-
Goohaa należą Ci sie baty za tak długie milczenie
A teraz głowa do góry- czas sie wygramolić z dołka i walczyć dalej
Trzymam kciuki
-
Lunko
mam nadzieje,ze wiecej tak znikac nie bedę...
bo tak naparwde pewnie gdyby nie to forum to dlaje warzyłabym te 80 kg albo już i więcej...
teraz juz nowy dzien i tradycyjnie pierwsze szybkie sniadanie czyli jogurcik i herbatka owocowa... 
co najdziwniejsze stanelam dzisiaj na wadze (wiem, nie powinnam, bo kto to widzial codziennie sie wazyc) i pokazaa 69...nic z tego nie rozumiem....
jutro postaram się nie korzystac z jej uslug już 
to milego dnia wszystkim 
ja powoli sie zbieram na uczelnie....
-
Ja tam się ważę codziennie i to zupełnie z premedytacją 
Ściskam Cię i mocno trzymam kciuki za tą zeszłoroczną wagę na urodziny. Moim zdaniem w 11 tygodni jest ona jak najbardziej realna
-
Buziaczki! Miłego dzionka Małgosiu! :*
-
i minął kolejny dzien... w sumie chyba wedle zalożeń....
dzisiaj tyle śladu po mnie, bo totalnie na wieczor nie mam na nic nastroju....
nie ma to jak zaufanie rodziców do dziecka... ehh...szkoda gadac... 
mam nadzieje,ze Wam milej mija wieczor....
spokojnej nocy....
-
"Wysłuchając cierpliwie zwierzeń i skarg ludzi,
zyskasz ich przyjaźń."
Autor nieznany
Trzymaj sie
-
i kolejny dzien za mną... w sumei kalorycznie pewnie kolo 1600 tak na oko, ale w tym jedne drink w knajpie i pare chipsow... ale za to troche poskakałam i pieszo wracalam na miejsce noclegu...oczywiscie nie sama 
niestety spalam krotko bo 4h za za jakies 2h przyjezdza moj tata z siostrą i jedziemy na weekend do rodzinki w góry na narty 
to bedzie dopiero dla mnei sprawdzian jedzeniowy...na stoku czyhaja batoniki itp... z tego powodu wiem,ze moze bcy ciezko, wiec mysle,ze na te 3 dni granice kaloryczną przyjme poprostu 2000 kcal, zwlaszca,ze bede sie ruszac i duzo czasu spedzac na dworze.... nartki to jest to co kocham 
pozdrawiam i milego weekndu zycze
-
mam nadzieję, że mnie kiedyś zabierzesz na narty :P
-
a kiedy tylko zechcesz
troche masz daleko,ale jakbyc sie keidys zdecydowala to nie ma sprawy
ja mam rodzinke w gorach, wiec problem noclegu z glowy 
a jezdzilas kiedys na nartach?? bo jak nie to posiadalam juz podstawowe umiejetnosci zeby innych uczyc :P
-
no ba - pewnie, że jeździłam :P
miałam jakieś 2 lata i narty długości 40cm :P
i z tego wszystkiego pamiętam już tylko te narty LOL czerwone były :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki