Jak mam o tym nie myśleć jeśli to jest mój życiowy cel? Jeśli z tego powodu są ciągłe kłótnie w moim domu? Jeśli dlatego, że jestem gruba mam same nieprzyjemności od mamy, docinki, przykre słowa? Jeśli nie mogę wyjść na plażę oraz wstydzę się przed chłopakiem?
Przepraszam, ale jak o tym nie myśleć?
Zakładki