-
SLONKO TRUDNO
STALO SIE TERAZ MUSISZ BYC SILNIEJSZA
NA POCIESZENIE TYLKO DODAM ZE MOJA CHOLERNA WAGA OD TRZECH TYGODNI STOI I SAMA NIE WIEM CO MAM ROBIC
A NA POCZATKU BYLO TAK LADNIE
A TERZA CO 1KG NA MIESIAC PRZECIESZ TO ZALAMKA
TRZYMAJ SIE
-
Maniutko, ależ Ty znacznie mniejszą miałaś/masz nadwagę od większości z nas, więc nie możesz być na siebie zła, że nie udało Ci się zrzucić tylu kilogramów, co na przykład Cauchy. Przecież gdybyś Ty 30 kg zrzuciła, to już by Cię widać nie było, no chyba że pod mikroskopem Inna sprawa, że Cauchy faktycznie super się za siebie wzięła, ale przecież i Ty możesz. Mocno trzymam kciuki za mobilizację i wolę walki
Uściski
-
Waga rano pokazała 68 kg
tłuszcz 31,5 %
woda 44 %
Tragedia !!
-
Maniutko cierpliwości , waga wkońcu ruszy.pzreanalizuj sobie dokładnie co jesz w jakich porach i ilościach i może odkryjesz gdzie jest błąd
-
Hej,
wczoraj bylo 1300 kcal i myślę że może tak zostać, obym sie tylko tego pilowaa to będzie super .
Ku ścisłości wczoraj było 1300 + kubek grzańca to było na uspokojenie. Pokłóciłam się z Łukaszem, posatnowilam że zapalę !! wsiadlam w samochód podjechalam do sklepu i wjechałam panu w samochód.........
Facet wykazał się klasą postanowiliśmy że sie dogadamy. Nie miałam przy sobie dokumentów, tak wiec mandat byłby ok. 2000 ( bo prawko mam na nazwisko panieńskie, jazda bez dokumentów i spowodowanie kolizji ). Dobrze że byli u nas znajomi, doradzili co robić. Czekam teraz na oszacowanie szkód. Łukasz zlapał sie tylko za głowę bo wydatki na przyszły miesiąc są i tak już zaplanowane z całym debetem, trudno najwyżej za szkołę zapłacę w czerwcu. na koniec wieczoru pozwoliłam sobie na grzańa, bardzo dobrze mi zrobił, uspokoiłam się. Tylko po nim jakoś mnie ciągnęło do lodówki ale byłam dzielna i nic nie podjadłam
Łukasz wziął dziś Maćka i pojechali do teściów, musze sie porządnie wziąć za pracę dyplomową i odpocząć od siebie ( jakbyśmy tego nie robili całe tygodnie ), ale pewnie ma racje, niech emocje z nas opadną. Przykro mi trochę bo zapowiadał się super weekend, wszyscy nasi znajomi ze strony Łukasz będą w jego miejscowości i miał być kilkudniowy gril, tzn będzie ale beze mnie . Trudno, musze się uczyć i koniec
Wiec biegne do książek ale będę teraz tu częściej zaglądać
-
Dzisiejszy dzień kończę nie więcej niz 1300 kcal. Wogóle minął miło i wyprostował kilka spraw. Mimo iz Pan od samochodu krzyknął dwa razy większą sume niż wczoraj ( jestem pewna że nie kręci poprostu tyle wyszło ) to wszystko pójdzie z OC ( jednak za duzo żeby z własnej kieszeni ) i nie stracimy zniżek ( tak mówiła nam znajoma która nas ubezpiecza ). Z tego wynika że skończy sie tylko przestrogą dla mnie .... , nigdy nie jeździc po złości i bez dokumentów
Z Łukaszem też myśle że będzie dobrze, tak sie wychylał żeby jechac samemu a teraz dzwoni do mnie , pewnie juz tęskni......
Byłam dziś u koleżanki, ze znajomymi umówiłam sie na jutrzejszy wieczór no i jeszcze z Anka na niedziele ( wiem, wiem miałam sie uczyc 20 godz / dobę ). Postanowiłam sie jednak uczyc całe dnie a wieczorami na 3 godz wyjść, jak siły będą to jeszcze usiąść wieczorkiem ale nie na siłę. Brakuje mi troche takich wolnych wieczorów z koleżankami, nigdy nie ma czasu i milion rzeczy w domu do zrobienia. Teraz też mi sie nie chce ale jest jeszcze młoda godz więc muszę !!
Zaparzyłam sagan herbaty i do roboty !!a sioooo !!
Buziaki
-
Dzis waga pokazała 67,7, czyli 300 gram na dwa dni, jest dobrze . Będę sie starała trzymać 1300-1500 kcal zobaczymy czy tak da radę pożegnać mój tłuszczyk
Zmykam do pracy bo wciąż coś wymyślam byle tylko nie pisać, bleeee ale wiem że taka okazja w postaci 4 dni wolnego juz sie nie powtórzy i musze teraz jak najwiecej napisać
buziaki, mam Was na oku
-
Aniu kochana.
Ja to przede wszystkim chcę napisać, że się cieszę, że Tobie się nic nie stało przez to jeżdżenie po złości. I oby się to nigdy więcej nie powtórzyło...
No i dobrze przeczytać, że z Łukaszem już lepiej. Czasem chyba taka burza potrzebna, żeby mieć względny spokój na jakiś czas.
Myślę, że bez większych problemów uda Ci się gubić tłuszczyk na tym wyższym limicie, a przy tym będziesz się lepiej czuła trzymam kciuki, żeby się udało.
A teraz sio do pisania pracki!
Buziaki wielkie dla Ciebie,
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Na dzień dobry! Kiedy rano wstajesz,Kiedy oczka trzesz,Pomyśl o mnie Choć przez chwilę Ja o Tobie też.
DZIEKI ZA ODWIEDZINKI
-
Maniutko!
Własnie przeczytałam Twoje wcześniejsze notki... Nigdy wiecej nie rob takich rzeczy! Z samochodami, innymi kierowcami, drzewami, znakami drogowymi, barierkami, urwuskami, rowerzystami, pieszymi, psami, kotami itp. nigdy nic nie mozna wiedziec na 100%! No... czuj się pouczona! Tak serio to bardzo sie ciesze, ze z tego wyszlas! Aha! No i ciesze sie ze z mezem juz OK Jak synek?
Wielki buziak i kopniaczek aby było jeszcze lepiej <kooop> :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki