-
Nie pamietam, czy pisalam... ale Kasiu - CUDOWNE FOTKI, NIESAMOWITA ZMIANA.
Zaloze sie, ze teraz swiat nalezy do Ciebie
-
dzięki dzięki.czy ja wiem czy świat nalezy do mnie...inaczej się czuję.ale nie czuję się tak jak powinnam.mam taki nadmiar skóry ze waży on chyba z 10 kilo.a jak się tego pozbyć?????już usiłuję wszystkiego.od stycznia nawet się poświęcę i na bicze szkockie idę.zobaczymy.wiem powinnam się cieszyć i cieszę się ale jeszcze mój cel nie został osiągnięty.walczę z nogami
-
Witaj Kasiu na początku pragne Ci bardzo pogratulować !! Naprawde osiągnełaś dużo Sama się przyznam że 4 lata temu ważyłam 101 kg teraz gdzieś około 63->64 kg . Fotki wkleje , gdy moja odwaga powróci
Widzisz mam bardzo podobny problem do Twojego . Nadmiar skóry Najgorszy jest brzuch i nogi .Walcze z tym jak tylko potrafie: basen, ćwiczenia, tańce .No ale niestety nie jest to takie proste.
Pozwól ,że będe śledziła Twój wątek. Może kiedyś natrafimy na jakiś cudowny środek , który spełni nasze małe marzenie ?????
Pozdrawiam :*:*:*
-
oczywiście bardzo się ciesze że dołączasz do mnie.a powiedz mi jak ci się udaje utrzymywac tą wagę.powróciłas do normalnego jedzenia?ja chciałam się zapisać na bicze ale mam daleki dojazd a nie będe na 10 min jechała godzinę czasu.to nie ma sensu.może jakies masarze jeszcze wynajdę zobaczy,y.jak narazie nic cudownego nie znalazłam.u mnie tez nogi i brzuch!!!!!a powiedz jak ty się czujesz po takim schudnięciu?
-
Kasiu ja juz tak od okolo 3 lat staram się utrzymać tą wage . Jak się zapomne to oczywiście kilkogramy wracaja , ale punktem kulminacyjnym jest zawsze waga do 75 kg.
A jak sie czuje??? szczerze zawsze mówiłam < jak byłam grubsza> że moja dusza jest w nieodpowiednim ciele....Teraz gdy juz nie wiele brakuje mi do mojego ideału , czuje sie super.
I wiesz też miałam takie problemy jak ty ,że mnie wszystko gniotło, obijało.
Np mam strasznie twarde łóżko , kiedys spało sie na nim super a teraz każda kośc mi sie w niego wbija cieszy to bardzo a zarazem boli :evil
-
hehe to prawda że się wbijająja nawet się sama walnę o swoją kość biodrową
a tak apropo to mam nadzieje że do 75 już nie dojadę nigdy.ni pozwolę na to.ale wychodziłaś normalnie z diety zwiększaniem limitu dziennego kalori czy nie?bo tak się powinno robić i ja na 1200 będe już niedługo i będę musiała na tym limicie bardzo długo wytrzymać!!niestety.a już tak 2000 mogłoby być i bez dodatkowych kilogramów.
-
-
Wow... ale wy wszytkie super schudłyście. Te fotki naprawdę motywują. Gratulacje każdej i każdemu z was. A ty Madziul777 ile masz wzrostu?
-
Madziul - respect ! Rządzisz
-
madziul777 ja się zastanawiam teraz czy ja tez powinnam do 45 kilo dojechać jak ty się z 63 odchudzałaś.kurcze to jest takie dołujące.ja walcze o to żeby dojechac do 60 a inni z 60 odchudzają się do 45;-( normalnie się zdołowałam;-(zawsze będę grubo wyglądac na tle takich szczupłych osób;(
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki