Miłej niedzieli :D :D :D :!:
http://www.kartki.listonosz.net/imag...sne/38_big.jpg
Wersja do druku
Miłej niedzieli :D :D :D :!:
http://www.kartki.listonosz.net/imag...sne/38_big.jpg
Boże gratulacje 100 jak ja bym chciał oj chciiała zeby mi tak waga pokazała !!!!
Trzymam kciuki dalej za ciebie i czekam na foteczki bo jestem w szoku.
Agula! No i jak? Świętujemy? Napisz coś....
Buźka!
agulka ta 9 będzie na bank, nawet już jutro :D będziesz dwucyfrowa, cóż to za piękne uczucie...a potem szybkie pozbywanie się 9tki i skok w 8kę :D
pozdrawiam
Agulko - kurcze kobito nie męcz nas dłuzej tylko mów od razu jak staniesz się dwucyfrówką !!! Bedziemy świętować że hej !
Niecierpliwy Kardloz :)
Agulko, mam nadzieje ze w koncu dosiegnelas tego prezentu na szafie????
Kochani, jeszcze nie. Czekam cierpliwie na te ostatnie 100 gram. Chociaż waga nie może się zdecydować i miga co jakiś czas 99.9 :wink: , to jednak częściej wyświetla 100. Z tego powodu jeszcze nie świetujemy. Ale wkrótce pęknie....
czy juz jest 99,900?
cześć agula:)
idziesz jak burza...jesteś kolejną forumowiczką której wątek z czystej ciekawości przeczytam od dechy do dechy, bo to co do tej pory osiągnęłaś jest dla mnie marzeniem :wink: ja od marca to głównie mówię o odchudzaniu zamiast to robić..a ty chudniesz :lol:
pozdrawiam i czekam na dziewiątki :wink:
Agula, podczytuję Twoje wpisy u Glimmy, ale postanowiłam zawitać i u Ciebie, szczególnie, że załapię się na wielkie święto. Jesteś niesamowita w swoim uporze i dążeniu do celu, w takim tempie 9 to będzie tylko mrugnięcie okiem. No ale czekam na oficjalne ogłoszenia :) Pozdrawiam
Agulka, myślę, że te dwie cyferki, nawet jeśli nie pokażą się dzisiaj, to za tydzień będą stały twardo, jak STATUA WOLNOŚCI Pozdrawiam! :lol:
http://www.mdlsoft.co.uk/PrimaryPics1/nine.jpg
wyprana, wysuszona i wyprasowana :)
O bogini dobrej wieści, teraz już głowę złożyć w spokoju mogę, na mym sennym łożu i tulić do snu Morfeusza ramiona. Na razie tylko takie :wink:. A rano musi mi się to cudo na wyświetlaczu wagi mej, co to błogosławieństwem i przekleństwem mym zarazem staje się każdego ranka, ukazać. Niech dobre bogi ześlą na głowę twą dobrodziejstwa wszelakie. A i na pozostałe życzliwe serca niech pozierają łaskawie.
PS. Chyba mi już to DC na mózg pada. Ale to tylko jeszcze tylko 11 dni i jest nadzieja, że do końca nie zbzikuję. Jak widzicie, chwytam się już wszelkich metod, żeby tę stówę cholerę wymazać z życiorysu. To już musi zadziałać.
Buziaki dla wszystkich
Kochani spełniło się!!!!
Po raz pierwszy od jakichś 10 lat pozbyłam się stówy.
Naprawdę jest co świętować.
Niby nic, parę gram mniej a daje człowiekowi tyle radości.
Bes_, obiecuję, że nie będę zbytnio przywiązywać się do Twojej 9. Choć w tej chwili to najpięknięjsza cyfra na świecie, a jeszcze z taką małą końcóweczką :shock:.
Pięknie się złożyło bo do Bożego Narodzenia chciałabym ulepić bałwanka, a na Wielkanoc totalnie go roztopić.
[img]http://images4.fotosik.pl/159/a7cb62d11c841b12m.jpg[/img]
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!
Teraz lecę na naradę,ale wpadnę później . Musiałam zobaczyć czy tu już! Buźka!
MOJE GRATULACJE AGULA JEST JUż EXTRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Witam!
Nie wiem jakim cudem nie trafiłam wcześniej na twój wątek. Pewnie takim, że zaczęłaś go prowadzić jak mnie juz tu nie było :)
Jest na co popatrzeć, czego pogratulować, czego zazdrościć. Żelaznej woli, samozaparcia i konsekwencji (co oczywiście nie jest proste, a każda/każdy z nas stara się wmówić sobie czasami że to łatwe proste i przyjemne :twisted:)
Zauważyłaś może, że statystycznie wypada ci niemal kilogram stronę wątku?? Jeżeli ktos mnie kiedyś spyta jak się chudnie na dieta.pl to powiem mu że właśnie tak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Eh, jeszcze uwierzę, że to od samego pisania, chociaż byłoby to miłe 8)
Nic to, dzielna kobieto, zainspirowałaś mnie i to bardzo. Będę tu do Ciebie zaglądać jeżeli tylko pozwolisz. Trzeba być twardym jak szkot, a nie miętkim jak ninja :)
Z innej beczki, napisałaś ze to niby tylko 100 gram, a tak bardzo się cieszysz. Myślę, czy może w zasadzie wiem troszkę po sobie, że właśnie przekroczyłaś barierę psychiczną. Magiczną cyferkową granicę, która daje bardzo, ale to bardzo dużo. Pamiętam, że o mało nie zwariowałam ze szczęścia jak na wadze pokazało się 89 a potem 79. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia (odgrubiania :twisted: ), zaczynamy chciec tej radości więcej (i słusznie, byle zdrowo).Radość zaczyna sprawiać nie tylko kolejna dziewiątka ale i piątka.
Właśnie kolejnych dziewiątek z tyłu, tak samo jak i piątek, Ci życzę.
Podobno tu impreza z szampanem trwa... Jak pozwolisz to się dołączę.
http://www.aksel.com.pl/aksel/obrazk...04/szampan.jpg
PS.:Jeszcze raz gratuluję dziewiątki z przodu!!!
Pozdrawiam serdecznie
Morri Spadająca Gwiazda
AGULKO! GRATULACJE OGROMNIASTE!!!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Agulka gratulację, już nigdy więcej stówy :!: :D :D
[img]http://images1.fotosik.pl/206/93001e423d6ae418m.jpg[/img]
[img]http://images1.fotosik.pl/206/7257b1742809163cm.jpg[/img]
[img]http://images4.fotosik.pl/161/3a4616b2b741018am.jpg[/img]
[img]http://images1.fotosik.pl/206/446ebda2c42c8b03m.jpg[/img]
buziaczki :)
agulko, GRATULACJE...
wiedziałam kiedy wejść na twój wątek...hehehe, teraz będziemy się ścigać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
STA LAT, STO LAT - kobietko brawo - zyczę Ci by waga już nigdy nie wskazywała cyfry trzycyfrowej - Chyba że będziesz na niej z kimś stała :lol: BRAWO
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
gratuluję i podziwiam;)
Hurra! Brawa Agulko!!! No, to teraz niech się ósemka szykuje. Ależ jesteś extra!
Wielgaśne gratulacje!!!!!
sama jeszcze pamiętam to wspaniałe uczucie rozmienienia setki :) szkoda tylko że potem przysiadłam na laurach :( ale teraz muszę się zmobilizować żeby za bardzo za tobą nie zostać w tyle :)
Agulko i ja sie dolaczam do gratulacji. Strasznie Cie podziwiam,poniewaz dokonalas czegos wielkiego wedlug mnie i mam nadzieje, ze i kiedys ja dolacze do Ciebie i innych dwucyfrowek :D
pozdrawiam
Ja również gratuluje, Agulko jeśli cchesz mogę dla Ciebie zamrozić ósemeczkę z przodu bo mam jedną na wydaniu :P
Kochani wszyscy! Wieści z placu broni są takie, że dziewiąteczka rano jeszcze się wzmocniła. Waga pokazała 98,8. Nie obiecywałam, że nie będę się ważyła raz w tygodniu, tylko że zmiany suwaczka będą w poniedziałki :wink:. Bardzo Wam dziękuję, za ogromniaste wsparcie w zrzucaniu kilogramów oraz wspólne ze mną świętowanie przejścia na kolejny poziom tej gry.
NANTOSVELTA- załatwione, zamawiam Twoją 8. Właśnie miałam się rozejrzeć za jakimś dawcą, a tu taka propozycja. Przyklepane. A teraz dobrze mi ja zakonserwuj, bo trochę jednak czasu minie zanim ją na siebie nałożę.
Całusy dla wszystkich.
AGULKA :lol: :lol: :lol: MOJE WIELKIE GRATULACJA,JAK JA BYM TAK CHCHCIŁA ZOBACZYć taki cudny wynik,ale dzięki tobie wierzę,że i mi może sięudać. :lol: BRAWO!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No proszę! Pytasz jak z jesiennych liści zrobić ósemkę? Każdy kto popatrzy na Ciebie to wie: siłą woli, uporem i ogromną pracą. Niby takie proste, ale jakie trudne!
Pozdrawiam!
Brawo Agula! Witaj w swiecie dwucyfrowek! :lol: :lol: :lol:
Szkoda ze juz sobie zaklepalas osemke bo z checia oddalabym Ci swoja :D
ja też ostatnio waże się codziennie chociaż wagę zmieniam raz w tygodniu :D bo to jednak miłe codziennie widziec dwie cyferki no i trzeba trzymać rękę na pulsie żeby" ta trzecia" się znowu nie przyplątała :D
Ok jeśli chodzi o moją DC to wszystko się unormowało organizm przestał szaleć. Nawet sporo energii zaczęło mi się magazynować, niestety praca pompuje ze mnie więcej energii niż DC mi daje, więc żadnych ćwiczeń, ani nawet basenu nie uskuteczniam, nie mam po prostu siły... nawet na mruganie. BUUUUU
Megamaxi, widzę, że jak na razie masz niezły potencjał ku temu, żeby wypracować wspaniały spadek wagi. Trzymam kciuki!!!
Balbinko, doskonałe stwierdzenie, NIBY proste a tak trudne...
Butt, z chęcią przyjmę dwie ósemki. Jak będziecie mi podrzucać je w większej ilości to może szybciej waga się zlituje :wink: .
Beatko, dokładnie tak jak napisałaś, poza tym na DC dość szybko waga spada (puk, puk w niemalowane drewno) więc chcę się tym napawać póki to możliwe.
Agulo! Jak chcesz więcej ósemek to może moja również się niedługo (oby dla nas obu niedługo :D ) nada? Nikomu innemu nie oddam :) obiecuję :) Co trzy ósemeczki to nie jedna... No chyba że z Buttermilk oddamy cie je na 88 kilogram... to tez opcja :)
Cieszę się, że masz powera, szkoda jedynie, że praca skutecznie go ciebie wysysa. Tak jest zawsze, czy to po prostu taki okres?
Pozdrawiam serdecznie
Morr z Drugiej Strony Monitora
Taki okres, przewiduję jeszcze ze dwa tygodnie totalnej zawieruchy i miliona nadgodzin :wink: i powinno się uspokoić. Wtedy zwieję na urlopik i wypocznę za wsze czasy... Się rozmarzyłam...
A właśnie zapomniałam co do ósemek, to właściwie przyjmę każdą ilość. Przy ósemkowym bombingu moja waga musi się zawiesić w końcu na ósemce. A'propose do ósemki brakuje mi jeszcze zgodnie z wagą sprzed godziny 8,8 kilo. Fajnie prawda. Ach ta magia liczb...ósemkę atakuję atakuje mnie i ona...
To ja Ci już oddaję swoją własną, trochę zakurzoną ósemkę. Bo jakoś tak wyszło, że nikt jej ode mnie nie wziął. Taka stara też się nada, czy tylko aktualnie używane są w cenie? Bo ja się nie znam na handlu :)
Każda "8" w cenie. Im starsza to może nawet lepsza, szybciej się zużyje i nie przyzwyczai się człowiek do niej... Muszę je sobie zacząć liczyć. Jak nazbieram dużo to każdej będę używała innego dnia. Sobie wyliczę i rozplanuję. To na razie mam 4, a to jak wiadomo połowa ósemki :wink:.
Agulka ja mam nadzieję że przy następnym ważonku już 8kę będe miała, i z przyjemnością Ci trochę jej oddam :) nie zatrzymujmy się długo przy nich, siódemeczka mi się marzy :lol: :lol:
Zachłanna jestem. Glimmy biorę i Twoją.
Ja nie chcę dziewiątki, kto ja ode mnie weźmie???? A tu jeszcze tyyyyyle do pozbycia sie jej.
JA NIE BIORE, od razu zastrzegam :lol:
Na pewno cos uhandlujemy tutaj z tymi osemkami, moze ktos mi nawet uzywana siodemke sprzeda? :lol:
A tak serio to jeszcze 4 miesiace temu nie podejrzewalam ze bede mogla nawet marzyc o siodemce, a wiec Agulko, jestem pewna ze szybciej dojdziesz do wymarzonej wagi niz myslisz!
agulko, jesteś jak mały taranik...super ci idzie, jestem pod wrażeniem twoich coraz to nowych celów i samozaparcia...a bałwanka z jesiennych liści szybciej ulepisz nż myślisz :wink:
co do ósemek, to ja mogę przyjąć też na przechowanie...docelowo poszukuję 6, na stałe tym razem :wink: