-
Kolacja:
- 50g płatków przennym w miodzie
- 2 plasterki jakiejś szynki :P
Ćwiczenia:
- 30 minut tańca
- 30 minut stepper
- 20 minut skakanka
- 8 minute abs
- 8 minute legs
A teraz zmykam ćwiczyć na pianinku kolędy, żeby jutro z rodzinką pośpiewać :D
-
Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że zakupy były udane :)
-
Taaa... Moje postanowienia świąteczne okazały się nierealne ;] W sobotę i w niedzielę zjadłam tak dużo, że sama się zdziwiłam, że można tyle jeść:P Na szczęście dzisiaj już wróciłam do domu i przez cały dzień zjadłam tylko 3 kromki chrupkiego chleba z trzema plasterkami wędzongo indyka, oraz niewielki obiad, składający się z kilku łyżesz kaszy gryczanej i pieczonego indyka. I na tym koniec!. A jutro zrobię sobie poświąteczne oczyszczanie. Cały dzień nie będę nic jadła i będę wlewała w siebie litry herbaty pu erh ;]
-
O rany! Jestem w szoku! Dzisiaj rano weszłam na wagę, bo mijają 3 tygodnie dietki. Strasznie bałam się, że przez te święta przytyłam, a tu waga pokazała mi 67,9 kg! Weszłam na nią jeszcze chyba z 10 razy bo nie mogłam uwierzyć:P I cały czas pokazywała to samo. Jestem happy :D :D :D
Czyli w 3 tygodnie pozbyłam się 4kg :D
-
No i udało się. Przez calutki dzień NIC nie zjadłam i wypiłam 3 litry pu erh :D Nawet mnie nie ssało... Wytrzymałam bez żadnego problemu i jeszcze ćwiczyłam :D Potańczyłam trochę, poskakałam na skakance, zrobiłam 8 minute abs i legs oraz 200 brzuszów. Jestem z siebie zadowolona :)
-
Chciałabym zrzucic jeszcze 1kg do Sylwka... Moze mi się uda :roll:
-
Musi się udac :) trzymam kciuki :*
-
Uh. Nareszcie w domu. Śmigałam dzisiaj półtorek godzinki na łyżwach :lol: Super było. I nawet żadnej gleby nie zaliczyłam:P
Dzisiaj zjadłam:
- 12 mandarynek :shock:
- 10 kromek chrupkiego chleba :shock: :shock:
- jogurt jogobella light ten duuuży
Jesu, nie mogę czytać tego co ja jem:P Straszne... Ale niestety jeszcze zakupy nie były robione wiec w lodówce NIC nie ma... Dobrze że łykam witaminki ;]
-
Ćwiczonka:
- 20 minut tańca
- 8 minute abs i legs
- 200 brzuszków
- kilka minut na skakance
Teraz czuje w nogach te dzisiejsze łyżwy...
Kurde, stepper mi się rowalił :cry: Pewnie dlatego, że za dużo na nim ćwiczyłam hehe :lol:
-
Nusia szczerze podziwiam za te 200 brzuszków :shock:
jak ty to robisz ,bo ja po 50 pół zywa jestem :( No ale to dopiero poczatki ,bo drugi dzien na dietce :)