Wątek: a mnie się uda!!! hmm??

Tak, mam nadzieję, nie, wiem napewno, mnie się uda. Uda uda uda. Zaczęłam w poniedziałek ale mimo starań mam wrażenie że waga rośnie. Źle, to nie wrażenie, ona naprawdę wzrosła o pól kilograma. A może tak jest na początku a potem spada?? Nieśmiało myślę, że jutro będzie mniej.

na pewno bdzie lepiej

Dziękuję Waszko za wiarę we mnie a własciwie w to, że będzie lepiej. Własnie wróciłam z ćwiczeń. Zmęczona, padnięta i potwornie głodna. Jak przetrwać??? Chyba pójdę spać albo poczytam o sukcesach innych to mi jakoś pomaga.

Najlepiej w czasie głodu zjeść jabłko, pomarańcze czy mandarynki. OD tego na pewno nie przytyjesz!

PS Trzymaj się

No i dziś na wadze jest 20 dkg więcej a tak się starałam. Może to po tych ćwiczeniach? A może psychika? Tak bardzo chcę, że nie mogę? Wytrwam. Zabieram się zaraz za porządki przedświąteczne, w sumie to też ruch i może jutro wreszcie wskazówka drgnie w dół a nie w górę. Dzięki Cheerli, marchewką się wczoraj skończył dzień.

warzywa są lepsze od owoców, bo mają mniej cukru.
Wzrost wagi może być spowodowany ćwiczeniami, albo zatrzymaniem wody w organiźnie
woda zostaje w organiźmie gdy:
jesteś ciut przed okresem
mało pijesz ( organizm oszczędza)
rozpoczynasz dietę i mało pijesz - w tkance tłuszczowej jest najwięcej toksyn i one wiążą wodę.
Nie pisałaś ile pijesz....... a szczególnie na początku trzeba pić ile wlezie, a nawet wiecej.
Psychika też może mieć wpływ. Tarzeba czuć, że się chudnie, myśleś, że się chudnie, a nie że chcę schudnąć i koniecznie muszę. Myśl, jakby to już się działo.....

Waszko, ratujesz mi samopoczucie. Fakt mało piję, nie odczuwam pragnienia więc .... Odstawiłam kawę i nawet do niej nie tęsknię, popijam herbatki owocowe i ziołowe ale nie jest ich specjalnie dużo. No i przez to zimno jakoś nie chce mi się mineralnej ale teraz już wiem wrócę do niej . Dziękuję .

Próbowałam zrobić sobie też taką ładną miarkę może jeszcze więcej mobilizacji będzie. I chyba się udałoooo )

Linijeczka faktycznie bardzo ładna

Trzymam kciuki za Ciebie, ale nie za to żebyś robiła piękne linijeczki tylko za to byś wytrwale dążyła do celu. Mi na razie jako tako idzie, ale ostatnio popełniłam parę grzeszków

Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko

Irethh wielkie, wielkie dzięki za wsparcie. Jest mi potrzebne. Zrobiłam sobie kolejną herbatkę i czas na odpoczynek. Poczytam Wasze Forum, nie, Nasze Forum. Pozdrawiam ciepło.