-
Witam !!
Bardzo dziękuję za komplementy :D :D
Z ta chudzinką to trochę przesadziłyście.
Ile ja musiałam usunąc zdjęć z mojego aparatu , bo wyszłam tragicznie.
Wszyscy znajomi się ze mnie śmiali bo jak zrobili zdjęcie ze mną to najpierw musiało przejść przez moje ręcę i jak zostało niezatwierdzone to je szybko usuwałam.
Dobrze , że są teraz takie możliwości .
Tak wogóle to na wszystkich zdjęciach wychodzę przeważnie tak jak naprawde wyglądam, ale tylko na nielicznych troche lepiej.
Wkleję Wam jeszcze zdjęcie z plaży , a co mi tam . I tak mnie wszyscy tam widzieli.
Miałam w pasie zawsze przewiązaną długą chustę i to był jedyny sposób , żeby wogóle się w tym miejscu pokazać.
Moje odchudzanie ostatnio trochę z tyłu.
Dzisiaj odbyła się odłożona sprzed wyjazdu impreza urodzinowa córki i znowu nic z diety.
Postanowiłam od jutra zacząć diete bezweglowodanową.
Zobaczymy jutro czy wytrwam. :? :?
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
http://images3.fotosik.pl/104/9f3289e43ea54095m.jpg
[img][/img]
-
Witam po dość długiej przerwie.Wyglądasz świetnie ja też tak chcę :evil:
-
WOW MAGDA naprawdę wyglądasz fantastycznie!!!!! kto by pomyślał że takie 12 kg zmieni totalnie człowieka.... pamiętam twoje zdjęcia na początku (takie z chyba synkiem w wózku jeszcze) to normalnie jak nie ta sama osoba
-
Hejka Magdo :lol:
Świetne zdjęcie . Jednak lato jest najpiękniejszą porą roku . I co tu się dziwić, że południowcy są tacy pogodni .
Ja również przygotowałam sobie chustę na wakacje :lol: tylko....nieco większą hiiii
z namiotu zrezygnowalam, bo ugotowałabym się w nim na pewno :lol: :lol:
A za rok, żadne chusty nie będą nam już potrzebne :lol: :lol:
buziaczki H
-
Dzięki za wizytkę u mnie .
Pozdrowionka ,jutro wpadnę na dłużej. :D
-
Cześc Madziu :D Faktycznie ładnie wyglądasz :D
A z dietą ostatnio mam tak samo jak Ty :? Co chwile jakies wpadki , a własciwie nie wiem czy to sa wpadki , czy też po prostu niekontrolowanie siebie, raczej to drugie ;) No ale jutro nowy dzień i znowu mogę walczyć , nie mam zamiaru się poddawac :D Czego i Tobie życze :D
-
Witam wszystkich !!
Jesteście bardzo kochane i miłe , że tak mnie chwalicie. To chyba te zdjęcia tak mnie zmieniają he he . Zresztą wszystkie fatalne już wykasowałam.
Będę Wam od czasu do czasu wklejać jakieś zdjęcie bo ich bardzo dużo narobiłam.
Stopciu , cieszę się , że z nami znowu jesteś. Myślę , że niedługo bedziesz wyglądała dużo lepiej niż ja.
Sandraj faktycznie widze róznicę o te 12 kg, parę starych rzeczy z szafy miało okazje wyjść z niej tego lata.Muszę Ci jednak powiedzieć , że to chyba nie mnie widziałaś z tym wózkiem. Ja ostatnimi czasy wogóle nie wystepowałam przed obiektywem , więc nie miałam prawie wcale zdjęć. Nie zamieszczałam moich na forum, z wyjątkiem jednego w FOTO ALBUMIE XXL Stopci.Ale tam byłam na takim bardzo niewyraźnym zdjęciu od połowy. Teraz nadrabiam zaległości i tak jak obiecałam , jak będę miała jakieś nowe zdjęcia to je wklejam. Z żalem jeszcze wspominam , bo jak mój mały był w wózeczku to ja ważyłam o 10 kg mniej niż teraz ( czyli 68 kg ) i to jest moje marzenie , żeby chociaż tak wyglądać jak wtedy :D :D Ale myślę , że i tak te 12 kg już dużo daje i chciałabym jeszcze tych nastepnych 10 kg w tym roku sie pozbyć.
Hindii ten co wymyślił chusty na plażę jest super. Co ja bym bez niej zrobiła.
Przewiązałam się nią w pasie i nie martwiłam , że mi zobaczą niekontrolowane miejsca.
Myślę , że i Ty sobie poradzisz i będziesz bez stresu się plażowała.
A nastepny rok to tylko skąpe bikini bez żadnych chust, czego sobie i Tobie życzę. :D
Chybaty tak to już jest wpadki to nasza specjalność. Gdyby było inaczej to bym nie musiała się odchudzać. Ale wszystko jest do opanowania i widzę , że i tak jesteś już tak blisko celu , że nawet nie zauważysz jak go osiągniesz. :D
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedzinki :D Magda
-
-
co za laska!~!!!!
faktycznie to nie bylo zjecie z wozkiem, cois mi sie pomerdalo, ale dobrze pamitalam twoja buzie, pewnie z tego albumu u stopci ;)
a tak wogóle naprawdę świetnie wyglądasz na zdjeciach, jesteś taka "babka z klasą" ;)
no i zazdroszczę wakacji, mi by się urlopik przydał, oj przydał.....
-
Magduś , powtórzę się.Jesteście urocze .Chudzinką może nie jestreś , ale wyglądasz bardzo ładnie , można śmiało powiedzieć , że masz lekką nadwagę.
Dzięki za rady.Powoli się zbieram , a właściwie poczyniłam pewne przemyślenia (na moim wąteczku , nie będę Cię tu tym zanudzać) i kroki ku zdrowiu i szczupłości.Musi zadziałać!!
Buziaczki!
-
Witam wszystkich !!
Miałam ostatnio troche zamieszania , córka wczoraj jechała na kolonie.
Odprawiłam już ją z dobrym skutkiem, właśnie dzisiaj rano dojechała do Władysławowa.
Jak narazie bardzo zadowolona , zobaczymy za kilka dni :D
W niedzielę przyjeżdżają goście , zostaną do wtorku. Pewnie znowu bedzie trudno zastosować dietę :wink:
No nic trzeba sie wziąść do roboty.
0.5 kg już poszło , ale jeszcze ten nieszczęsny kg z urlopu został.
Jakoś ostatnio bardzo opornie mi to idzie.
Muszę znowu skoczyć na właściwą drogę.Niestety tyle ostatnio pokus.
U nas znowu dzisiaj upał. Małego zaraz wrzucę do baseniku , ja też bym tam chętnie wskoczyła , ale trochę za mały :D .
Pozdrwaiam wszystkich wakacyjnie :D Magda
-
hehe kup większy basenik, ja z dzieciakami na wsi włażę do basenu hahahahaahhahahaha
a tak wogóle faaajnie masz, odpoczniesz od córci trochę ;) chociaż ja tak gadam a sama po 1 dniu tęsknię....
-
Hej Magdo :lol:
A ja i tak powiem tradycyjnie chudzinko jedna piękne zdjęcia :lol: :lol:
Musisz kupić sobie odrobinkę większy basenik hiiihiiiiiiiiiiiiiiiiii
lub poprostu na niego się wybrać, co niestety nie jest takie proste, wiem to z autopsji 8)
Dobrze, że wakacyjne kilogramki od Ciebie szybciutko uciekają .
To prawda, że z gośćmi dietkuje się ciężko , też wiem to jak w/w :wink: :wink:
Obecnie tez mamy gości i moge z cała mocą powiedzieć, że najbardziej lubię odchudzanko w pojedynkę. Nawet mam problemy, żeby spokojnie na rowerku pojeździć.
Trudno sie mówi , kocha się dalej :lol: ostrzej podietkuję już chyba po wakacjach :lol:
Milego weekendu
Buziaczki H
-
Witam !!
Właśnie wróciłam z jednej imprezki , jutro druga :(
Myślę , że waga się utrzyma , ale o spadku nie ma co myśleć.
Ale nic ,w tygodniu już się zabieram do roboty , bo mam zamiar przed końcem wakacji zmienić suwaczek.
Jestem strasznie padnięta. Dalej upał i nawet w nocy duszno.
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i jutro Was odwiedzę.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Witaj Magdo :D
Śliczne zdjęcia, powtórzę za dziewczynami - pięknie wyglądasz :D
Kup większy basen, ja bardzo żałuję, że nie ma ogrodu, w którym mogłabym taki basen rozłożyć. W taki upał siedziałabym w nim cały czas :D
Pozdrawiam serdecznie :D
-
ech u mnie też imprezy na oku- bo urlopik zaczynamy niedługo... tzn od soboty 2 tygodnie laby ;) najbardziej się córcia cieszy ale i my odliczamy już godziny ;)
ja czekam kiedy moje dzieci będą jeździły na wakacje, mimo ee tak tęsknię za nimi to taka chwila oddechu na pewno się przyda ;)
całusy
-
Witam !!
Od kilku dni mam zepsuty komputer.Teraz korzystam gościnnie.
Jutro wyjeżdżam na tydzień w góry i mam nadzieję, że jak wrócę to już będzie wszystko w porządku. :?
Moja dieta narazie z tyłu, może przez ten tydzień się podciągnę.
Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie :D Magda
-
Madziu :D życze miłęgo wypoczynku w górach ;]
A córka powinna być zadowolona z Władysławowa :D Byłam tam ostatnio 3 dni i nie narzekałam :D
Pozdrawiam :D
-
Miłego wypoczynku :D
Po takiej wyprawie na pewno wrócisz lżejsza o kilka kilogramów, czego Ci życzę z całego serca :D
Pozdrawiam :D
-
witaj Magdo :lol:
Jak udały sie górskie wojaże ?
Moje skończyly się małą dietkową porażką + 2kg
Buziaki H
-
Hejka Magdo :lol:
Wlasnie mi przypomniałaś, ze mnie również we wrześniu czeka imprezka i to dość huczna :lol: :lol:
Kolezanka weselisko dość nietypowo, bo na promie i z krótką wycieczką krajoznawczą urządza :lol: :lol: :lol:
Tak więc dopingujmy się mocno, bo czas zaczyna nas gonić....
a ja od piatku znowu na wakacjach będę :lol: I juz sama nie wiem czy cieszyć się mam czy płakać :wink: :lol: :D
Na tydzień wyjeżdżamy i mam nadzieję, że już nie będę jadła żadnych slodyczy .
Na wakacjach w T. miałam tyle ruchu, że gdybym nie dopychala się słodyczo-lodami to na pewno bym schudla. ale niestety mięciuteńka bardzo byłam :wink: i gdyby mnie mój mąż kochany od słodyczy nie odciągał przytyłabym jeszcze więcej ...zgroza :evil:
i tym optymistycznym akcentem kończę mój wywód
i buziolki przesylam H
-
Witam wszystkich po długiej przerwie !
Która dobrze mi nie zrobiła bo nie nastrajała mnie dietkowo.
Padł mi komputer i trzeba było wszystko wymienić w środku, niestety.
Jedyny plus jest taki , że szybciej chodzi .
Teraz wracam na forum pełna zapału do nowej walki.
Chyba będę musiała zmienić suwaczek ale w drugą stronę , napewno nie tą co powinnam :cry:
W górach było fajnie , nawet nie udało mi się powiekszyć wagi , ale też nie pomniejszyłam. Jeszcze pod koniec wakacji pojadę tam raz , więc będę się starać o tendencję spadkową.
Córka wróciła z koloni zachwycona. Pogodę miała jak z ciepłych krajów :D
Zwiedziła Władysławowo, Trójmiasto i Hel.
Zachwycona Gdańskiem. Ach ...zazdroszczę trochę dziewczynom z nad morza.
We wrześniu imprezka 3 -dniowa w zajeździe w górach ( bez dzieci he he ) i chciałabym coś zdziałać do tego czasu.
Pewnie jakbym się wzięła do roboty to by się udało.
Trzymajcie kciuki .
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
No to ja kciuki trzymam :lol:
i buziaki weekendowe przesylam H
-
Fajnie , że już jesteś :D
Ciesze sie , że córce podobało się pomorze :D
Ja też sie nim zachwycam mimo iż mieszkam tu od urodzenia :D
Co do diety to ja też 3mam kciuki , na pewno się uda :D
Pozdrawiam :D
-
Witam wszystkich !!
Dieta mi jakoś idzie oprócz małych wpadek słodyczowych. :oops:
Ale mam nadzieję , że niedługo i to wyeliminuje.
Ostatnio to wogóle ciężko wrócić na dobrą drogę.
Jutro jadę na dwa dni w góry.Postaram się tam spędzić czas dietkowo.
Wrzesień już niedługo i przynajmniej kilku kg muszę się pozbyć.
Impreza jest 9 września.Został niecały miesiąc.
Wszystko jest możliwe :wink:
Wklejam na zachęte dla innych moje fotki z ostatniego pobytu w górach.
Tylko z synem, córka wtedy bawiła nad morzem.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
[img]http://images1.fotosik.pl/132/83825814a71fe3ffm.jpg[/img]
[img]http://images1.fotosik.pl/132/acbef6f34f1fb830m.jpg[/img]
-
Witam wszystkich po długim weekendzie !!
Byłam trochę w górach i tam z dietą było super ,nawet udało mi się wrócić z trochę mniejszą wagą niż wyjeżdżałam.
Niestety wczoraj była imprezka i co się straciło to wróciło.
Dzisiaj odwiedziliśmy z dziećmi ZOO. Była piekna pogoda , zaliczyliśmy prawie 3 goddzinny spacerek.
Przez jakiś czas będę siedzieć w domu i myslę , że mi to ułatwi powrót na słuszną drogę.
Takie wypady wakacyjne troche mnie rozstrajają.
Licze , że wszystko wróci w końcu do normy :roll:
Mam zamiar zacząć od jutra dni bez słodyczy.
Jutro zaczynam odliczanie.
Może się ktoś przyłączy.
W grupie bedzie łatwiej :wink:
Żadnych słodyczy przez 30 dni !!! :!: :!:
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
ja też planowąłam zero słodyczy
niestety po urlopie mam taki nawął roboty że w pracy nie mam nawet kiedy zjesć- co się kończy "podjadaniem" czekoladek buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wszędzie gdzie przechodzę a leżą;(
zazdroszczę ci nadal wagi, bo ja marnie na razie siebie widzę, a do tego pogoda paskudna i jeździć do pracy na rowerze nie mogę- co chwilę pada ;(
-
Magduś!Ja się przyłączam , koniecznie!!Zmobilizuje mnie to do odmówienia ciast na dwóch imprezach , które niestety muszę zaliczyć.Doskonały pomysł, w grupie zawsze raźniej!
Wakacje są wspaniałe . ale rzeczywiście rozstrajają dietkowo.Ja całkowicie dałam d...
No , ale pora na opamiętanie.Dietkowo już jest , teraz będzie na 100 % bezsłodyczowo. Myślę , że się uda.
A poza tym Twoje zdjęcia...Dopiero dziś je obejrzałam i jestem pod wrażeniem .Ty jesteś szczupła.A przynajmniej tak wyglądasz na zdjęciach .Ślicznie wyglądasz i maluszek też uroczy!
Pa!!
-
Witam wszystkich po niedietkowym weekendzie !!
Idzie mi to dalej opornie, nie moge jeszcze zaskoczyc po tych wyjazdach.
Ale mam caly czas nadzieje , ze mi sie uda.Tymbardziej , ze czeka mnie impreza 8 wrzesnia i zalezaloby mi przynajmniej na minimalnym spadku wagi :cry: :cry:
Chyba dopiero od dzisiaj dotrzymam mojego postanowienia bezslodyczowego :?
