Chciałabym mieć tyle wytrwałości co Ty. Ja zmagam się z moją wagą od trzech lat i już nie daję rady. Ale powiedziałam sobie, że osiągnę cel, powolutku, małymi kroczkami dojdę do mety i wszyscy będą na mnie patrzeć z podziwem.
Widzę, że Tobie już się to w większości udało.

Natomiast jeśli chodzi o te 500Kcal, to o wiele za mało. Twój organizm potrzebuje więcej jedzenia. 1000Kcal to mało, a poniżej to już w ogóle koszmar. Powinno się jeść 1000-1200Kcal dziennie, bo można stracić okres to raz, a dwa można przemeczyć organizm i będziesz miała problemy.
Nie przyzwyczajaj organizmu do tak małej ilości jedzenia, bo będzie się bunotwał. Stopniowo jedz więcej i uważaj na efekt jojo, bo możesz tego żałować.
Brawo dla Ciebie za wytrwałość

Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...