Wątek: Chcę wrócić na zdrową ścieżkę

Super jeansy są już moje

hmmmmm mam jeszcze 19 min żeby zdecydować sie na kolejne spodnie, jasne sztruksy biodrówki - boje się jak będzie wyglądać w nich moja pupa

Chyba dziś jakieś wyjście wieczorne się szykuje z przyjaciółmi , szybko pilling kawowy, żeby pięknie wyglądać , spróbuję dziś też na twarzy - zobaczymy najwyżej nie wyjdę tfu tfu tfu przez lewe ramię

Co z tymi spodniami??????????????????

Spodni nie kupiłam ale nie żałuję

Ten kto wymyślił pilling kawowy jest geniuszem

Zaraz wychodzę

Buźka

WITAJ SKARBIE.........

NAJWAŻNIEJSZE SIĘ NIE PODDAWAĆ , A JA W PEWNYM MOMĘCIE BYM SIĘ PODDAŁA.
WSZYSTKO OPISAŁAM U SIEBIE. :P

FAKTEM JEST ŻE JUTRO RANIUTKO WYJEŻDŻAM I NA STAŁE WRACAM DOPIERO
KONIEC WRZEŚNIA, ALE MAM NADZIEJĘ ŻE PO POWROCIE ZOBACZĘ SUPER FIGURKĘ I DOBRY HUMOREK.

ŻYCZĘ POWODZONKA I SAMYCH SUKCESÓW,MIŁEGO ODPOCZYNKU WSRÓD FORUMOWICZEK.

Hej Hiiiiii,

humorek w przeciwieństwie do wagi i wymiarów super . Tęsknie tylko za Izą, mam nadzieje, że wróci szybko jak zobaczy moje skomlenie

Godz 18 zaliczony 1000 kcal, jeszcze dzis gdzieś 200 muszę wklecić. Wybieramy sie do znajomych, więc może jakieś piwko małe albo winko Mniam, mniam

Niestety nie trzymałam stałych pór jedzenia więc czuję się jakbym jadła bez przerwy

Buziaki tymczasem

Ach jeszcze wymiary.....

waga - 67,3 kg
biust - 96 cm
talia - 72 cm
oponka - 89
biodra - 103 cm
udo - 62
łydka - 40

Oj maniutka, maniutka....trzeba się wziąć w garść i odpowiedzieć sobie na pytanie czy chcę schudnąć na 100 % czy tylko odchudzam sie do kolejnej imprezy

Ze słodyczmi i pieczywem wytrzymuję bez problemu, najgorsze to piwko, winko, gril itp. To jest dla mnie najcięższe. Byłam wczoraj ze znajomymi w knajpie ( 2 nadprogramowe piwa freeq ), idę dziś do znajomych na grila i też coś pewnie będzie ale po takich dwóch dniach postaram się potem choćby kilka dni być grzeczna.

Moje wczorajsze wymiary zasmuciły mnie ale nie na tyle, żeby nie wypic piw , choć mogłam więcej - więc być z siebie dumna czy nie ??

Niedługo powinny przyjść zakupu z allegro. Kupiłam wyżej wspomniane jeansy i sweter . W spodnie oczywiście jescze nie wejdę, jak mama się dowie to mnie chyba udusi - a pewnie będę musiała sie jej pokazać bo to prezent od niej . Już się nasłuchałam od Łukasza, że za małych rzeczy to ja mam całą szafę - bo to niestety mój problem - kupuję za małe rzeczy bo "zaraz schudnę i będą w sam raz" tylko, że to chudnięcie nie nadchodzi a szafa sie zapełnia. Z ok 10 par spodni wchodzę w ...........jedną . Do tego te nowe spodnie są przetarte a nogawce - Łukasz tylko przewrócil oczami..... . Oby tylko sweter pasował......

Buźka

cześć, dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie!
Ja też nie kupuje wcale lub rozmiar s. no i bluzki chyba jak schudnę bedą nie donoszenia, bo teraz je opięte noszę. a wszystkie ciuchy z których #wyrosłam#trzymam, bo przecież niedługo schudnę....trochę to trwa, no ale moze w końcu....jesteśmy w tym samym wieku z podobną wagą i wymiarami, może trzymajmy sie razem? w jakim wieku jest Twój Maciek? kuba ma 2 latka prawie-we wrześniu skończy.

Maciek ma 2 lata, 2 miesiące i 2 tygodnie

cześć, nawet mi to zaczęło jakoś wychodzić z tą dietą - w 1300 się mieszcze mimo ciągłych wizyt tu i tam lub odwiedzin...cośtam podjem kosztem czegoś no i jakoś sięmieszczę. ale od dziś próóbujęjeść regularnie, tj-trzy posiłki o stałych porach i zezwalam sobie tylko ze względu na ewentualne towarzystkwo na podjedzenie w formie 2 posiłków gdzieśpomiędzy i więcej koniec
jak widać suwaczek trochę sięprzesunął pomimo że właśnie dostałam @ więc jest to niezła zachęta żeby iść dalej