-
Jesli wpadka mieści się w limicie kalorii to jakby jej nie było.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za uciekające kilogramy.Oby jak najwięcej ich nam wszystkmi uciekło i nigdy nie wróciło.
-
Witam Cię serdecznie
i dziękuję że o mnie pamiętasz 
Co do dietki to agnimi napisała co jest najważniejsze 
Jak tam delej Ci idzie? 
Gratuluje wytrwałości w ćwiczonkach 
Trzymam kciuki... kurczę.. ale z nas będą laski jak schudniemy 
i jaką silna wolę będziemy mieć
-
Ostatnio straciłam zapał do ćwiczeń... nie podadję się - jem między 1200 a 1400 kcal... co drugi dzień zmuszam się do ćwiczeń, ale na więcej nie mam siły... przez ostatni tydzień śpię po 4 godziny - i to nawet nie ciurkiem tylko szarpane co 15 minut - moja niunia daje mi do wiwatu.
Na polecenie lekarza odstawiliśmy ją od smoczka - w dzień jest oki, za to w nocy... szaleństwo, co 15 minut się budzi z krzykiem ... szok...
Ale się nie dam, obiecuję sobie
-
Witaj pyzuniu
Przeczytałam cały twój watek i gratuluje wytrwałości.Nie poddajesz sie mimo trudności a to najwazniejsze.
Pozdrawiam weekendowo i dietkowo
-
Zdecydowałam się na zmianę suwaczka, bo już któryś raz z rzędu waga pokazała 70.
W ubiegłym tygodniu waga szalała. Raz 70 - w poniedziałek, a potem w środę 70,5. W czwartek było 71... a potem znowu 70,5 w sobotę.
Dzisiaj 70... chociaż miałam nadzieję na mniej, ale i z tego się cieszę
BARDZO !!!
Dzisiaj pierwszy dzień okresu... troszkę mnie dziwi że akurat dzisiaj mniej no ale... przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza... ciekawe co będzie za kilka dni ?? 
Z dietkowaniem u mnie oki, za to z ćwiczeniami różnie... ale sądzę że przy mojej niuni i tak spalam stanowczo więcej kcal niż dostarczam organizmowi - więc nie jest źle...
Motywacja nie wygasa... i powoli do prawej strony
-
Gratuluję przesuniętego suwaczka
-
oooo.... kochana.. ja to muszę się jakoś mocno zabrać.
może to dlatego że naprawde mało ćwcze <czytaj w ogóle>iej za siebie zabrać
teraz przez ponad tydzień byłam chora.. wcześniej sie poddawałam...
a co mnie nie zabije to wzmocni <------ zawsze to sobie powtarzm
pozdrawiam serdecznie i trzymaj sie
dzieci hihi... ja już jestem duża, a moja mama jeszcze teraz wstanie w nocy i sprawdzi czy jestem przykryta
hihihi...
<to chyba dlatego że miałam tendencję do odkopywania się w nocy> 
pozdrawiam gorąco 
-
PYzuniu ma sz teraz taką wage o której ja marze.Gratuluje i pozdrawiam.
-
-
Szóstka z przodu
Jejku jak to cudownie brzmi ... Dla mnie marzeniem tymczasowym jest 9 z przodu heh. Gratuluję efektów
Buziaki dla dzidzi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki