Jak o wszystkim to o wszystkim. Xixa zaczęła wiec ja sie dołacze.

Co by było gdyby...

moje błedy: gdybym nie zaszła w ciąże w wieku lat 19 i nie przytyła 30 kilo?

Są dwa scenariusze.

1. nie wyszłąbym za mąż, rozstałabym sie z obecnym mężem i co? Uczyła sie? Watpie. Pracowałą? nie wiem. Żyła na garnuszku rodziców? Mozliwe.

2.byłabym szczupła, nie miałabym tylu obowiązków, zazyłabym wolności , poimprezowałabym, . być może zamieszkałabym z obecnym mężem i... Nie wiem.

Wiem jedno nie byłabym tak spełniona i zadowolona jak teraz. Mam czasem chwile załamania że mysle sobie jaka jestem nieszczęśliwa, ale tak naprawde nie oddałabym swoje obecnego życia za nic. ani małżeństwa, a wcale proste nie jest, ani dziecka choć wymaga poświecenia 80% życia.

A dieta weszłą w moje zycie na dobre jakieś 8 miesiecy temu. cieszy mnie że moge sama kontrolowac sqwoje zycie podejmowac decyzje choc w tym temacie. Zawsze byłam osoba popadajacą ze skrajności w skrajność. Takie zachwiania są u mnie normalne i czasem ich potrzebuje. A bez diety znowu czułabym brak kontroli nad moim zyciem.