Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 50

Wątek: w drodze do 50 kg...

  1. #21
    memika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki za odwiedziny trzymaj sie! codziennie rano mow sobie: dzisiaj sie nie dam lenistwu i obrzarstwu. i nie cwicz tak gwaltownie, bo po kilku dniach euforii zdasz sobie sprawe, ze na nic nie masz sily poza tym by udac sie do lodowki i cos zciapac.
    najgorsze sa te zblizajace sie swieta. widze, ze tez nie masz za duzo silnej woli, by zrezygnowac z roznych pysznosci. to zupelnie tak jak ja. czuje pod skora, ze jak zobacze te wszystkie ciasta, salatki ze smietana 22% i tym podobne baaaaaaaaaaaardzo kaloryczne rzeczy to pewnie zjem to i owo. modle sie tylko by tego bylo jak najmniej. ale w grupie raxniej. wspierajmy sie nawzajem. bede wpadac do Ciebie i zapraszam oczywiscie do mnie
    pozdrawiam!!!!!!!!

  2. #22
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciesze się,że coraz wiecej osób mnie odwiedza,bo to wsparcie naprawde sie przydaje,cały czas nie opuszcza mnie wola walki.Dzisiaj tez nie najgorzej:
    IIśniadanie
    jabłko 70kcal
    Obiad
    wafle ryżowe duuużo 100g 330kcal bo byłam wtedy na uczelni i nie miałam co zjeść, no chyba że tłuste fryteczki z barku
    Kolacja
    pół grahamki 70kcal
    serek twarogowy z ogórkiem ok 40g 28kcal
    kawa 20kcal
    Teraz to nawet mniej bo brat mi zjadł połowe

  3. #23
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nauczyłam się dzielić z moim bratem :P jeśli mama kupuje jakieś słodycze (co raczej żadko się zdarza) to mu oddaję Ciężko mi jest, ale trzeba

  4. #24
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spkojnie jadłam kolacyjke, a on mi zabrał jedną kanapeczkę,ale nie miałam mu tego za złe Teraz właśnie wróciłam z siłowni, ćwiczyłam 2 h!!! Spaliłam ok 800kcal cudownie, teraz jestem wykończona.Ps zjadłam jeszcze 4 łyżki ryżu z warzywami, czyli ok 120kcal No ale w sumie nie powinno sie odłożyć bo dzisiaj i tak poniżej 1000kcal no i dużo ćwiczeń!!!

  5. #25
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj rano waga pokazała 57kg!!! Ale ja zwykle waże się wieczorem, dlatego tickerka zmienia później.

    Dzień 7

    Śniadanie
    bułka z ziarnem 160kcal
    serek twarogowy z ogórkiem 30kcal

  6. #26
    memika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    uwazam ze troszke przesadzasz. musisz jesc wiecej i urozmaicic swoje posilki bo za dwa miesiace cera zrobi sie ziemista, wlosy zaczna wypadac i w ogole bedzie bez sensu. wiem, ze pewnie nie posluchasz tej rady, dlatego kup sobie chociaz jakies witaminki i lykaj codziennie. pozdrawiam!

  7. #27
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Wpadki nie sa grozne, o ile umiesz sie po nich podniesc i dalej dietkowac. Najgorsze co mozna zrobic to sie zalamac

  8. #28
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem,że jem troche za mało ale tak wychodzi,że w ciagu dnia nie mam czasu i wieczorem musiałabym zjeśc z 500kcal żeby dobić do 1000kcal, dlatego wole już wtedy zjeść mniej.Na szczęście juz od czwartku ma przerwę to bede miała czas na dietkowanie no i wtedy będzie minimum 1000 dziennie !
    II śniadanie
    jabło 70kcal
    Obiad
    ryż z warzywami ok 50g 60kcal (została mi resztka z wczoraj)
    grahamka 80g 186 kcal
    serek twarogowy z ogórkiem ok 50g 34 kcal
    2 mandarynki małe 56kcal

  9. #29
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie waż się wieczorem!! Wieczorem możesz ważyć nawet pare kilo wiecej niż rano, bo przeciez przez cały dzień jadłaś i piłaś! Powinnaś ważyć się rano, po siusianiu i przed śniadaniem

  10. #30
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chcialabym ważyć sie rano, ale mam w domu tylko zepsuta wagę dlatego waże sie tylko na siłowni a tam jestem zwykle popołudniu albo wieczorem.Dzisiaj też byłam 1.5h na siłowni -ok 800kcal
    Podwieczorek
    kefir 220g 100kcal
    otręby 8g 15kcal
    jabłko 60kcal
    Kolacja
    pieczywo chaber 2szt 42kcal
    szynka 1 plaster 60kcal
    sałata 1kcal
    ogórek 2 kcal
    O 18:37 podjadłam jeszcze 2 wafle ryżowe 66kcal
    SUMA: 942 kcal

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •