Bubusiu nie poddawaj sie dasz rade kochana jestesmy z toba ;) zawsze i wszedzie :P
http://wczasy-nemo.pl/img/photos/wyz...e/big/kawa.jpg
Wersja do druku
Bubusiu nie poddawaj sie dasz rade kochana jestesmy z toba ;) zawsze i wszedzie :P
http://wczasy-nemo.pl/img/photos/wyz...e/big/kawa.jpg
oj kochane moje
znowu was zaniedbalam...i przy okazji siebie...nie przytylam-waga stoi...ale nie moge sie znowu zabrać do diety....jak juz zaczynam to zaraz cos schrzanie :(
przydałby mi się wieeeelki kopniak w moj leniwy tyłek...
i te przeklęte slodycze...co w nich takiego jest ze tak uzależniaja....
musze sie zebrać w sobie...ale jakos mi cos narazie nie idzie....
będe próbowac.....w końcu sie uda
buziaki
czesc bubu, ja tez co chwila zawalam ale bierzemy sie za siebie...... tylko ja bardziej po swietach niz przed :oops: :oops: :oops:
cześć bubuś, nie było mnie trochę ale mam problemy natury czasowej (jak my wszystkie :wink: :wink: ) i internetowej (padł skubany i nie chciał się podnieść)
i jak idzie zbieranie się?? ja wlaśnie dziś zjadłam 3 kawałki ciasta i mam wszystko w nosie, bo moja waga mnie nie lubi i nie będe sie ważyła tak szybko
pozdrawiam i życzę radosnych, jajecznych swiąt, bogatego zajączka i bardzo mokrego dyngusa
I znowu sie opuściłam jeśli chodzi ozagladanie na forum eh.....
poczualm wiosnę i mam nowy przyplyw energii i chęci....no ony w tym sloneczku szybko nie spłonely :P
Tak wogóle to musze wam coś wyznać - strasznie sie za wami dziewczyny stęskniłam!! :!:
planuje znowu sie za siebie wziąć....żeby przeklroczyć tą magiczną 80.....Wierze że mi sie uda ale potrzebuje was i waszych ochrzaników :P :wink:
postaram sie chociaz raz w tyg tuzaglądac....mam nadzieje że o mnie już nie zapomniałyście :(
Dziś jak narazie zjadlam 500 g jogurt żurawinowy (375 cal) i troche makaronu razowego, ale nie wiem ile to kcal mialo...zresztą niewazne - duzo tego nie bylo i nie czuje sie glodna :)
Jeszcze porządki domowe to troche kcal idzie z dymem ( może raczej z potem hi hi).
buziaczki
i czekam na was :*
http://gimnazjum5.mzopo.pl/grafika/witaj1.png ponownie
Bubusiu, miło,że wróciłas!!!
Buziaczki i miłego weekendu...czy jak woli Misio "zapiątku" :lol: :lol: :lol:
heycia!! Jak zawalasz dietke to nie mozna sie poddawac. Wiem ze takie cos trudno wytrzymac ale masz nas tu od pocieszania:):)Wiec pamietaj jak cos zawalilas to pisz tu szybciutko a my jak bedzie trzeba damy kopaska w dupaska hehe:)
a jak dzis idzie ci dietka??
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
dziś zjadlam 300 ml galaretki z 1/2 pomarańcza , 2 kanapki z serkiem topionym, 2 z salami :oops: , skubnelam troche chipsow od koleżanku buuuu, wypiłam kawke na mleczku,ze 2 migdaly, herbacie, zjadłam jabłko i ze 2 kostki czekolady.... wiem nie za ładnie ale się poprawie :)
poza tym troche dzis pochodziłam ;) spacerek sie rozumie :)
dziekuje że jesteście :*
buuu wczoraj jeszcze na sam wieczór :!: zjadlam płatki z mlekiem...a żeby tego było malo - one były czekoladowe :shock: :oops: buuuuu
dzis jestem po kawce na mleczku i 2 bułkach z benekolem,serem żółtym i troche keczupu....nie za specjalnie ja wiem...no ale to śniadanko to spale :)
będe pisać jak mi idzie :)
No i jestem z motywacyjnym ochrzanem! 8)
Bubuś jestem zaskoczona, że tak sie znowu rozprosiaczyłaś! Gdzie ta zdrowo jedząca przyszła dziewczyna z okładki Playboy'a co?
Na co czekasz?! Waga stoi ale to tylko do czasu. Chyba nie chcesz stracić tego co już uzyskałaś... A jesteś na dobrej drodze... :evil:
Za ten cały czas wpieprzania słodyczy wycisnełabyś z siebie już ze 4kg! A wiosna już prawie u nas jest. I jak sie pokażesz co? Nie wstyd Ci?! :x
Jesz takie rzeczy ze pewnie brzucho sie paskudnie wypycha. I słodycze? :shock: Do kitu! A fe! Czekolada to kupa szatana!!!!!! ZUOOOOO... :lol:
Więc weź ją wywal! I narób sobie lepiej galaretek z owocami i serkiem waniliowym jako słodkości. Będziesz zdrowa i sie nieupasiesz. I szykuj rowerek! Za 3 miechy widze Twoje fotki w miniówie! Zrozumiano??!!??!!??!!??!! :twisted:
A tak pozatym to u mnie w weekendy piwnie a w tygodniu dietka, waga od 52 do 50kg bo to sie inaczej póki co nieda póki sie nie da na rowerku zamiatać. :wink: Bedzie stabilniej dzięki rowerkowi....
:lol:
Pozdrawiam i całuje Prosiaq :*:*:*:*:* :wink: