-
Ja nie mówię, że tołatwe
też zawsze byłam gruba i swoje usłyszałam - zarówno od znanych jak i obcych ludzi. Ale od czegoś trzeba zacząc. Ja zaczęłam od tego zdania, że moje uczucie nie poniża mnie a nobilituje tego kogo pokochałam. A później poszło dalej. Wcześniej myślałam, kiedy schudnę to ktoś mnie pokocha. To był koszmar, bo kiedy chudłam to nikt mnie nia zamierzał pokochac i tyłam i wszystkie porażki zajadałam. Ojciec mnie pytał dlaczego wszystkich kręcących się wokół chłopaków "oddaję" swoim koleżankom, a ja po prostu uważałam, że nie interesuję ich "jako dziewczyna" tylko jako kumpel. A to o czym piszesz rozumiem - ja myślałam, że jestem najbrzydszą dziewczyną pod słońcem - takim słoniem z włosami (to się chyba nazywa Mamut
). I dopiero kiedy ułożyłam się w środku znalazłam- hmm,nie ja znalazłam tylko przyplątał mi się wiosenny romans (śliczny chłopak - wtedy lat 19 - ja 23 i przynajmniej 15 kg nadwagi), który teraz jest moim mężem.
Nie mówię prawd absolutnych
ale jestm pewna, że gdzieś łazi Twój wiosenny romans tylko jeszcze się nie przyplątał.
Pozdrawiam
Ola
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki