dodam jeszcze z innej beczki, że naukowcy dowiedli, że osoby chore na miażdżycę i cukrzycę mają w organiźmie 6 kg złogów białka
jak nie wiem jak oni to zważyli, czy określili
może podobnie jak się określa stopień zwężenia żył?

białka więcej potrzebują dzieci, bo rosną, a my, dorośli tyle co kot napłakał, ile zużyjemy w ciągu dnia
a w naszych dietach jest często codziennie, jogurcik, mleko do kawy, wędlinka na chleb i porcja mięsa na obiad
to by już na 3-4 dni wystarczyło
nic dziwnego że największa umieralność jest na choroby krążenia, żyły mamy zmiażdżycowane
i nie trzeba czekać do sześdziesiątki, ma to miejsce już po dwudziestce

pozdrawiam