-
bubus na pewno coś schudniesz bo wyobraź sobie np że siedząc godzine spalamy 100kcal więc żeby spalić przykładowy tysiąc trzeba.... przez 10 godzin siedzieć na dupsku i nic nie robić :P Więc widzisz no jak tu przytyć. Tylko mój organizm jest taki krejzi że na 1000kcal zaczoł tyć. Ale teraz jestem od 3 dni na 1200kcal i jest ok. Jeszcze za wcześnie na zastój wagi najgorsze przed Tobą ale damy rade.... :P
-
Hej! Bubusku będzie dobrze, wszystko jest możliwe :D ja jestem tego żywym przykładem, że można :lol: Nie wolno tylko się załamywać małymi wpadkami, przegrywamy czasem małą bitwę ale wojnę wygramy!!!!Buźki! Pozdrawiam!
-
dzieki dziewczyny :) za każdym razem kiedy w chodze na to forum jest mi lepiej, mam wiecej sił do walki :)
Wielkie buziaki za to dla was :wink:
-
helo
czesc bubusku,
mnie chyba to forum pomaga.
dzisiaj stanelam na wadze i mam 3 kg mniej. to troche za szybko ale mysle ze teraz pojdzie wolniej.
zwlaszcza ze w sobote czekaja mnie ostre imieninki u babci a wiesz jak to u babci : placusdzki salateczki wodeczka. O MATKO!!!
-
więc żeby powstrzymać sie od jedzenia u babci to pomyśl o tym co juz osiągnelas :) dasz rade- wysil swoją silna wole, wybieraj te potrawy które sa niskokaloryczne ( bez tłuszczu, majonezu i slodkości). Trzymam kciuki że ci sie uda :)
A u mnie zis bardzo dobrze. Zaraz zjem pieczonego baklżanka mniam mniam :P
dzień minął dobrze hi hi Bubuś jest w dobrym humorku :) :wink:
-
tzrymam kciuki za Twoje zmagania :)
-
baklazanek
podalabys przepis na tego baklazanka. uwielbiam takie jarzynki jak sa jeszcze nadziewane to jeszcze lepiej
-
bakłazana robilam pierwszy raz i to na szybko....poprostu go upiekłam i nic więcej....i szczerze to mi nie smakował.... zjadlam dwa plastry-reszte wyrzucilam :(
no trudno...następnym razem musze dłużej posiedzieć i wymysleć jakis konkretny przepis.
Ale za to robie pysznego morszczuka bazyliowego :P
-
xxx
to napisz przepis, chetnie skorzystam, bo nie przepadam za rybami, chyba ze karpik we wigilie,
jak masz jeszcze jakies ciekawe przepisy to poprosze,
ciekawa bylam tego baklazana bo sama kiedys robilam i poszedl w kosz. generelnie.
mieszkam kolo krakowa a tam na ul. sw.anny jest bar salatkowy "chimera" pyyyyyyyyyyyycha. szkoda tylko ze trzeba tam jechac bo rzdko znajduje czas.
-
Bazyliowy morszczuk porcja ok 98 kcal przepis na 2 porcje (196 kcal)
skład:
:arrow: woda
:arrow: 1 cebula czerwona (20 kcal)
:arrow: 3 ząbki czosnku (7,5 kcal)
:arrow: 2 kostki mrozonego morszczuka po 100 g(71 kcal szt) suma: 142 kcal)
:arrow: kostka rosolowa
:arrow: ok 3 liści laurowych i z 5-6 ziaren ziela angielskiego
:arrow: bazylia suszona
:arrow: majeranek suszony wg uznania
:arrow: sól, pieprz ( moga tez byc inne przyprawy wg uznania)
mozna tez dodac pokrajana włoszczyznę (marchew seler itp)
Wlewamy wode do brytfanki na wysokośc ok 1 cm, ukaldamy zmrozona rybcie, sypiemy sola i pieprzem . naokolo ryby kladziemy pokrajaną w małe kawalki kostke rosolowa, cebulke pokrojona w talarki-mozna tez polozyć pare krążków na samej rybie (warzywa jesli chcemy) ,czosnek ( kawałki przekrojone na pół wzdłuz). Potem obsypujemy rybe bazylia i majerankiem ( grubsza warstwa),sypiemy też troche naokolo rybki.bazylia nada aromatyczny smaczek i zapaszek :)
wkladamy na ok 20-30 min do piekarnika nagrzanego do ok 200 stopni :)
i to cały przepis :) mi osobiście smakuje :)
-
-
zgrzeszyalm dziś.... :oops: :( zjadam 2 lyzki powidel sliwkowych (w 100 g 212 kcal)... źle sie z tym czuje....
i zjadłam parówke na wieczór buuuuuu
oj niedobra ja niedobra :(
ale poskakalam tez 10 min na skakance po tych powidlach.....
możecie mnie zlinczowac :P
-
Bic Cie nie bede.KRzyczec tez nie bede. Najwazniejsze ze jestes swiadomoa tego ze zle zrobilas. Bedzie dobrze.;-)).
-
a ja uwazam ze nic zlego nie zrobilas. rany nie dajmy sie zwarjowac. ja wczoraj zjadlam o 20 serek z platkami. bylam glodna. nie mozna az tak sie katowac bo zjadlo sie lyzeczke powidel. widocznie twoj organizm sie tego domagal i koniec. juz mu przeszlo.
powodzonka
-
A ja wczoraj wypiłam 4 piwska i schudłam kilogram... :) Ale nieradze sie tak bawić przed zakonczeniem diety. :wink:
Powidła niesa takim wielkim grzechem pod warunkiem że wliczsz je w dzienną dawke kalorii. Wtedy sama dojdziesz do wniosku że sie po prostu nieopłaca je wcinać. Kiedy jakieś ważonko? Umieram z ciekawości!!!!
-
witajcie kochane....
dopiero wrocilam z pracy...padam na pysk, ale na forum wejść musze :P
ważonko jutro....az mi sie nie chce na ta wage patrzec-wiem że nie schudlam... ale jak to mowilam nie w tym to w przyszlym tygodniu coś spadnie z wagi :) bo jutro co najwyżej to ja z tej wagi spaśc moge :D
ide spac bo zaraz usne przed tym kompem.
Odezwe sie na bank jutro :)
buźki :wink:
-
Na pewno schudłaś! To dopiero początek wiec kilogramy sie jeszcze niebuntują... Trzymam kciuki! 8)
-
czesc bubusku,
napisz jak tam ta waga. ciekawa jestem. wiem ze najbardziej cieszy waga jak spada ale lepiej podobno patrzec na inne rzeczy: ciuchy jak luzniejsze itp. zwlaszcza jak sie cwiczy, bo waza miesnie.
czekam na wiesci, trzymam kciuki
-
uwaga uwaga :!: udalo sie :D
Kolejne 2 kg poszły w niepamięć :P ważylam sie rano jest 87 kg ( no i tam ze 200 g,, bo wskazowka była ciut poza kreska).
Ale jestem szczęsliwa :) :P :lol:
-
No jak ja Ci mówie że schudłaś to musisz mi wierzyć! Czyli łącznie już 6kg? :shock:
-
nio :) jestem taka zadowolona (i facet tez jest ze mnie dumny :P )
Te forum naprawde duzo daje :)
-
GRATULUJE! 6kg to jest kawał ciała! Już na pewno bardzo widać różnce! :P
Oby tak dalej! Fajny już pewnie luz masz w większości spodni w których dotychczas chodziłaś... :)
Natomiast u mnie 51kg! Musze troche znowu docisnąć. Mówie Ci dziołszka... stabilizacja wagi to jest fatalna sprawa... od 22 listopada sie staram i nieuzyskuje nic ciekawego poza ciągłymi skokami wagi. Musze znowu zejść na 900kcal. złapać te 50kg w garść i trzymać mocno! Chyba bede na 900kcal do końca życia bo jak właże na 1000to automatycznie i równomiernie tyje. Słodko nie? :P
-
musze kupić w koncu centymetr i sie w doomu mierzyc...szczerze to róznicy w ciuchach jeszcze jako takiej nie widze, ale juz niedługo :wink:
A tobie sie w końcu uda. może schudnij do 48 i powoli stabilizuj-wtedy te 1kg-2kg ci przybędzie ale nie będzie ci to przeszkadzać. Jak to sie mowi nie pała go to kijem :)
-
Może będe do tego zmuszona ale i tak przy wadze 50kg mam niedowage więc organizm za cholere niechce schodzić niżej. Ale co tam. Od dziś zaczynam go dociskac żeby ładnie wazył i musi mnie słuchać. :wink:
Wogóle zaraz na tvn style leci program fajny o 15.00 " Jak dobrze wyglądać nago" fajne porady tam czasem padają.... :oops:
-
no fajny jest ten programi ma super motto przewodnie : Każda kobieta jest piekna :!: :wink:
-
No tak tylko ten kolo czasem przesadza i niewiem skąd oni biorą takich ludzi którzy chwalą te zdjęcia kobiet. U nas jakby coś takiego zrobili to by sie biedne dziewczyny załamały bo mniej tolerancji u nas jest. Mi sie najbardziej te patenty z ukrywaniem mankamentów podobaja.... :roll:
-
bo Polacy przeważnie gustują w, żeby nie powiedzieć chudych, szczupłych kobietach.. a na zachodzie bardziej się podoba typ kobiecej kobiety, takiej co ma i tyłek i cycki, a nie z przodu i z tyłu to samo... ale program bardzo fajny jest :-))
-
Niejest najgorzej ale jest źle... I tak u nas w sklepach wielką egzotyką jest kiedy sie natrafi na rozmiar 0 np.... :D
-
a tam ja nie patrze na rozmiary i inne dziewczyny :!: patrze na siebie :)
A my i tak jesteśmy sto razy aldniejsze od tych co nosza rozmiar zero fuu :wink: :P
jade teraz na zakupki male ;P
buziaki
-
No normalnie gratulacje :)
Jestem z Ciebie dumna :D
Oby tak dalej i trzymam za Ciebie kciuki :D
Buźka
-
dzieki ;)
jak bym wiedziala jak wkleić fotke to bym wkleiła jak teraz wyglądam, jak wczesniej no i kiedyś jak będe wazyć 60 kg :D ;)
-
emcia kochanie trzymam za ciebie kciuki!!!!!! wierze ze nam obu sie uda i bedziemy najseksowniejszymi laseczkami u nas na roku:) wierze w ciebie i wiem ze bedziesz najpiekniejsza panna mloda na swiecie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
oj Muszka aż mi się łezka w oku zakreciła ;)
A ty u mnie na weselu zgarniesz wszystkich kawalerów :P he he
uda nam sie obu - z tym forum można góry przenosic :)
3 maj sie buziaki
-
zjadlam dzis na obiad 250 g pieczonego kurczaka z pzryprawami (dokladnie pierś)...i nie wiem ile kcal na 100 g mam liczyc..znalzlam 3 :145,179 i 210...które liczyć???????? :?: :?: :?:
-
Siema! Pierś z kurczaka bez skóry ma 99kcal na 100gram. A jak tam z dietą ze strony psychicznej? Bułki i batoniki zaczeły już do Ciebie mówić i nawiedzać w snach? :)
-
szerze to nie...az sie sama dziwie- ciągle ktos naokolo mnie wpierdziela słodycze i i nne rzeczy, i mnie to wcale nie rusza...... :shock:
-
Wow! Mocny z Ciebie zawodnik! :) Ja przez pierwszy miesiąc bylam na granicy rozpłakania sie jak widzialam kinder bueno w sklepie albo bułki... Masakra. I wściekałam sie jak ktoś przy mnie pił piwko. Teraz słodycze już by mogły nieistnieć. Wiem już jak bardzo nieopłaca sie ich jeść mimo tego że sa takie dobre. Moją namiastką słodyczy jest teraz herbata o smaku karmelu, bawarka i koktaile owocowe. :P
-
Bez słodyczy da się żyć (choc na początku naprawdę jest trudno się powstrzymać) :)
Gratulacje bubusOna za silną wolę :D
-
dzieki :)
nie wiem jak to sie wogole dzieje- ja taki slodziuch i wogole a tu mnie wcale nie ciagnie do słodyczy :) a jak ktos mnie czestuje to odmawiam i wcale mnie nie kusi by tu wziąć z jedna żeleczke ;) slodycze nie sa mi do szczęścia potrzebne- one moga tylko memu szczęsciu zaszkodzic. a tak chudne i jestem szczęśliwa z wyników.jestem normalnie z siebie dumna ;) :P
PS jak wkleić fotki????
-
http://imageshack.us/ klikasz na "Przeglądaj" i wybierasz foto. Później klikasz na "Host it" i czekasz aż sie załaduje. Jak już sie załaduje to klikasz na foto i czekasz aż sie otworzy. Później kopiujesz link i wklejasz na forum. I gotowe. Licze na fotki :P