Wątek: Kropka zaczyna swój plan .... ale Potrzebuje Waszej pomocy

Puchacia !!!!!

Wiem ,że tak bedzie ze przyjdzie i czas na mnie i będę szczupła. Wszystkie osiagniemy sukces NASZ SUKCES
Niesamowite jest to forum mozna się wyżalić , napisać o swoich radościach i zwątpieniach.

Przeyłam pozytywne nastawienie


Pozdrawiam
Lidka

kropka75 widze ze humorek dopisuje,,i dobrze,,ja po sniadanku..tylko cwiczyc nie mam sily,,spalam 2h w nocy i jakos nie mam zapalu..moze sie jakos jeszcze pozbieram pozdrawiam

jest wieczór
zjadłam sobie zupke niewiele ale muszę przyznać ,że dziś jestem wyjątkowo głodna , a może mi sie wydaje.... może jestem przyzwyczajona że więcej jadłam . amoże brakuje mi czegoś słodkiego......ale muszę być silna ,.

Czytam Wasze posty jesteście silne i to dodaje mi wiary,
Najlepiej jakbym poszła spać to wtedy przespałam bym wszytsko

Dzis robie sobie małe spa w domku moze to poprawi mi humor.
Zamiast słodkiej mlecznej czekolady SPA ...hmmm to też dobry psycholog kilka godzin tylko dla siebie,.

Postanowilam ze jak bede miala chwile zwatpienia to jeśli będzie to mozliwe będe wchodziłą na forum i patrzyła na Wasze osiągnięcia.

pozdrawiam

Witam Cię!
Pozdrówka z Wrocławia, i trzymaj się dzielnie a to,że chce ci się jeść na początku to jest zupełnie naturalne.Jadłaś więcej na pewno, ale to minie masz to jak w banku.
Musi ci się skurczuć żołądek, a to chwilę potrwa.
Trzymaj się dzielnie , znajdź sobie jakieś absorbujące zajęcie tak ,żebyś nie myślała o jedzeniu.
Pozdrawiam cię Kropeczko i życzę dużo samozaparcia .Uda się na pewno.
Kasia

Tak Kropko...musimy byc SILNE!!!
Pokazac ze mocne z nas babki i damy rade...a wtedy pokazesz tym wszytskim, ktorzy tak Cie potraktowali na co sie stac
ja trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno...

co do szefow...to wkurza mnie to ze efekty marketingowe i kasa przyslaniaja to co wazne czyli przyjacielskie relacje miedzyludzkie...bo ja osobiscie w punkcie sprzedazy wolalabym widziec grubsza sympatyczna osobke niz wypacykowanego chudzielca z mina jak srajacy kot!

zycze wytrwalosci...i zapraszam do siebie :P

No tak dla mnie to czwarty dzień...
Noc była kiepska nie mogłam spać. Nad ranem trochę sobie pokimałam.
Rano jest ok nie jestem ani glodna ani osłabiona . Czyli narazie może być.
Rano jak sobie stanęłam na wage ubyło 2 kg ale wiem ze to zmienne . ale to juz cos . Narzie sie cieszę ,że jestem wytrwała wiem że to zasługa WASZYCH dopingów.


morningrise

wiesz bo podobniez ci szefowie od sprzedaży uważają jak jestem grubaskiem to nie jestem efektywna ,tzn ze nie masz silnej woli itd.
A ja teraz to macham na nich reką.

Nie ma znaczenia czy kg jest więcej czy mniej Kobiety sa piękne My jesteśmy piekne
Ja też trzymam za Ciebie kciuki
Pozdrawiam

Witaj Kropeczko. Waga ruszyła z kopyta, a to dobry znak
Ja w nocy też nie mogłam spać, tak źle sie czułam, że myslałam że umieram

Pozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam do siebie.

Ja spałam jak zabita ale rano miałam takie zawroty głowy ze az się pzrestraszyłam.Może to ciśnienie tak na was wpływa bo moje zawroty głowy to spadek cukru we krwi.
Pozdrawiam

Witam wpadłam z odwiedzinkami...ja tez uwielbiałam makaron...ziemniaczki..ale z nich zrezygnowalam.....stwierdziłamże w końcu trzeba zadbac o siebie..bo niedługo będe chodzic ubrana jak stara baba.....
Trzymam kciuki za Ciebie!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------------
GG4998344

cześć Lidziu
trzymaj się cieplutko tutaj na forum na pewno sobie poradzisz ze swoją nadwagą Jest mnóstwo ciepłych i życzliwych osób, które Ci pomogą. Ogromnym sukcesem jest to, że zaczęłaś i trwasz w diecie. To chyba najważniejsze