-
Odp: Insulinooporność i 30 kg do zrzucenia
Jestem pod opieką dietetyka.
Nie piję soków, ewentualnie warzywny. Nie jem ziemniaków i makaronu, ryżu. Kaszy tylko 30 g dziennie do obiadu.
Chleb ciemny tylko rano. Wieczorem warzywa. I prawie do każdego posiłku surowe warzywa.
Waga spada. Powoli. Dziś ważę 107.8. Mnie powolny spadek cieszy. Zdrowiej. I dla mnie i dla mojej skóry. Z brzucha nie robi się worek tylko wchłania się powoli.
Byle do przodu.
-
Odp: Insulinooporność i 30 kg do zrzucenia
Mnie 3 ka dietetyków doprowadziła do punktu w którym byłam, to ich cudowne rozpiski i liczenie kalorii za kazdym razem powodowaly wilcze napady glodu i jojo. Nie ufam i nigdy nie zaufam. ja nie jem ziemniaków i pieczywa, makaron durum wsuwam, ryż również, kasze jakie chce tylko nie łącze ich z miesem i tłuszczem. u mnie skok cukru we krwi powoduje łączenie węgli i tłuszczy, sadze ze u Ciebie też bo dość wolno chudniesz. Surowe warzywa do kazdego posiłku obniżają IG całego posiłku wiec sa konieczne nawet po deserze.Spróbuj nie łaczyc pieczywa i kaszy z tłuszczem i zobaczysz co Twoja waga Ci powie ^^ co do skóry to wszystko kwestia genów i wieku, moja skóra jest dość kochana i mimo 48 lat daje rade
Zrzucone na MM:

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki