hah, można powiedzieć, ze mamy ten sam problem. tylko ja nie mam go ze soba a z moją starszą siostrą
niedawno zaszła w ciąże, połyka wszystko na swojej drodze. tyje o wiele za szybko, kazdy kalkulator wagi to mówi z resztą, widzę to ja i mamuśka, ale agatka dalej twierdzi, ze "najwyżej zrzuci później", "przecież i tak bedzie znowu szczupła po ciaży" itp.

za 9 miesięcy pewnie tez się tu zjawi i będzie rozpaczać