Może coś poradzeZamieszczone przez Zirraa
W sumie nie opisywałam całej mojej historii, wiec pozwolicie ze się uzewnętrznie
A więc:
Nigdy nie miałam jakis strasznie duzych problemów z wagą. Byłam normalnej budowy ciała, żadnych rewelacji. Ale problemy zaczęły się na 1 roku studiów. Brak wuefu (który uwielbiałam), imprezy, ogromna ilosc wypitego piwska, posiłki o nie zawsze rozsądnych porach, czipsy, popkorn do codziennego seansu filmowego i za przeproszeniem dupa rosła :P Do tego praktycznie brak ruchu, napady jedzenia o 3 w nocy gdy wracałam z imprez no i sie nie spostrzegłam w parę miesięcy z rozmiaru S zrobiłam się rozmiar L.
Niektórzy myślą, że przeciez to nie katastrofa, ludzie waża o wiele więcej i tak dalej. Ale ja się zle z tym czułam, a poza tym mam taka budowę ciała gdzie kazdy zbędny kilogram widać a co dopiero kilkanaście takich kilogramów.
Zmotywowałam się po roku, gdy zauważyłam siebie na zdjęciach. Przepłakałam pare nocy, widząc moją trzecią brodę i wielki brzuch jak w 6 miesiącu ciązy i ramiona jak u Pudziana
Przy pierwszej próbie stosowałam dietę ale sama nie pamiętam jaką i piłam herbate Slim Figura (tą 3 fazową) niestety po miesiącu odpusciłam sobie i efekt jojo wrócił
Po 2 miesiącach zrobiłam kolejne podejście. Nie chodziło mi tyle o dietę, tylko o zmiane nawyków żywieniowych i trybu zycia. Nie wiem czy potrafiłabym jak Kim przeżyc dzień na 2 chlebkach Wazy bo bym sie najzwyklej w swiecie przekręciła :P
Zaczęłam jadać posiłki o stałych porach (nie zawsze sie udawało ale jednak). Ostatni posiłek 18-19. No i zaczęłam doceniać urok warzyw, gotowania na parze. Starałam sie unikać smażonych potraw, ale też nie zawsze się udawało. Jednak wydaje mi sie ze wszystko odbywało sie w graniacach zdrowego rozsądku.
No i więcej ruchu, chodzenia, kręcenie hulahop pomogło na mój brzuchol i tak jakos krok po kroku 15 kilo poszlo w dół
Było mi czasem ciężko, miałam ochote wtranżolić coś w wyrku albo po przyjsciu z imprezy. Ale zaraz wracała myśl, ze nie chce zaprzepaścic tego co osiągnęłam.
Ostatnio pozwoliłam sobie na pizze, a co Czasem się trzeba porozpieszczać :P
Zrzucę to z moim partnerem A propo seks to tez czasem zbawienie !!!
Jeżeli ktoś dobrnął do końca tych wypocin to się ciesze i pozdrawiam wszystkich walczacych
Zakładki