Narazie suwaczek obronilam, ale bardzo chcialabym go juz przesunac w prawo.
Przepraszam za to moje pisanie , ale cos mam z klawiatura .Jutro pewnie juz bedzie w porzadku.
Wklejam jeszcze zdjecie moich dzieci z ostatniego wypadu do Chorzowskiego ZOO.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
[img]http://images4.fotosik.pl/97/37346aeff131e2a8.jpg[/img]
-
Witaj Magdo :lol:
Dołączam do bezsłodyczowego miesiąca :lol: :lol:
Kiedy nie jem slodyczy to wszystko jest OK, kiedy tylko skubnę choć trochę...choc ociupinkę...okruszek malutki hiihiiiiiiii
od razu zaczynam szaleć dokladnie w myśl powiedzenia : hulaj dusza piekła nie ma..... a później na wadze okazuje się , że niestety piekiełko jest i to w dodatku sama je sobie urządziłam :evil:
Moj wakacyjny wyjazd tez był słodki nie tylko uczuciowo ale i jedzeniowo :wink:
Nie przytyłam w prawdzie , ale nie pozbyłam się poprzednio nabytych w czasie wyjazdu kilosków
ruszam do dzieła :lol: dzisiaj dietkowo, jutro już i ruchowo...mam nadzieję :roll:
dzięki za odwiedzinki
buziaki H
-
Witam wszystkich !!
U mnie ze słodyczami jest tak samo.Byle nie zacząć ich jeść.
Wtedy to mała kosteczka czekolady napewno nie wystarczy.
Musiałabym wyrzucić wszystko z domu.
Dzisiaj zaczęłam bardzo dobrze.
Mam nadzieję , że do wieczora będzie tak samo.
Jakbym tak 3 dni przynajmniej wytrzymała to napewno uda mi sie wytrwać dłużej.
Najgorzej zaskoczyć na dietkę :cry: .
Dostałam ostatnio w prezencie wagę , która liczy kalorie. Wiążę z nią pewne plany. :wink:
Dzisiaj po zważeniu śniadanka , wyszło 150 kal.
W ten sposób odstraszają mnie ciasta, bo widać czarno na białym ile faktycznie mają.
Można przemyśleć sprawę i odechce sie tego jeść.
Narazie trzymam sie suwaczka i chyba tak mnie ostatnio polubił , że nie mogę go ani troche przesunąć w prawo.
Szykuje się imprezowy weekend w górach , ale muszę być grzeczna.
Najwyższy już czas się wziąść do roboty.
W najbliższy poniedziałek musze mieć wage sprzed wakacji.
A następne dwa tygodnie jakieś 3 kg jeszcze mniej .
Takie mam plany , zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Witaj Magdo :lol:
Trzymajmy za siebie kciuki :lol: wreszcie musimy przerwać to błędne kolo
Mam zamiar zaprezentować się na weselu ( o ktorym znowu zapomnialam, ze we wrzesniu się odbędzie ).....bez oponki, ktorą niestety cały czas posiadam :evil:
i jak stoję, to jej prawie nie widać :wink: pojawia się w jakiś cudowny sposob, kiedy tylko usiądę :evil:
Tak więc różnorakim oponkom stanowcze nie :lol:
Kiedy już wyjdę z powakacyjnego bałaganu :lol: zamierzam wrocic do basenowych wypraw :lol:
Miłego prasowanka :evil:
Podpisuję sie pod Twoimi planami :lol:
Buziaki H
-
Magduś , zaczynałyśmy już kilkakrotnie , pamiętasz? Ale to nic , błądzić jest rzeczą ludzką i szansa nam się należy.
Teraz Magduś startujemy na poważnie , obiecujemy to sobie ? Moim marzeniem jest wyglądać tak , jak Ty .Ciekawe ile mi to zajmie czasu?
Pozdrawiam!
-
Klubowiczka :lol: Widzę,że poprzedniczki do ciebie zwracaję się per Magda, moja córcia ma na imię Magdalenka i też do niej mówimy Magdusia..
bardzo dziękuję za szczegółowe informacje dotyczące tej cudownej wagi,będę sobie za każdy spalony kg odkładać pieniądze ,tak by sobie taką wagę jak najszybciej zafundować,już o niej pobajdurzyłam mężusiowi, akceptuje te moje odchudzające wybryki i myślę,że mi pomoże ją kupić.
Teraz tylko tyle,ale nie długo wrócę do twego wątku zapoznać się z twoim dietkowaniem i nie tylko .Buziaki. :lol:
-
e tam pewnie że wyjdzie ;)
do dzieła kochana, bo cię dogonię i będzie ci łyso ;)
hehe żartowałam- niestety idzie mi strasznie woooolno, ale wiem ze to z mojego łakomstwa, bo ruchu mam duużo ;)
całusy! i tak super wyglądasz, ale na pewno sama wiesz że to dla twojego dobra te wszystkie wyrzeczenia ;)
-
Hejka Magdo :lol:
Zachęciłas mnie tą wagą, fajna zabaweczka , moze też sobie taką sprawię ?:lol:
Jak tam Twoje prasowanko ? hiiihiiiiii
Ja ze swoim wczoraj się uporałam :lol: chociaz prasowałam chyba pół dnia :evil:
Wreszcie zaskoczylam dietkowo i zdecydowałam się na 5 posiłków dziennie. Do tej pory byłam na 4 . Wszyscy piszą, że najlepiej jeść 5 x dziennie , spróbuję więc odżywiać się w ten sposób :roll: zobaczymy co z tego wyniknie ??
Miłego dnia
Buziaki H
-
Witam wszystkich !!
Dziękuję bardzo za odwiedzinki :D
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych, waga minimalnie drgnęła.
Ale narazie jest to tylko pozbywanie sie tych dag , których w te wakacje tak ładnie się dorobiłam.
Waga do ważenia spisuje się na medal, więc jak najbardziej polecam.
Widzę , że ostatnio moimi ulubionymi sprzętami w domu są WAGI.
Zawsze się człowiek do czegoś przywiąże. :wink:
Hindi cały czas mam nadzieję , że jak za rok wkleimi tu nasze zdjęcia z wakacji to nikt nas nie pozna, takie będziemy szczuplaczki :D Na tych imprezach wrześniowych to też musimy się zaprezntować w chudszym wydaniu, no zobaczymy co zdziałamy :wink:
Wczoraj walczyłam z prasowankiem, ale niestety synuś mnie zawołał żeby go uśpić no i reszta prasowanka została na dzisiaj :cry: Ale pomału zmniejsza mi się ta góra prasowania :)
Dorciu no to działamy , ja cały czas w Ciebie wierzę, masz motywację , a to jest najważniejsze.Najgorsze są we mnie chwile zwątpienia, kiedy sobie mówie , a po co wogóle sie odchudzać, ale to szybko mija i walczę dalej. Idzie mi to tak powoli , ale przynajmniej do przodu.
Sandraj już sobie dawno pomyślałam , że ani się obejrzę , a ty będziesz przede mną.Mnie ostatnio idzie tak wolno , że prawie wcale.Ale walczę dalej, wiem , że jak bym przestała to nadrobię to w szybkim tempie.Więc myślę, że lepiej powoli niż wcale.
Megamaxi witam u siebie, myślę , że uda Ci sie kupić taką wagę.Napewno pomoże Ci w Twojej diecie. Będę zaglądać do Ciebie i trzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Oj Magduś , ale Ci zazdroszczę takiej wagi...
A jak tam dzionek minął?Słodkości były? Ja spisuję się bardzo dzielnie , myślę że jestem na dobrej drodze.
Pa!
-
Dzięki za odwiedzinki.Ja też muszę wejść na dobrą drogę ,taką bez słodkości. :wink:
-
Trzymam kciuki za weekendowy górski wypad :lol: :lol:
Bądź grzeczna :P
Do poniedziałku
Buziaki H