Wątek: w Australii tez sa grubaski

Faktycznie, hojna byla Hustawki nastrojow ma niezle
Kasiu, ciesze sie, ze trzymasz sie dietki

Trzymaj się Kasiu i dasz rade,bez względu na problemy.
Pozdrawiam.Miłego tygodnia dietkowego.

Kasieńko, fajne te prezenty, zwłaszcza te kremy, to prawda, w Polsce kosztują majątek mogę sobie o nich tylko pomarzyć

Ojej, jak ja bym chciała, żeby Bernard wreszcie się uporał z komputerem, bo mogłabyś być z nami częściej :P :P :P :P

Szefową masz w sumie w porządku, nie można narzekać

Buziaczki piątkowe zostawiam i życzę udanego dietkowania :P

A tu mój Wąsik specjalnie dla Ciebie chociaż na tym zdjęciu to on jakiś nabzdyczony jest

Kasiu wierzę w Ciebie -poradzisz sobie,bo silna z Ciebie kobietka

Fajna ta Twoja szefowa Ps.wiesz czego Ci zazdroszczę??WIOSNY

Katsonku, pozdrawiam cieplutko
a co do szefowej, to ja już bym wolała taką co to nie daje prezentów, ale jest na codzień spokojna i bez odwałów typu nieobcinanie dziecku paznokietków, czy stawianie butów na stole

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I CIESZE SIE ,ZE SZEFOWA JEST LASKAWSZA A TY SWIETNIE RADZISZ SOBIE Z DIETKA

JUŻ SIĘ UŚMIECHAM-CZY TAK LEPIEJ

PODSYLAM BUZIAKI

Kasiu, pozdrawiam i trzymam kciuki za dietkę!

Jak ja dawno tu nie bylam.Pewnie nie odrobię juz strat ale fotki poogladalam.
Kasiu wyglądasz wspaniale jak pamiętam te Twoje pierwsze fotki to zrobilas ogromny postęp.
Piszesz ze u was wiosna a u nas od dzis beznadziejnie, pada i zimno 11 oC .
Zima się zbliża ogromnymi krokami brrrrrrrrrrrrrrrrr.Jedyna pociecha, że będzie może więcej czasum na odwiedzanie miłych znajomych w internecie.
Przesylam Ci moc pozdrowień i całusów.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zrobione wczaraj, ostatni chyba piekny sloneczy dzień na moim ogrodku