Agiga! Ale jesteś ranny ptaszek - pozazdrościć. Nic się nie martw. Ta chwilowa zmiana wagi to napewno @.
Życzę Ci dalej takiej niesamowitej energii. Pa!
Agiga! Ale jesteś ranny ptaszek - pozazdrościć. Nic się nie martw. Ta chwilowa zmiana wagi to napewno @.
Życzę Ci dalej takiej niesamowitej energii. Pa!
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet
Nie martw sie waga , moja przed @ albo urparcie stoi albo wzrasta .Chociaz ostatnio wydaje mi sie ze przytylam choc inni mowia ze widac ze zchudłam Tak czy inaczej nie mozemy sie załamywac kaprysami wagi tylko dzielnie isc ciągle do przodu
Pozdrawiam cieplutko
Miłego dnia
dużo uśmiechu
i jak najszybciej upragnionej wiosny
Witaj Agigo, pozdrawiam czwartkowo, uściski.
nie martw sie wagą... po 2 napewno spadnie!
miłego wieczorku życzę!
HEJ!
JEST TROCHĘ PÓŹNO, ZWŁASZCZA, ŻE OD KILKU DNI BUDZĘ SIĘ NICZYM SKOWRONEK, ALE COŚ JESZCZE WYKLIKAM...
OTÓŻ JEST, POJAWIŁA SIE...@...WRESZCIE...BO MNIE TROCHĘ STOPUJE Z WAGĄ...106.5 /?!/, A POZA TYM BOLI MNIE GARDŁO, MAM NIEWIELKI STAN PODGORĄCZKOWY 37,1 OGÓLNIE TAKA JESTEM JAKAŚ...SAMA NIE WIEM JAK TO OPISAĆ, JAK ZA MGŁĄ...ALE MIMO WSZYSTKO POSZŁAM DZIŚ NA AEROBIK,/OD WTORKOWEGO AEROBIKU NIE MIAŁAM JAKOŚ CHĘCI NA ĆWICZENIA W DOMU / NO I DOBRZE ZROBIŁAM BO SIE TROCHĘ ROZRUSZAŁAM...I MAM CZYSTE SUMIENIE. DIETETYCZNIE MOŻE BYĆ:1200CKAL NO I SUWAKA JUTRO PEWNIE NIE ZMIENIĘ...ALE TRUDNO, JAK SIĘ SKOŃCZY @ TO PÓJDZIE MI ŁATWIEJ
POZDRAWIAM!
HEJ, HEJ!!
NIECH ŻYJE AEROBIK!! BO TO TYLKO DZIĘKI NIEMU WYDUSIŁAM Z SIEBIE 30 DKG!! NO I MOŻE JESZCZE TROCHĘ DLATEGO, ŻE NIE MAM OCHOTY NA JEDZONKO PRZEZ CHOROBĘ, I WYPRAWE NA ZAKUPY...ZMIENIĘ SOBIE SUWACZEK, TROCHĘ MAŁO, ALE ZAWSZE TO DO PRZODU...
NICI TYLKO Z MOJEGO DZISIEJSZEGO MASAŻU... NO ALE NA ZA TYDZIEŃ TEŻ TRZEBA MIEĆ JAKIEŚ PLANY!
CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE W DOMU TROCHĘ PORZĄDKÓW ZROBIŁAM WCZORAJ...A DZIŚ TYLKO KOSMETYKA CHATKI . TAK NAPRAWDĘ TO NIE CHCE MI SIĘ PISAĆ...
POZDRAWIAM!
Dobre i to 0,3 kg
Ja bym się cieszyła z tego
Moja waga strajkuje znowu ;]
Pozdrawiam
HELLO!
TAK PRAWDĘ POWIEDZIAWSZY TO NADAL NIE CHCE MI SIE NIC ROBIĆ...BO JESTEM CHORA, BOLI MNIE GŁOWA I NOS OD WYCIERANIA GILA...IHIHIHIHIH
DOBRZE, ŻE SIEDZE SOBIE W DOMKU I "CHORUJĘ", CHOCIAŻ ACZKOLWIEK ZROBIŁAM SOBIE MAŁY SPACER DO KOŚCIOŁA...A TERAZ ZARAZ MUSZĘ ODGRZAĆ OBIAD...
MOŻE WIECZOREM ZAJRZĘ, ZOBACZYĆ CO TAM U WAS SŁYCHAĆ
POZDRAWIAM!!
Zakładki