Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Chyba rozumiem dlaczego to forum bylo zamkniete :)

  1. #1
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Chyba rozumiem dlaczego to forum bylo zamkniete :)

    Z powodu zerowej aktywnosci Bo chyba jest tak, ze gdy tylko ktos schudnie to osiada na laurach i uwaza, ze problem przestal go juz dotyczyc. Tymczasem to dobry punkt wyjscia do efektu jo-jo.
    Bardzo malo sie o tym mowi, ale w odchudzaniu najwazniejsze jest utrzymanie uzyskanej wagi.

  2. #2
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dokładnie. I to jest właśnie to, co mi się nie udało. Sukcesem jest sam fakt, że zmobilizowałam się wreszcie i przyznałam przed samą sobą, że z moją wagą znów nie jest dobrze

  3. #3
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    dokadnie tak jest. ani sie nie obejrzysz a juz przybywa. ja zrzucilam z prrawie 77 na 60. i co? i poszlo w las, a raczej nie w las a w pas. teraz staram sie wolniej ale do celu. na razie jest jakies 68. ale obiecalam sobie ze nie beee niewolnica wagi. po prostu bede zdrowo zyc, a jak poczuje ze "to juz" to wejde na wage

  4. #4
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witajcie!
    Rzeczywiście, w pewnym momencie chudnięcie przestaje być problemem, a zaczyna nim być utrzymanie wagi
    W każdym razie ja nie osiadłam na laurach i może zamiast w pamiętniku odchudzania powinnam założyć swój drugi wątek tutaj..?
    Fakt faktem po świętach ważyłam ponad 2 kg więcej niż to do czego zeszłam, ale w końcu święta są dwa razy w roku i nie można sobie wszystkiego odmawiać... Ważne jest by się w porę znowu wziąć za siebie i ponownie zacząć się odpowiednio odżywiać... Mi jeszcze został do rzucenia ze świątecznej nadwyżki niecały kilogram więc chyba nie jest aż tak fatalnie... Pozdrawiam i życzę powodzenia, zarówno Wam dziewczyny, jak i sobie!

  5. #5
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny , mnie sie wydaje a nawet zaczynam byc pewna ze wynika to z tego:
    osoby, ktore chca zrzucic pare kg zaczynaja buszowac w celu znalezienia diety, najczesciej chca znalezc taka na ktorej mozna szybko schudnac (juz nie wspominam ze , nie zwracaja uwagi na zdrowie, bo trabie o tym wszedzie :P) nastepnie wymyslaja przerozne prawie glodowki itd schudna i nagle z tego szczescia nagradzaja sie jedzeniem przestaja cwiczyc itd
    To wszystko moze sie skonczyc jedynie wtedy gdy zrozumieja i jakby dojrzeja do tego ze:
    nie wtsraczy zastosowac diety, i nie wystarczy pocwiczyc miesiac dwa
    trzeba zmienic na stale nawyki zywieniowe i cwiczenia nie sluza tylko odchudzaniu
    zmienic nawyki nie znaczy jesc cale zycie 1000 kcal ale umiejetnie komponowac posilki, a ruszac sie trzeba stale , nie dosc ze poprawiamy kondycje wydolnosc oddechowa i krazeniowa to wydatkujemy energie ktora czesto w nadmiarze spozywamy
    Kiedys moze wiekszosc tych wiecznie odchudzajacych sie to zrozumie...
    zycze im tego z calego serca
    Pozdrawiam

  6. #6
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Czujnosc

    No wlasnie. Dlatego najlepiej juz w momencie rozpoczecia odchudzania wziac pod uwage wszystkie zagrozenia: ze po osiagnieciu wymarzonej wagi bede chciala nagrodzic sie jedzeniem, ze zapomne o byciu kiedys grubasem, ze bedzie mi sie to wydawalo abstrakcja, ze zapomne, ze jestem czlowiekiem chorym - lakomczuchem i zarloholikiem itd. Trzeba ksztaltowac w sobie czujnosc i powtarzac w glowie te zagrozenia jak mantre. Ja mam jeszcze 12 kg do zdrowej wagi i juz teraz sie przygotowuje psychicznie do okresu jej utrzymywania.

  7. #7
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie PS

    Juz teraz przygotwuje sie, ze po osiagnieciu prawidlowej wagi bede musiala zyc w dokladnie takiej samej dyscyplinie jak teraz i ze bedze to trudniejsze z powodow, ktore wyzej wymienilam.

  8. #8
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Icik troche mniej obsesyjne podejscie , mysle ze bedzie lepszym,
    bo tutaj budujesz strach osiagnelam co dalej???
    wiele osob po diecie boi sie przytyc i czesto popada w choroby niestety
    wszystko z luzem wiekszym , da sie jak sie chche, nie chodzi o to by spoczac na laurach ale nie traktowac tego obsesyjnie, utrzymanie wagi nie musi sie wiazac z ciaglymi wyrzeczeniami, naprawde przezylam to i wiem
    Tylko spokojnie powoli...... bedzie dobrze

  9. #9
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgadzam sie z wiekszoscia Twoich odpowiedzi, widac w nich rozum i doswiadczenie. Ale szczeka mi opadla, gdy zobaczylam to slowko "obsesja".
    Nie rozumiem tez o co chodzi z tym budowaniem strachu i wyrzeczeniami. Nic takiego nie napisalam. Owszem, chce na zawsze wyrzec sie jedzenia calych tabliczek czekolady. Wiem, czym jest potezne jo-jo, mialam je kilka razy w zyciu. Tym razem po prostu nie chce go miec. Jak alkoholik nie pije przez rok, potem dwa to tez powiesz, ze ma obsesje?! A wiesz jak mozolnie oni przygotowuja sie do wyjscia z nalogu? I ja po prostu juz teraz przygotowuje sie psychicznie do procesu pozniejszego utrzymywania uzyskanej wagi. Tylko to. Mam wrazenie, ze w ogole nie zrozumialas mojej wypowiedzi.
    Wyobraz sobie, ze odchudzam sie spokojnie i powoli. Nie pamietam nawet kiedy zaczelam, moze w czerwcu, moze w sierpniu.
    Naprawde, nie musisz wszystkich ustawiac i wychodzic z zalozenia, ze kazda odchudzajaca sie to idiotka

  10. #10
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie

    icik nie zrozumialysmy sie obydwie....
    Ja czesto pisze strasznie ogolnie a nie do danej wypowiedzi gdyz wiem ze posty czytasz nie tylko ty;P nie miej wiec zalu prosze, znam poprostu takie przypadki wsrod dobrych znajomych , ktorych tutaj poznalam i.... chce przestzegac
    Pozdrawiam

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •