No i właśnie przez takie posty nie mogę się pogodzić z wizją zamknięcia tego wątku, Devoree Tu jest kopalnia wiedzy i przemyśleń Jest to jeden z niewielu wątków, których się trzymam uparcie - bo tu można znaleźć naprawdę ważne rzeczy. I nie chodzi mi o komplementowanie, lecz właśnie o Twoje i innych pokazywanie drogi, ciężkiej drogi, ale z sukcesem. Czytając go wiem, że można. Że skoro inni mogą, to i ja też, bo jest to dla ludzi. Patrzę na Forum z innej strony - pozytywnej. Nie szukam przykładów, że NIE można, bo miałam na to dowód przez lata swojego zapuszczenia się. 101 kg może nie jest monstrualnie dużo, ale jest ZA dużo. Każdy na Forum znajdzie coś dla siebie, tylko trzeba szukać.

I chciałabym podkreślić jedną rzecz - wszyscy mówią o "diecie". Ja nie chcę być na diecie, tylko chcę schudnąć i taką pozostać. Jeśli zmieni się moje podejście do jedzenia to zmieni się świat i nie będę na diecie - ja tak mam jeść. Koleżanka w pracy codzinnie mnie pyta patrząc co jadam na II śniadanko "Czy ty wciąż jesteś na tej diecie?" A ja z uporem maniaka odpowiadam "Nie jestem na diecie - ja tak teraz jem" Tyle że bez pasji wewnętrznej szło mi to o wiele gorzej. Bałwanek od Hybris wyraźnie zmobilizował mnie bardziej A gdyby nie wpisy TU i u niej - gdyby nie pisane tu i tam recepty i przemyślenia te moje prawie już -10 kg nadal by na mnie wisiało.

A do Peszymistin - może na Twojej przemianie zależy bardziej Twojemu parnerowi a nie Tobie? Może spróbuj zaangażować się w to emocjonalnie bardziej, z większą zabawą, zapalić się do tej wizji. Tylko jego napęd to za mało .. najwyraźniej. Dajesz się ciągnąć, łaskawie (sorki za zbyt mocna słowo, ale coś w tym stylu) zgadzasz się na to, ale bez wewnętrznej mobilizacji i radości. Przejmij dowodzenie

Camkey - ja węglowodany ograniczyłam znacznie - czasem jest to pół kromki chleba dziennie, czasem jeden ziemniak, czasem ciut makaronu. Nie odczuwam ciężkości, więc może jednak po prostu przy obkurczonym żołądku porcja była u Ciebie za duża. Daltego kocham moją wagę i metodę Devoree - 250 g na porcję