Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 186

Wątek: wrocilam.. troche za pozno :/

  1. #71
    Guest

    Domyślnie

    Ja kuchennej nie mam moze sie rodzina domysli i na imieniny w kwietniu zakupi???? Musze szepnac... elektroniczna mam zwykla , znacyz bez pomiaru tluszczu. Rozwaz sobie moze roznice w cenie. GDybym cwiczyla jak szalona i miala przyrost masy miesniowej to bym chciala taka z pomiarem tluszczu bo wiadomo , ze miesnie ciezsze wiec waga spada wolniej chociaz obwody maleja. I wtedy moze faktycznie to sie przydaje bo nie wkurzamy sie na zastoj. Ale nie wiem .. tak sobie gdybam A czy ona tez pokazuje wode? Bo jak by byla taka waga , ktora pokazuje wode to ja bym chciala. Wg mnie teraz mam w sobie tytyyyyyyyle wody i dlatego nei leci w dol. To moze byc przydatne przy przestojach. Jak mowilam wczesniej - gdybam sobie.

    udanych zakupow!

  2. #72
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie co, ja to jednak glab jestem

    wytlumaczcie mi, jak waga moze mi zmierzyc poziom tluszczu? albo wody?
    a jak postawie na niej taboret, to co? tez bedzie procentowy tluszcz?

  3. #73
    antidotum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihihi fajne to z tym taboretem, też jestem ciekawa... ile to tłuszczu może mieć taboret
    pozdrawiam.

  4. #74
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja kupilam taka lazienkowa z bajerami (bo mi zwykla nie pasowala do lazienki) i Bogu dzieki. Okazalo sie, ze mam w sobie tyle wody, ile trup po tygodniu od zejscia. Mimo, ze pije wydawaloby sie jak trzeba I nic mnie wczesniej nie zastanowilo - ani, ze mocz (z przeproszeniem) ciemnopomaranczowy, ani, ze inne... nazwijmy to...problemy, bo PRZECIEZ PILAM Moze m.in. przez ten chroniczny brak wody w organizmie mam te swoje zwisy i koszmarnie sucha skore.

  5. #75
    Guest

    Domyślnie

    ja nie mam ani wagi kuchennej ani łazienkowej elektronicznej..
    ale marzy mi sie taka łazienkowa dokładnie pokazująca.. prawdę mówiąc mi byłoby obijętne która bym miała
    a faceta mam strasznie opornego nie dość że nic nie rozumie to jeszcze nie chce zrozumieć..

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Przyznaje sie , ze ja tez pojecia nie mialam skad ta waga moze wiedziec ile we mnei tluszczu!!!! Na ktoryms watku bylo, ze ta waga wypyszcza impuls elektryczny czy jakis i on przebiega po nas, wraca i waga wie

    Taka mocno nietechniczna jestem

    Jak poranek?

  7. #77
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Witaj Silanku!

    Na początek przesyłam Ci przepis na galaretkę, która jest prosta, smaczna i łatwa w przygotowaniu.
    Potrzebne będzie:
    duży kurczak lub niezbyt tłusta kura, spory pęczek włoszczyzny bez kapusty, 3 cebule, goździki, kilka ziarenek pieprzu, ziela angielskiego, pęczek zielonej pietruszki, żelatyna na litr wywaru, 25 dag gotowanej szynki lub chudej kiełbasy, puszka zielonego groszku i 4 jajeczka .

    Zagotować 2 litry wody, do wrzątku włożyć kurczaka lub kurę, opłukaną i obraną włoszczyznę, cebulę, goździki, ziele angielskie, trochę ???Vegety”, zieloną pietruszkę. Gotować do miękkości (około godziny), pod koniec gotowania posolić. Gdy mięsko miękko odchodzi od kości odstawić, odcedzić. Skórę i kości oddzielić od mięsa, a mięso pokroić w kawałeczki. Wywar postawić na ogniu i tak długo gotować aż pozostanie litr płynu.
    Rozpuścić żelatynę zgodnie z przepisem ( lepiej kupić żelatynę nie wymagającą gotowania, bo ta najczęściej się przypala). Dodać do wywaru. Ostudzić. Do szklanej salaterki ( lub innego naczynia ) nalać centymetr wywaru, zaczekać aż zastygnie ( ja wstawiam do zamrażarki). Kiełbasę lub szynkę pokroić w drobne kawałeczki. Na zastygniętej galaretce ułożyć pokrojoną wędlinę wsypać trochę groszku, nalać tyle wywaru, by ją przykrył i znowu wstawić do zastygnięcia. Następnie ułożyć mięso z drobiu, wsypać trochę groszku i wlać resztę wywaru. To samo zrobić z jajkami i marchewką. Naczynie wstawić do lodówki (najlepiej na noc), by całość dobrze zastygła. Przed podaniem naczynie owinąć ściereczką zmoczoną w gorącej wodzie, wyłożyć na półmisek, przybrać zieleniną i pokropiś cytrynką.

    Smacznego!


    A teraz druga sprawa - pomiar tłuszczu w organiżmie. Z tego co wiem to wagi wykorzystuje technikę , która ocenia skład ciała wysyłając słaby, bezpieczny prąd przez tkanki. Prąd przechodzi swobodnie przez płyny zawarte w tkance mięśniowej lecz natrafia na trudności gdy przechodzi przez tkankę tłuszczową. Wykorzystują pomiary tego oporu aby obliczył skład ciała. Skład ciała zostaje obliczony po wprowadzeniu danych: wysokości ciała, płci i wieku oraz po zmierzeniu oporu elektrycznego ciała.

    Dobowe zmiany stopnia nawodnienia organizmu wywierają wpływ na tkankę tłuszczową a przez to na wynik pomiarów. Wahania stanu nawodnienia są zjawiskiem fizjologicznym i zależą między innymi od: sposobu odżywiania, aktywności fizycznej, pory dnia. Na przykład: jeżeli pomiar tkanki tłuszczowej wykonywany jest zaraz po kąpieli lub po wysiłku fizycznym, to wynik może być niższy niż zazwyczaj. Po posiłku, po przebudzeniu pomiar może być zawyżony. Charakterystyka tkanki tłuszczowej często zmienia się w cyklu menstruacyjnym, w wyniku choroby oraz po nadmiernym spożyciu alkoholu.

    Generalnie, najmniejsze zmiany ciężaru ciała i stopnia uwodnienia organizmu są w godzinach wczesnowieczornych (co najmniej dwie godziny po posiłku). Jest to zalecany czas do pomiaru tkanki tłuszczowej. Jeżeli rozkład dnia nie pozwala na taki pomiar, należy wybrać inny, ale stały czas pomiaru. Przestrzeganie taj zasady pozwoli na dokładną i porównywalną kontrolę poziomu tkanki tłuszczowej.

    I to byłoby na razie na tyle. Pozdrawiam!

  8. #78
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    bosze, balbinka- skad ty to wszystko wiesz??
    dziekuje serdecznie za przepis..

    a u mnie dzis lipa, az sie pisac nie chce..

    z lubym sie poklocilam.. i ta glupia waga cos tak mi dzisiaj pokazywala rano, jakby te dwa tygodnie na nic.. przedwczoraj bylo ladnie, i potem trzymalam sie dietki- no i co?


    podwiedzam was babeczki w weekend.. nie mam weny, a po co wam smecic..

  9. #79
    Guest

    Domyślnie

    oj nie martw się..
    z lubym zaszwe się jakos dogadasz..
    a wagę najlepiej przez okno
    żartuję oczywiście napewno niedługo ruszy się!
    pozdrawiam
    i życzę miłego weekendu

  10. #80
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam niedzielnie i leniwo
    u mne juz troszke lepiej- za to kosztem zdrowka, jakies chorobsko sie przypaletalo..

    z wielkich plusow:
    -suwaczek nieaktualny, ale oficjalne wazenie jutro, to i slimaka kopnie sie w prawo
    -maszynka do cwiczen w domu od piatku- dziala pieknie a ja jezdze coraz wiecej
    -swieci sloneczko
    -z lubym juz dobrze

    z malych minusow
    -gardlo boli przerazliwie- wczoraj wyciagnelam lubego na wieczorny spacer i chyba mnie przewialo, kaszel, katar..
    -miala dzis byc wycieczka w sliczne miejsce, a przez chorobsko jest wycieczka do lozka
    - trasport po gwarancjonowaniu maszynki kompletnie rozbil jej plastikowa noge (no ale po bojach wywalczylam, ze nowa przysla)
    - tak sobie leze i mysle, co by tu zjesc


    no ale te pluusy! ech.. przyslaniaja minusy..

    wagi juz wybrane- do kuchni zwykla, jak radzila pyza, z wystajacym podestem, do lazienki kupie taka z bajerami, moze sie okaze, ze to wszysko woda .. teraz tylko trzeba zebrac pieniadze

    no nic babeczki, ide do was zaleglosci ponadrabiac..

Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •