-
Dorciu kochana! Dziekuję za odwiedzinki i biegnę Cię pocieszyć,że Twoja biedronka ma całkiem równe szanse z moim ślimakiem. Jak pewnie zauważyłaś u mnie też idzie wszystko wolniutko. Nie ma to jednak dla mnie teraz znaczenia - najważniejsze aby wogóle dotrzeć do celu. Przynajmniej dłużej będę z Wami :wink: :lol:
Buziaki!
-
Witaj Dorciu !!
Tylko się nie przejmuj !!
Waga niebawem ruszy ,Twój wysiłek musi być nagrodzony :D
Nie wiem jaką masz dietę , ale może byś spróbowała to wszystko jeść co jesz , tylko nie łączyć białak z węglowodanem. Może to by ruszyło coś Twoja wagę.
Jak się stosuję i nie jem żadnych węglowodanów, to waga mi bardzo szybko spada, tylko nie mam takiej samodyscypliny i nie zawsze udaje mi się całkowicie wytrwać.
Gdybym umiała wszystko zastosować co wiem , to juz dawno bym miała jakieś większe rezultaty , a mądra tylko jestem w teorii :?
Ważne , żeby sie nie poddać, a w końcu nam się uda :D :D
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Już Ci Magduś mówię co jadam.Na śniadanko jajeczko , za 2 godzinki jabłuszko, za 2 godzinki jogurcik owocowy , za 2 godziny biust kurzy lub rybkę z warzywkami i potem chudy serek z warzywkami.Jak widzisz nie łączę białek z węglowodanami , a ilości też nie są duże .Makaronów , ziemniaków , słodyczy ,chleba nie jem wcale .
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Taką mam właśnie minkę , jak powyżej z powodu wrednej wagi. :(
-
Dorciu, no nie ma sily, przy takim jadlospisie MUSI sie ruszyc. Ty wez ja wywal i kup sobie nowa :wink:
Tylko sie nie poddawaj teraz, prosze Cie, zaklinam, blagam, albo waga jest popsuta albo za chwile ruszy z kopyta tak ze Ci skali na suwaczku braknie! :lol:
-
Dzięki Justyś za wsparcie.Ja wiem , że musi ruszyć.Taką wytrwałość mam dzięki Wam , gdybym nie miała takiego wsparcia , to przy takim postoju dawno bym rzuciła to wszystko w diabły.To Wy uczycie mnie cierpliwości , to dzięki Wam wiem , że warto.Dzięki Wam mam szansę spełnić swoje marzenia.To nic , że tak powoli , to nic że tak opornie .Najważniejsze , że cokolwiek robię dla siebie.Miło jest budzić się rano ze świadomością , że poprzedni dzień nie był zmarnowany . Okres , gdy nie byłam na diecie , tyłam był jednym wielkim wyrzutem sumienia, jednym wielkim kacem moralnym pomieszanym ze strachem o własne życie.Teraz jest inaczej.Mimo , że nie chudnę , albo bardzo wolno chudnę, mam nadzieję i ogólnie dobrze się czuję.
Muszę tu trwać , potrzebuję Was bardzo i wybaczcie , że dużo marudzę. :(
Pozdrawiam.
-
Dorcia! Czekaj,badz cierpliwa!!! Moze za malo jesz???n moze nie dochodzisz do 1000kcal i to tez niedobrze... :idea: ?!
Pisalas,ze jesz:
-jajko (8okcal) LICZE NA OKO KALORIE! :wink:
-jablko (75)
-jogurt( 120)
-mieso ok.200
-warzywa 150
-serek 150
Sama juz nie wiem,ale jestem tego pewna,ZE WARTO CZEKAC I NIE PODDAWAC SIE TERAZ!!!!!!
Sciskam! Rybka87
-
Rybko!
Jak doliczę jeszcze jakieś mleczko do kawusi , jakieś dodatkowe jabłuszko i jeszcze coś to wychodzi około 900-1000 Kcal.
Zaczynam poważnie myśleć o tym moim rowerku.Ja wiem , że od myślenia się nie chudnie , ale lepsze to niż nic. :wink:
-
Ufff, naprawde mi ulzylo, ciesze sie ze masz takie podejscie do tego!
Rozumiem Cie doskonale jesli chodzi o wyrzuty sumienia, moralnego kaca itd. My, grubaski, chyba wszystkie jestesmy takie same.
Mocno wierze w Ciebie i wiem ze sie nie zlamiesz dopoki ta Twoja uparta waga sie nie ruszy!
Mozesz sobie marudzic ile chcesz ale my nie pozwolimy Ci sie poddac! :twisted:
-
Witaj Dorciu !!
Podziwiam Cię szczerze za Twoja wytrwałość w diecie. :D
Mnie ostatnio jej brakuje. Waga też stoi w miejscu przez moje grzeszki.
Świetnie wiem , że jakbym się trzymała reguł to by szło dobrze.
Gratuluję samozaparcia i napewno niedługo waga szybko poleci w dół. :D
Dieta jak najbardziej wygląda obiecująca, więc się nie martw ,będą rezultaty. :D
Ja ostatnio mam cały czas wyrzuty sumienia, muszę sie w końcu wziąść na serio z powrotem do walki.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Muszę się Wam pochwalić zmianami w moim zachowaniu.Będąc w Auchan nie kusiły mnie żadne słodkości , ani bułeczki!! :lol:
Z przyjemnością za to buszowałam na półkach z herbatami i kupiłam sobie różne rodzaje herbat zielonych , czerwonych i kilka innych .
Jestem z siebie dumna!
Buziaczki :!: