-
Droga Peszymistin
Dzięki za pełne akceptacji słowa.Pomogły...
A co do tarczycy , całkiem niedawno okazało się , że moj organizm właściwie ją zniszczył,jest to choroba Haschimoto , polegająca na autoagresji , organizm sam niszczy swoje organy .Biorę duże dawki hormonów , cały czas mam zwiększane , ale chyba jeszcze nie jest dobrze.Może jak będę miała wyregulowane TSH i znikną problemy związane z życiem bez pęcherzyka żółciowego , zacznę chudnąć i moje posty nie będą już takie smutne.
Pozdrawiam!
-
Witaj Dorciu !!
Życzę Ci bardzo dobrych wyników. Nic nie dzieje się bez przyczyny, więc napewno waga w końcu ruszy.
Ja też choruję na tarczycę. mam od kilku lat przewlekłe zapalenie tarczycy, które może kiedyś przejść w niedoczynność tarczycy. Biorę codziennie lekarstwa i tak już będzie zawsze.
Teraz tak myślę , że jak zaczęłam mieć problemy z tarczycą to zaczęły się moje problemy z wagą. Kiedyś mogłam szybciej pozbyć się zbędnych kilogramów i nie tyłam tak szybko.
Ale muszę się już z tym pogodzić i zwracać uwagę na dietę , a wszystko może wrócić do normy. :)
Tak , że walczę dalej .Pewnie ta walka będzie dłuższa ale liczę , że wygrana.
Tobie też zyczę teraz wytrwałośći, a napewno Ci się uda.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Witaj Dorciu:)
Cieszę się, że znalazłaś w sobie nową siłę, aby podnieść się po każdej wpadce i iść do przodu. Czytając Twoje posty widać ducha walki :D
Dobrze się stało, że znasz przyczynę zastoju na wadze. Wiem, że było Ci bardzo ciężko, ale teraz waga powinna już ruszyć.
Mam nadzieję, że już niedługo przeczytam o nowych sukcesach :D
Pozdrawiam :D
-
Witaj Dorciu!
Wpadam zobaczyc jak Ci idzie i widze, ze masz problemy zdrowotne :cry: Leki, ktore musisz brac na pewno nie pomagaja w dietce ale i tak dasz rade, jestem tego pewna.
Pozdrawiam slonecznie!
-
Witaj Dorciu!!!
Dobrze,ze sie nie poddajesz pomimo zastojow wagi,ze dzielnie walczysz!!!
Chcialam Ci napisac,ze mam takie same odczucie jak Ty.Kiedys jak nie znalam tego forum,kazda kleska,zalamka w diecie trwala bardzo dlugo,wtedy w sumie machnelam reka na diete i jadlam ,jadlam...balam sie stanac na wage :oops: (i dalej jadlam)
Teraz juz wiem,ze Dziewczyny tez maja wpadki,ze szybko sie podnosza,ze zaraz dzialaja dalej i,ze to takie w koncu ludzkie... :wink:
Jak ONE to czemu ja mam postepowac inaczej :?: :!: I tak to sobie wlasnie wszystko przetlumaczam...
Mam pytanko jeszcze do BEATKI41,bo nie moge znalezc osobnego topika.
Czy stosujesz ta 8dniowke??? Czy daje naprawde rezultaty???
Pozdrawiam! sissi76
-
Hej Dorciu!
Gdzie się podziewasz? Jak idzie dieta? Odezwij się. Czekamy :D
-
Witaj Dorciu !!
Teraz my Ciebie poszukujemy !
Dawno Cię nie było ! :( :( :(
Odezwij się szybciutko !
Pozdrawiam :D Magda
-
Dorciu, jestes tam? Odezwij sie do nas! :cry:
-
Pozdrawiam Dorciu,co u Ciebie? Wszystko w porzadku`???
Buziaczki! Sissi76
-
Dorciu w związku przygotowaniami ślubnymi będę częściej czytać forum niż na nim pisać :roll: :!:
Proszę o wyrozumiałość :) :!: :!:
Buziaki :D :D :D :!: