Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 68

Wątek: być sobą...

  1. #31
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Akuniawy! dziękuję za ciepłe słowa i za to, że na mnie nakrzyczałaś też
    czy się ułoży w perspektywie długodystansowej to nie wiem chcemy studiować w innych miastach, więc za parę miechów po prostu przestaniemy się widywać, choć mam nadzieje, ze nie stracimy kontaktu... dla mnie byłoby to chyba nie do zniesienia
    a dzisiaj był dzień idealny dietkowo... tylko na ćwiczenia zabrakło czasu... ale obiecuje sobie, ze od jutra do studniowki bede ćwiczyć codziennie

  2. #32
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Paula za Tobą idealny dietkowo dzień jak to określiłas więc powód do radości jest

    Sukienka jesli się nie znajdzie to sobie uszyjesz. Ja uważam że można uszyć cos naprawde extra tyklko trzeba poszukac czegośc w folderach, katalogach. Tylko chyba musisz się z tym pospieszyc bo na szycie zawsze potrzeba troszke czasu...

    A z chłopakiem samo się ułozy. Skoro macie studiowac gdzie indziej to może to własnie będzie dla was najlepsze rozwiązanie. Może takie rozstanie pozwoli spojrzec na sprwe z dystancu i wtedy dopiero przekonacie sie jak bardzo wam na sobie zależy.

    Głowa do góry.
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #33
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Najmaluszku za wszystki ciepłe słowa
    właśnie zjadłam pyszny obiad... miał chyba coś ok. 500 kcal, ale przynajmniej nie mam już ochoty na nic do zjedzenia... a zgodnie z zaplanowaną kolacją przekroczę limit tylko o 150 kcal. No ale skoro mam się dzisiaj uczyć (a muszę!) to muszę być najedzona... poza tym dziś jeszcze ruszę swoję sadło i i trochę je pomęcze na rowerku
    to będzie kolejny udany dzień tak jakoś czuję

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    Napewno dzień będzie udany Dobry obiad to ważna rzecz.. wiem sama po sobie że jak zjem za mało to potem przez resztę dnia chodzę po domu i podjadam

    Ja też się zabrałam ostro za naukę Zaliczenia to chyba najgorsza rzecz... Ech, mam nadzieję że się jakos uda pozdrawiam serdecznie :*

  5. #35
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Paulaa18 skoro musiszz sie uczyć to rzecztywiscie powinnaś porządnie sie odżywiać. Umysł lepiej pracuje gdy ciałko jest nasycone

    Ale mam nadzieje że mimo nauki pojeździłaś na rowerku

    Pozdrowionka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #36
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nauka- coś co bardzo przeszkadza w odchudzaniu ;] To strasze, bo siedzenie nad książkami zabiera czas, który można by przeznaczyć na ćwiczenia grr...

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Mi niestety też nauka bardzo w odchudzaniu przeszkadza Ogolnie jestem dosyć ruchliwą osóbką a jak mam siedzieć w jednym miejscu i jescze wytężać umysł to... od razu mi się jeść chce A stres też źle na mnie działa (zajadam go) ale może to się da jakoś zmienić... wkrotce sie okaże

  8. #38
    Paulaa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj siedzialam do 2-giej... i zaczęło się podgryzanie nadprogramowych jabłuszek i marchewek... (dobrze, ze to byly tylko jakbluszka i marchewka ) czasem czuje sie do niczego... ale na rowerku pojeździłam!
    no ale dzis zaczelam plan 10 tygodniowy i mam nadzieje, ze uda mi sie wytrwac poza tym staram sie nie podjadac miedzy posilkami... to mnie zazwyczaj gubi...
    a plan na dzis... spacer z psem, rowerek, troche cwiczen... i historia aż padnę

    nusiuuu, najlepszy dowód na to, ze nauka przeszkadza w odchudzaniu to to, ze zazwyczaj w wakacje chudnę, a jak sie zaczyna szkola to od razu powracają stracone kiloski
    ale poza tym to ja nawet lubię się uczyć szkoda tylko, ze moje oceny o tym nie swiadcza

  9. #39
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Paulaa nie przejmuj się podgryzanie jabłuszek i marchewki to bardzo pozytywne. Własnie o to chodzi w dietkowaniu żeby podgryzać same zdrowe rzeczy.

    Rozpoczęłas akcję z Asia więc teraz nie ma wyjścia trzeba ładnie gubić kilogramki. A jak tam w sprawie sukienki na studniówkę?? Sa już jakieś przymiarki??

    Pozdrawiam i miłego wieczoru z historią

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    U mnie niestety też zaczyna się ostre dziobanie aaaale mi się nie chce Ale od dziś ostro zabieram się do roboty!!!

    Dobrze, że podgryzasz TYLKO jabłuszka i marchewki a nie czekoladkę Mnie też baaardzo gubi podjadanie między posiłkami... szczególnie jabłek... ja uwielbam jabłka (w ogóle owoce) i potrafię je jeść kilogramami... i to mnie gubi bardzo, oj bardzo... ostanio był taki dzień, że zjadłam AŻ 1000 kcal w samych owocach i od tego czasu staram się je ograniczać!! Ale przy nauce to rzeczywiście kiepsko wychodzi

    Trzymam mocno kciuki za wszystkie biorące udział w 10 tygodniowej akcji!!!

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •