My tez nie chcielismy spac w domu i juz wstepnie upatrzylismy sobie taki maly hotelik z bardzo ladnymi apartamentami. Oczywisci goscie beda spali w innym. Ostatnio znajomi popelnili blad i spali z goscmi w jednym miejscu. Wojkowie i ciotki jak sie rozbawili to po zakonczeniu wesela przeniesli sie do mlodych zeby posprawdzac lozko i takie tam. Przez dobra godzinie nie mogli sie ich pozbyc. A nad ranem to Mlodzi chyba o innych rzeczach mysla niz o dalszym zabawianiu gosci
A placic bedziemy po weselu w koncu chyba jakies prezenty dostaniemy