Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

Agassku no zrobili sobie jakies dwa tygodnie temu Ja mam spoko starych pod względem farbowania, kolczyków tatuazu i tego typu rzeczy. Farbe nakładam od 8 klasy podstawówki , pierwszą nałożyła mi mama , a trzy dziurki zrobiłam w pierwszej klasie LO i tez było spoko. To samo z fajkami a piwko piłam z tata wieczorkiem

Takż epozostaje udobruchac męża

o mammo yaśminek bedzie wytatuowany
nie wierze
ja tez nie bardzo jestem za tatoo
ale czasem podobaja mi sie takie delikatne u kobiet w intymnych miejscach
nie lubie natomiast takich wielkich map na ciele, zwlaszcza u facetow..

Zamieszczone przez yasminsofija

e tam nie ma kogo pozdrawiać...

to mogę już do ciebie wpadać, czy nie ??
ale i tak sie sama wproszę i sobie będę pozdrawiać ile chcę :P

mi sie tatuaże podobają, ale takie małe, delikatne, i moze kiedyś zrobię, tak, na starość pewnie, za jakieś pieć sześć lat

P O Z D R A W I A M

Kitek wariacie ty sie przecież wszdzie wpraszasz ale oczywiście wszedzie jestes mile widziana, u mnie nawet bardzo
widzisz do mnie nie pasuja delikatne tatuaże, nie znaczy ze ja tylko czachu itp. ale mocniejsze, bo po prostu janie jestm delikatna. Podobno jetem bardzo silna psychicznie i odważna i otwarta.... poza tym tatoo ma byc odzwierciedlem mnie, więc..chciałabym jakis katalog w Studiu Tatoo ogladnąc . Trzeba sie wybrac
Ago a w inymych mioejscach to mi wogóle sie nie podobaja. Łopatka, albo lędźwie tak i to bardzo

yasmin
a ja bym chciała na łopatce albo na ramieniu, tak trochę niżej, jak ma angelina jolie mam nawet chętnego, który mógłby mi zrobic tatoo

Xixa , bo przeciez na Litwie, przy polskiej granicy sie wykoleił pociag z płynnym fosforem, strasznie trujacy ... No chyba że ty mieszxkasz gdzie indziej a ja znowu cos popierszeniłam
Też chcialabym miec kogoś kto by to zrobił, znajomego, troszke taniej

no ja jestem w Wilnie, więc do granicy mi trochę daleko

To dobrze Xixa że to daleko od ciebie bo ja z geografii taka dobra, że wstyd
ale całe szczęście żę ten cholerny pociąg nie rozwaił sie gdzieś w Polsce, bo przecież do Polski jechał
kurde

Jaśminowa Pani pozdrawiam

ja też tę panią witam. ha, yasmin, aleś nakręciła - przesz ten pociąg to przy granicy z ukrainą...nie z litwą

Xixa ale tamte tereny, generalnie wschód, moze jakieś wiatrzysko przyjść i rozdmuchać to i do was

a moi tescowie jadą w piątek na ukrainę, i nie chcą zrezygnować , wg mnie to durnie, tam ludzi ewakuują, a oni sobie do Lwowa jadą
a niech jadą w diabły, szybciej sie przeniosą do lepzego świata skoro tak głupio uparci są