-
Hybrisku tak bardzo bym chciala miec teraz czarodziejska paleczke i zmienic ten dzien dla ciebie ale niestety nie mam jej i tylko moge cie przytulic do serduszka .Pamietaj my tu jestesmy jak bys chciala sie wygadac i wyplakac bo po to tu jestesmy zeby sobie pomagac w dobrych i tych mniej dobrych chwilach.
-
Jestem z Tobą, mocno przytulam............ :cry:
-
Bardzo mi przykro :( Trzymaj się i pamiętaj, że nie jesteś sama...
-
Jestem do dyspozycji, jakby co - wołaj.
-
Dzięki że jesteście.
Na szczęście ten koszmarny dzień już się kończy.
Mój mały wampir napił sie krwi (dożylnie) i poprawiło się, nawet bardzo się poprawiło, bo wręcz sam prosi o jedzenie. Jak balonik, z którego uszło powietrze, kiedy go ktoś ponownie nadmucha.
Jego stan właściwie zmienia się bardzo szybko, czasami trudno to wychwycić. Dziś ok. 15 mysłałam, że to już agonia - dusił się, miał drgawki, koszmar po prostu. Potem stopniowo się uspokajał, dochodził do siebie. W końcu przywieźli krew i po jej podaniu - zupełnie inny kot.
Piotrek wrócił do Warszawy na noc, bo musi jutro zabrać ze Stegien ubranie dla ojca. Poza tym musiał dziś wysłac deklarację VAT-owska - jeszcze nie wrócił z poczty. Cieszę się, że nie będę spała sama.
Tyle. Jestem potwornie zmęczona.
ściskam.
-
Bardzo mi przykro, że tak się to wszystko potoczyło. Mam nadzieję, że poukładacie sobie wszystko ze ślubem.
Dobrze, że kot już lepiej się czuję. Miałam podobną sytuację z moja kotką - po sterylizacji miała zapaść, wodę w płucach. Okazało się, że ma wadę serca ( mały otwór ) Moja wspaniała weterynarz uratowała jej życie, ale pierwszą noc przepłakałam przy niej bo myślałam, że to już koniec :cry:
Trzymaj się cieplutko.
pozdrawiam
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
-
Hybris, Kasienko, wszystkie slowa, ktore przychodza mi do glowy brzmia zbyt banalnie, zeby je tutaj napisac... Nie wiem, co powiedziec, naprawde, oprocz tego, ze jestem blisko przy Tobie...
-
Jestem ciekawa jak Kasiu Macius sie czuje i w ogole jak ty sie trzymasz ale wiem ze jak bedziesz moagla to napiszesz tutaj cos.
Pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkie kociaki
-
Jak czwartek minął? Mam nadzieję, że wszystko w porządku.
Pozdrawiam Cię serdecznie. Trzymaj się!!!
-
Droga Hybris
chciałam tylko o sobie lekko przypomnieć, ja tu jestem cały czas z Tobą, czytałam wszystkie wpisy o Maćku i o zastoju wagowym itp. Ja oczywiście nic nie pisałam, bo primo nie potrafię na siłę pocieszać banałami, secundo nie mialam czasu na pisanie, bo mam mega podwójną sesję, która się jeszcze nie skonczyla, tertio-żadnych osiągnieć w diecie-tylko regres.
Dlatego piszę dzisiaj- żeby Ci powiedzieć jestem i pamiętam od nowa o Twoich słowach, muszę je sobie gdzxieś wydrukowac i powiesić.
pozdrawiam