Chybaty Gratulacje ogromne!!!
Masz racje wagi sie chyba nas przestraszyly :P i dobrze...oby tak dalej :!:
Bardzo sie ciesze z Twojego sukcesu:)
Pozdrawiam!
Wersja do druku
Chybaty Gratulacje ogromne!!!
Masz racje wagi sie chyba nas przestraszyly :P i dobrze...oby tak dalej :!:
Bardzo sie ciesze z Twojego sukcesu:)
Pozdrawiam!
[img]http://images2.fotosik.pl/51/xgcuar29sn8ruv0i.jpg[/img
Wesołych Świąt ,ostatnich na diecie,smacznego jajeczka ,mokrego Dyngusa ,ciepłej wiosny .
No pięknie, gratuluję!!! :D :D :D
Już tak niewiele Ci zostało... Wiesz co, stojąc tu na mecie to ja już Ciebie widzę, biegniesz, jesteś coraz bliżej. Widzisz, jak Ci gryzoń łapką macha? :)
Uściski :)
Racja Triss biegnę ile sił w nogach :D
Ale wiem , że jeszcze długa droga przede mną :D
No ale nie ma co się poddawać czy też spoczywac na laurach ;)
Trzeba walczyć do samego końca :D
Tematem przewodnim świąt było " odchudzanie Natalii"
No myślałam , że długo z nimi przy stole nie wytrzymam.
Każdy gadał o mnie , dorzucał swoje mądrości, a szczytem wszystkiego było przyniesienie wagi i ważenie się <ściana>.
Dobrze , że już po świętach :D
Bardzo zaczeło mnie denerwować gadanie na temat odchudzania.
A już w ogóle u dziewczyn które nie mają problemów z nadwagą i mówią mi co to ja źle robie.
NO litości. W końcu to ja zgubiłam 23 kg nie one i chyba wiem lepiej co powinnam a czego nie powinnam robić.
Pozdrawiam :D
Witam !!
Serdecznie gratuluję magicznej 6 !!
Teraz pójdzie już z górki :D
Widzę ,że u Ciebie też nie brakuje chętnych do udzielania rad . Chyba wszyscy nas lepiej znają niż my sami he he :D
Zawsze się tacy znajdą co uważają " dobre rady zawsze w cenie "
Grunt to sie nie przejmować :)
Te wszystkie komentarze na temat odchudzania są już nudne. Albo się nasłucham jak ostatnio przytyłam , albo że nic nie chcę jeść to pewnie się zaczęłam odchudzać. A czemu to się wogóle ocdchudzam itp. Każdy musi wtrącić swoje trzy grosze.
Nieraz zazdroszczę tym laseczkom co zawsze maja jednakową wagę i przynajmniej nie są z tego powodu tematem do rozmów :D Muszę to jakoś przecierpieć i z uporem grzecznie odmawiać częstowania mnie bombami kalorycznymi.
Pozdrawiam serdecznie :D
witam
gratuluje 6 z przodu idziesz jak burza 8)
jeszcze jedna prosta i już upragniona waga :D
a co do rad każdy kazdego chce pouczać bo nie mogą patrzeć że tak chudniesz ładnie i chcą swoje trzy grosze wrzucić bo myślą ze dzięki tym radą tobie pomogą :idea: albo ci poprostu zazdroszczą a jest czego dużo już zrzuciłaś :D
pozdrawiam i zycze miłego dnia
Grauluję 6 z przodu - sama wiem jakie to wspaniałe - niedawno też się cieszyłam szósteczką z przodu :) i nadal jeszcze ją mam... :)
A innymi się nie przejmuj... pogadają pogadają i gdy napotkają po prostu ignorowanie ich wynurzeń przestabną ... :)
Cholera... pisze po raz 2 ten sam post. W skrocie :
1. taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie gratulacje ! :D :D :D Jestes wielka bym Ci napisala ale teraz to y jestes malenka drobinka szczupla!
2. informuje,ze czerpie egoistyczne sily i wzoruje sie i pekam z dumy prawie tak jakby ta 6 byla moja! :lol: :lol: :lol:
3. matko jedyna! 6 z przodu to juz wynik bardziej niz przyzwoity!!!!!!!
4. Zyczenia sle poswiateczne i z okazji 6 zycze zeby reszta poleciala jeszcze szybciej w nagrode,ze taka dzielna bylas!!!!!
sciskam patyczaku :lol: :lol: :lol:
chybaty- ja naprawdę jestem pełna podziwu i... zazdrości- ale takiej zdrowej zazdrości, bo ona mnie przynajmniej motywuje.
Bardzo serdecznie ci gratuluję- jesteś prawie na końcu drogi, wyglądasz ślicznie, a do tego jesteś po prostu zdrowsza- bo otyłość to straszna choroba!!!
czerp ile sił z życia, teraz nie musisz się już martwić zbędnymi fałdami, paraduj w obcisłych bluzeczkach i ładnych spodniach, krótkich spódniczkach ;)
i bez zasapania łaź po górach ;)
jesteś naprawdę wielką zwyciężczynią ;)
a co do komentarzy- ja powoli przywykam do nich, u mnie też komentują że schudłam 6 kg (w sumie 2 lata temu ważyłam ponad 10 kg więcej niż teraz, a 3 lata temu 15 kg więcej), a ja poprostu się śmieję z nimi i "dolewam oliwy do ognia" tekstami typu "głodzę się i nic nie jem" "biegam codziennie 10 km" a oni głupki często wierzą ;)
chociaż ... to bietganie to by mi się przydało ;)
Dziękuje za gratulacje :D
Wiecie co ? Dzisiaj dowiedziałam się , że obsesyjnie się odchudzam o_O.
Oczywiście znowu od koleżanki wszystko wiedzącej najlepiej.
A dlaczego tak powiedziała ? Bo całą grupą poszliśmy do pizzeri i ja zamiast pizzy zamówiłam sałatkę. NO to faktycznie obsesyjne było :D to taka kolejna jej "mądrość".
Eh powoli mi brakuje dla tego jej gadani cierpliwości :D
I najśmieszniejsze jest to że ona się nie da przekonać , bo ona ma zawsze racje.
Denerwują mnie takie uparciuchy :D
Pozdrawiam dziewczynki i życze miłego dnia :D