Wątek: a mnie się uda!!! hmm??

[b]Lileńko [/b]jak to miło że zajrzałaś. Czekam na Tój powrót ale baw się tam dobrze i odpoczywaj .
Niusiuu, wczoraj wszystkiego nie skończyłam ale fakt wieczorem latałam do czyściutkiej, lśniącej łazienki i miałam ogromną satysfakcję.
Waszko, padłam wczoraj w biegu .
Dziś drugi dzień urlopu ale znacznie przyjemniejsze plany. Biegnę na zakupy

zakupy ....... ja na kolejne dopiero po wypłacie

Ja dzisiaj też ide na zakupy, poraz drugi :P Moja mama szaleje hehe Ale mi to wcale nie przeszkadza

WITAJ KASIU.....

WIDZĘ ŻE DO METY MASZTYLKO 2 KILOSKI,POKONASZ JE BARDZO SZYBKO,
NAWET NIE ZAUWAŻYSZ A JUŻ BEDZIE META.
A WŁAŚNIE SIĘ PRZEBUDZIŁAM,OTRZĄSNĘŁAM W MIARĘ NA ILE SIĘ DAŁO I WZIĘŁAM SIĘ ZA SIEBIE.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA SKARBIE.
PEWNIE SAMA JUŻ TAK WYGLĄDASZ JAK TA MODELKA.

ZYCZE MILEGO WYPOCZYNKU NA URLOPIE,BAW SIE DOBRZE.POZDROWIONKA.

No to ja również przyłączam się do urlopowych życzeń, chociaż nie jestem w temacie. Baw sie dobrze i dietkuj, bo widzę, ze tickerek coraz mniejszy. :P Gratuluję

Dziękuję, za życzenia. Urlop się szybko skończył to były tylko dwa dni a minęły na wszystkich rzeczach z którymi nie mogę zdążyć w tygodniu. Tak więc mycie okien, afera kibelkowa, zakupy, wymiana opon. W środę zaliczyłam brutalny powrót do pracy i do końca tygodnia jest jej mnóstwo. Poza tym wszyscy zaliczają katar wokół mnie oby mnie nie dopadł. A na koniec tych kryzysów zbliża sie wielkimi krokami @ i prócz kiepskiego samopoczucia, pryszczy i wzrostu wagi to wszystko jest ok . Jutro idę do kosmetyczki po pracy, będzie relaks i będę piekna .
Gorąco WAS pozdrawiam i dziękuję, że do mnie zaglądacie, jesteście mi potrzebne i liczę na wyrozumiałość za mój brak czasu .

Biedactwo, ciągle w biegu! Kiedy Ty odpoczywasz?

A Twój brak czasu doskonale rozumiemy Dietkuj ładnie

Pozdrawiam :*

Kiedy odpoczywam?? Hmmm, kiedy?? No właśnie...kiedy??
To dobre pytanie. Poniedziałki i wtorki od 14 nie pracuję, nie przyjmuję żadnych dzieci i staram się od tego nie odstępować. Soboty też po 14 i całe niedziele. Czuję się zmęczona ale nawet się nieźle zorganizowałam i jakoś to już mi w krew weszło. No i wszyscy w domu się przystosowali .

KASIU WIDZĘ ŻE SOBIE SUPER WSZYSTKO UŁOŻYŁAŚ
I MASZ CHWILĘ DLA SIEBIE.JA STARAM SIĘ TEŻ DOJŚĆ DO JAKIEJŚ
NORMALNOŚCI NA ILE TO MOŻLIWE,LEPIEJ BYĆ DOBREJ MYŚLI NIŻ SIĘ ZAMARTWIAĆ, BO ONO NIC NIE DAJE,TYLKO CZŁOWIEK SIĘ POGRĄŻA.
ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU .