1Lubią to
-
Ja mam nadzieję doczekać tego w październiku. Choć - prawdę mówiąc - w listopadzie ub. roku osiągnąłem wagę o 2 kg niższą, niż obecnie. Wizyta brata z Brazylii na przełomie roku, ciągłe wizyty i przyjęcia spowodowały u mnie wzrost wagi o 2,5 kg. W marcu tego roku zszedłem do wagi 77 kg i tę wagę utrzymuję do chwili obecnej.
Jak utracić 30 kg wagi i utrzymać ją? Będąc permanentnie otyłym od 7 roku życia (tak!), wielokrotnie próbowałem się odchudzać. Po raz pierwszy w wieku 23 lat jak wariat odchudzałem się jabłkami. Wówczas trzeba mi było schudnąć tylko 8 kg i dokonałem tego w ciągu miesiąca. Nabawiłem się wówczas trwale nadkwasoty, ale wagę utrzymałem, przez 2 lata z górą będąc rzeczywiście szczupłym. |Muszę przy tym wyznać, że tak wtedy, jak i dziś mam awersję do ćwiczeń fizycznych i chudnięcie niemal wyłącznie zawdzięczam diecie. Co robię, to dużo maszeruję, chętnie chodzę w góry i tam sporo tracę wagowo.
Kolejne moje odchudzanie było w wieku ok. 30 lat, ale dość szybko wróciłem "do normy", tzn. do otyłości. Kolejne odchudzanie podjąłem w wieku 45 lat w 1987 r., rozpoczynając od wizyty w Instytucie Żywności i Żywienia w Warszawie. Miałem wówczas prawie 112 kg przy wzroście 173 cm i pani instruktorka nie potrafiła ukryć obrzydzenia na mój widok. Nie mniej przekazała mnie i innym cenne wskazówki na temat stosowania diety 1000 kcal. Zabrałem się "z kopyta" do akcji i za miesiąc straciłem 6 kg, potem Instytut wysłał mnie na wczasy odchudzające do Jachranki nad Zalewem Zegrzyńskim i tam straciłem w ciągu 3 tygodni aż 10 kg, przy głupiej i drakońskiej diecie, podejrzewany bezpodstawnie przez lekarkę o dojadanie. Po powrocie do domu straciłem w ciągu 5 miesięcy dalsze 20 kg i ważyłem ostatecznie 76 kg. Ale na krótki czas! Szybko wróciłem do ok. 105 kg, podejmując dwie udane (ale na krótko!) akcje odchudzania: w 1990 r. i w 1999 r., tę ostatnią przy pomocy ośrodka zwalczania otyłości w Krakowie. Pamiętam jednak, że w roku 2000 przytyłem błyskawicznie, w jesieni tegoż roku ważąc znów ok. 105 kg. Potem podejmowałem kilka prób cząstkowych, dochodząc w najlepszym razie do 96 kg. Dopiero w 2005 roku zabrałem się do siebie na dobre i w ciągu 4 miesięcy z górą utraciłem 17 kg, dochodząc do 90 kg. Z internetu dowiedziałem się, że taką długotrwałą dietę dobrze przerwać na 2-3 miesiące, by organizm się przyzwyczaił i w ten sposób uniknąć efektu jo-jo. Moja przerwa przedłużyła się do 8 miesięcy, przybrałem nawet na wadze 2 kg. W maju ubiegłego roku znów zacząłem odchudzania z efektem dobrym zwłaszcza od połowy sierpnia, gdy znalazłem stronę dieta.pl i zacząłem się odchudzać przy pomocy tabelki zamieszczonej na naszej stronie. Wiele mi dały też rozmowy na tym tu forum.Wreszcie zeszłoroczne wakacje wrześniowe w Szczawnicy i intensywne wycieczki w Pieniny.
Moje odchudzanie, to przede wszystkim dieta 1000-1200 kcal dziennie. Jak ona wygląda: zapraszam na mój wątek! Jak napisałem, nie ćwiczę fizycznie, a szkoda! Natomiast dużo i intensywnie chodzę. W tym roku planuję znów wyjazd w Pieniny. Może uda mi się stracić nadmiar 5 kg?
Pozdrawiam wszystkich
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki