droga pring...
gratuluje ci wytrwałości i rezultatów...7 kilo to naprawde sporo..
nie wiem czemu sądzisz ,ze nie widać po tobie tych zrzuconych kilogramów...napewno widac to gołym okiem...przecierz to swietny wynik... :P :P
trzymam za ciebie mocno kciuki...
buuuuziolki