glodna, że zjadłam koleżance kanapkę. Miała duży wybór :P Ale spośród białych bułek z żółtym serem znalazłam kanapkę z ciemnego chleba z serkiem białbym, więc wzięłam ją bo była najzdrowsza :D
I jeszcze 6 mandarynek dzisiaj zjadłam. I mi wyszło 2000kcal bo policzyłam :evil: :evil: :evil: Jestem zła :x :x :x Boję się wejść jutro na wagę grrr...
Ćwiczenia:
- 200 brzuszków
- 8 minute abs i legs
- 500 skoków na skakance
- 30 minut tańca
- 7 minut hupa hop
3mjacie się :)
nuskaaa nie wchodz jutro na wage :!:
na pewno cosik spadlo :P
jestem tego pewna :P
2000kcal to nie jest katastorfa
cwiczac na pewno je spalilas :wink:
Nusiaaa czyzby to byl dzien lakomstwa? ;) Bo ja dzisiaj tez sobie zbytnio pofolgowalam.. :oops: I tez nie jest mi z tym najlepiej.. Tym bardziej, ze ja nawet nie cwiczylam dzis.. :?
No ale coz, jutro nowy dzien, musimy sie postarac, zeby bylo sie juz czym chwalic.. :roll:
Trzymam kciuki i do jutra!:*
ej co Wy mowicie o folgowaniu, spojrzecie na mnie... :oops: :oops: :cry:
no ostatnio to sie wrecz glodzilam. no i juz wiem ze bede mogla zrobic sb. bo mi sie dzionki ustabilizowaly. tylko zjem jogurty z siarnami iowocowki i bedzie git :)
kurde wiecie co facte sie do mei dowala a ja od niego uciekam. ..no bo sie go boe.pochodzi z iranu i jakis taki chyba pod skora dobroci to chyba agrsyw ma.. cos mi sie tak wydaje, i jak sie lepi do mne, hhoho ja mam swojego christofa i niech tak juz zostanie!
o nie , nasze papugi sie stukaja i odglosy wydaja, ja nie moge!!
:lol: :lol: :lol: a fee i tak przy wsyztskich a to swintuchy :)
lece dalej na forum. w e wtroek mam egzamin...
Hehe Megi jest rozchwytywana :D
Trzymam kciuki za Twój egzamin :wink:
Dzisiaj wstałam późno... O 12:00, bo do 2 w nocy się uczyłam.
Śniadanie:
- jabłko
- miseczka kapusty kiszonej
Obiad:
- mały kawałek piersi z kurczaka
- kus kus
- mizeria (ze śmietaną :oops: ale jakąś małotłustą)
- kapusta kiszona
I podskubałam troszeczkę ziemniaków, ale tak dosłownie malusieńko :roll:
Ja nic nie robię tylko się uczęł... Weekend jest po to, żeby odpocząć a ja muszę się uczyć! Zaraz jak tylko wstałam to usiadłam do książek. Wszyscy w domu poszli spać po obiedzie, a mnie już oczy bolą i jestem zmęczona. Po co ja poszłam do takiego dobrego liceum :evil:
Eh... No wiem wiem, że to zaprocentuje w przyszłości i będę sobie wdzięczna, że tyle siedziałam nad książkami, ale puki co ponarzekam sobie :wink:
Dziewczynki moje kochane wpadne na Wasze wąteczki wieczorekim, bo narazie puki jesszcze jako tako funcjonuję pouczę sie :D Pozdrawiam :*
Hej
Dzięki za odpowiedź w sprawie wagi. Też tak sobie myślałm, ze ten pomiar wody i tłuszczu to jakaś bzdura - a tylko przez to takie wagi sa droższe. więc kupie sobie zwykłą - bez takich bajerów.
Przeczytaam że trenujesz kung-fu wow jestem pod wielkim wrażeniem. Naprawdę.
Odchudzanie też dobrze Ci idzie - u mnie jakby zastój a po dzisiejszym dniu to raczej długo waga w dół nie poleci :? niestety.
Niusiuuu witaj :). Proszę nie podskubywać ziemniaczków :). Dziękuję za odwiedziny.