Wątek: schudłam 8 kg licząc kalorie

Witam!

Nareszcie udało mi sie schudnąć poprzez liczenie kalorii. Stosowałam już niejedna diete i niestety nie udawało mi sie zrzucić zbednych kg. Pogłębiałam sie w rozpaczy patrząc na siebie, chodziłam zła za każdym razem jak cos zjadłam bo wiedziałam że zaraz to wszystko mi się gdzieś odłoży.

Dostałam stronke www.dieta.pl od bliskiego przyjacielawiea i się tu zarejestrowałam, zaznaczyłam sobie wszystkie posiłki które zjadłam w danym dniu i wyszło mi że spożyłam ponad 3000 kalorii a spaliłam z tego tylko ponad 1000. Wystraszyłam się i wtedy zrozumiałam, że jestem poprostu obrzartuchem. To co zobaczyłam pomogło mi zacząć tą diete, bo na drugi dzień ograniczyłam swoje posiłki do około 300 moze 400 kalorii dziennie, ale to tylko przez pierwsze 4 dni żeby skurczyć żołądek później jadłam do 600 moze nawet 700 kalri dziennie i nadal chudłam. Przez pierwsze 2 tyg schudłam 5 kg i stwierdziłam ze to jest męczące bo miałam ochote na różne smakołyki kaloryczne wiec zrobiłam sobie tak jakby przerwe w odchudzaniu ale z rozwagą. Przez kolejne 2 tyg zjadałam do 1200 kalori i nie tyłam, wrecz przeciwnie udało mi sie schudnać jeszcze 3 kg. W tej chwili jestem juz prawie 6 tyg od rozpoczęcia diety i nie przytyłam chociaż nie stosuje diety tak jak na poczadku. Ale zaczynam ja od nowa gdyz mam zamiar schudnać jeszcze pare kg.

Musze tu jeszcze dodać ze schudłam tak szybko gyż odrzuciłam kilka pysznych przysmaków takich jak słodycze, smażone mięska, kiełbaski, spagetti, parówaczki i bułeczki a także napoje gazowane. Nie jadłam tez już po godzinie 17. Ale jestem zadowolona z tego ze schudłam i nawet polubiłam ta diete.

Uważam ze warto też mieć kogoś kto będzie wspierał w diecie i podtrzymywał na duchu.

Uważam ze to jest najlepsza dieta jaką stosowałam.

Brawo. Gratuluje sukcesu. ja tez stosuje diete 1000kcl i mnie również udalo sie stracić sporo kilosków, ale nie tak szybko.

ja tez jestem na 1000 kcla i udało mi sie schudnąc juz 10 kg

ja tez jestem na 1000 u uwazam, ze to swietna dieta pod kazdym wzgledem. nie wyobrazam sobie chudniecia bez liczenia kalorii

Ja odchudzam sie juz 3/5 miesiaca i schudłam 14kg nieiwme czy szybko czy wolno chudne ale dieta 1000kcal jest super .

A ja chcialam dodac, ze chudniecie razem z ta stronka i forum jest bardzo przyjemne i wciagajace. Fajnie sie czyta jak Wam idzie i pisze o sobie. To naprawde pomaga.

brawo dziewczyny za wytrwałość

Ja zaraziłam liczeniem kalorii moją mamę i siostre i ciekawa jestem czy wytrwają bo zwykle ich dietki kończyły sie po 3 może 4 dniach.

Ja dzisiaj wybieram sie na wage i zobaczymy czy jest oki

będę pisać o moich dalszych postępkach

gratuluje i zazdroszcze wyników, mi jakoś nie idzie.. ale nie poddaje się

pszczolkomaaaju,najwazniejsze to wlasnie nie poddawac sie a dlaczego Ci nie idzie? nie potrafisz trzymac sie dietki, brak mobilizacji, ochoty do cwicze? A moze robisz wszystko tak jak (wedlug Ciebie) nalezy,a i tak brak efektow? Jesli chcesz to mozesz napisac mi troszke o sobie(waga,wiek,wzrost,tryb zycia) o twojej dietce, od kiedy sie odchudzasz itp. a moze postaram Ci troszke pomoc,cos doradzic? W koncu ja mam odchudzanko za soba i troszke tego sadelka zgubilam,sporo tez sie dowiedzialam roznych przydatnych rzeczychetnie sluze pomoca i rada Mozesz skrobnac na priva. buziolki i pamietaj:nigdy nie trac checi:* na efekty trzeba troszke poczekac,ale twoja cierpliwosc zostanie wynagrodzona

Witam, jestem nowa na tej sronce, ale bardzo mi się spodobała. Ja zaczynam dopiero odchudzanie, od wczoraj liczę kalorie, muszę powiedziec że nie jest to takie straszne. Jak jestem w pracy jest znacznie lepiej, nie widzę jedzonka no i pilnujemy się z koleżankami-ostatnio dostałysmy na tym punkcie bzlika-WIOSNA!!!!. W domu jest trochę gorzej, wszędzie jest jakieś pyszne, pachnące jedzonko, no i moje dzieciaki mają jakieś przegryzki- chrupeczki i paluszki. Czytam Wasze wypowiedzi i się uśmiecham, bo mam podobne mysli i spostrzeżenia.Obecnie ważę 65kg, a mam 167cm wzrostu i 28 lat-urodziłam dwójkę dzieci i to własnie ONE zdeformowały trochę moje ciało :P .
Mój cel to 60kg, a marzeniem jest 57. Podziwiam wszystkie babki, które tak pięknie chudną. Mam słabą wolę i nie wiem czy wytrzymam.Proszę o wsparcie!!!!Dieta 1000kal musi się sprawdzić!!! Mam wesele kuzyna w maju i muszę jakoś wyglądać!!!