Wątek: Witam....nowa jestem ...;-]

Witam wszystkich...nazywam się Monika ,mam 26 latek i ogromną nadwage z która nie bardzo potrafie sobie poradzić.
Na dzień dzisiejszy jest tak,że nie umiem na siebie patrzeć,nie wychodze z domu jesli nie musze ,siedze w domu bo tak mi lepiej.Wstydze się tego jak wyglądam i nie umiem sobie poradzić...
od 5 dni z wagi 102 zeszłam na 101 i jestem poprostu załamana,od poniedzialku trzymam się w 1000 kalori,ale jest mi bardzo cięzko...
nie wiem jaka diete powinnam stosować...nie mam pojęcia co mi pomorze...
ps-codziennie staram sie na rowerku śmigać,ale najwięcej jak narazie 12 km udło mi się dziennie zrobić...

czytam wasze pościki i jestem pełna podziwu,tyle juz wam sie udało schudnąć...to musi byc wspaniałe uczucie widziec sie w lustrze i nie wstydzić się samej siebie przed samą sobą....ja na dzień dzisiejszy nawet się wstydze przed mężem w krutkiej koszulce łazić...uda mam straszne....a brzuszek to juz całkowicie horror....mam opone straszna ,2 dzieci może i zrobila swoje<6 lat-synek,cura-5 miesięcy>ale bardziej lenistwo zrobiło swoje....wstyd mi...

Rozgoryczenie rozgoryczeniem, ale przecież dlatego wzięłaś się za siebie, żeby coś zrobić...
Trzymaj się, a napewno się uda - 1000 to dobry początek... chociaż jak poczytasz posty na forym to często jako najlepsze polecane jest 1200 - 1400kcal.
Trzymaj się mocno, nie rezygnuj z rowerku - 12 km to przecież sporo... i nie poddawaj się
Dasz radę... a to forum naprawdę pomaga.

Witaj jak ja się nie załamałam jeszcze na DC to ty też dasz radę nie wiem czy wiesz jak bardzo dobra jest DC chodzi mi o smak jeste megga straszna i jestem na niej od piątku.
trzymam za ciebie kciuki'
Ania

powodzenia powoli zwiększysz ilość ćwiczeń, a skoro tylu osobom się udalo, to czemu tobie nie

Witam Cie na forum. Najważniejsze, ze do nas trafiłaś i że postanowiłaś zrobić coś ze swoimi kilogramami.
Ale jak to jesteś załamana, ze straciłaś kilogram? O nie, Ty masz się cieszyć że straciłaś ten kilogram, bo to jest 1000g, a dokładnie 5 kostek masła z Ciebie ubyło. Ale chociaż na poczatku traci się wodę, to jednak o 1 kg jesteś bliżej do tracenia tłuszczyku.
12km - i u ważasz, ze tylko tyle. Nie jesteśmy przecież sportowcami, a waga 100kg to też nie byle co. Zobaczysz będziesz mogła robić coraz więcej kilometrów.
Ja myślę, że dietka 1000kcal jest jak najbardziej O.K. na początek. Ja też tak zaczynałam teraz jestem na 1450. Pamiętaj o piciu dużej ilości wody.
POWODZENIA

Witam na forum i nickiem się zachwycam

Trafiłaś we właściwe miejsce. Dzięki temu forum chudnie się zdrowo i skutecznie

Też wydaje mi się, że najlepsza byłaby dieta 1200-1400 kcal, rozłożone na 5 posiłków, bez słodyczy, białego pieczywa, białego makaronu, białego ryżu, śmietany, potraw smażonych na tłuszczu, gazowanych napojów - no tego wszystkiego, co niezdrowe. I koniecznie stopniowe zwiększanie ilości ćwiczeń.

Powodzenia

Witaj wśród swoich Słonko
Życzę powodzenia
biglady

Bardzo serdecznie dzięki za przywitanie i słowa miłe
nie wiem co z tego bezdie ale bardzo mocno się tym razem postaram zapanować nad własnym ciałem i umysłem
mama nadzieje,że zgubie te kg tak jak chcę....i bardzo się ciesze,że trafiłam dowas kochane babeczki

xenusia28....cojęcia nie mam co to DC??