Wątek: Beverly: Warszawa-Gdansk-Koscierzyna-Wroclaw-Hamburg

Monika - zelki to i moja zguba ostatnio. Takie byle co i ma nade mna taka moc???
Slaba jestem poki co,ale podnosze sie.Malgos,mamy to samo chyba,co?
Monia,zycze dobrego dnia,pelnego silnej woli.

Miałam wolniejszy dzień dzisiaj, to...internet znów nie działał. A właściwie wczoraj. A jak zadzwoniłam do firmy netowej, to już chyba na dźwięk mojego nazwiska chłopaki wysypki dostali. I już mam internet spowrotem. Ostatnio trzy tygodnie czekałam a teraz tylko jeden dzień.
udało się wczoraj przeżyć w miarę mało kalorycznie.
I ogłaszam wszem i wobec: dziś nie będzie dietkowo, mam 33 lata, wiek chrystusowy to i uczcić go muszę.
Kasia, żelki to jakaś tragedia. Małgoś, ja tak sobie myślę, że jakbyśmy wszystkie podliczyły te nasze nowe początki, to kalkulator trzbe by uruchomić. Eh....
Pozdrawiam

Już chciałam po łapkach za te żelki walić, ale tu czytam o urodzinkach, to chyba jeszcze ostatni raz rozgrzeszenie będzie, tak w prezencie





Uściski

Moniczko,
wszelkiej pomyślności, zdrowia, a przede wszystkim spełnienia TEGO jednego marzenia! Wszystkie naraz to niech Ci się nie spełniają, bo potem byś musiała nowe wymyślać, ale to jedno, to z całego serca życzę żeby się spełniło! No dobra, niech dwa się spełnią - jedno, żeby waga pokazywała to co chcesz i obrazek w lustrze Ci się podobał, a o drugim nie będę pisać, bo Ty wiesz
buziaki wielgachne!
do życzeń oczywiście dołącza się K

beverly- ave maria to w każdym wykonaniu lubię, a nawet własnym hahahahahhahahahaha

bo ja taki muzyk- amator jestem, w chórze kościelnym śpiewałam, na gitarce pogrywam, a przyjaciółka moja jest solistką operową i studiuje w konserwatorium w rzymie hihihihi

a tokio hotel- hehe niczego sobie, mój 32-letni szwagier za nimi przepada

dla mnie jakieś takie... naciągane....

pozdrawiam serdecznie!

no i HAPPY BIRTHDAY!

Nie no tak nie moze byc, zeby na Twoim watku zyczen urodzinowych nie bylo , a wiec Moniczko :

W dniu tak uroczystym
W dniu twego święta
Składa Ci życzenia
Ten kto o Tobie pamięta
By życie Twe było kwiatkami usłane
Tak piękne i czyste
Jak letni poranek
By obce Ci były kłopoty i niedole
Niech nigdy nie bedzie
Chmurek na twym czole!!!






Triniu, ja tez wierze, ze tym razem nasza Monia pokona te kg ( choc zawsze bylam zdanie ze nic nie musi jej ubyc, ale to kazda z nas najlepej wie ile gdzie musi albo i ma byc mniej )

100 lat Monika i duzo , duzo zdrowia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z serca płyną te życzenia: W datę Twego urodzenia Zdrowia, szczęścia, pomyślności, Sto lat życia, moc radości! Zdrowie wiecznie niech Ci służy, Uśmiech stale miej na twarzy, Niech się spełni, o czym zamarzysz! Niech Ci towarzyszy zgoda wieczna, tak jak Twa uroda. Dni w radości niech Ci płyną,żyj tak aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak aby potem wspominać ja z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu. Spełniaj się.

Dzię-ku-ję wszystkim.
To i tu postawię torcik, ale dietetyczny. Trzydziestki nie zjadły całego jeszcze chyba
Sandra, ja też amator jestem, tylko ja dalej śpiewam w chórze. jakoś nie wyobrażam sobie życia bez tego.
A przyjaciółce zazdroszczę straszliwie. Też bym tak chciała. Ja póki co, poza tym, że śpiewam od lat w chórze, to (o czym dziewczyny wiedzą i same mnie dopingowały do tego) poszłam do dyrygentki, że chcę się porządnie nauczyć śpiewać a nie tak po łebkach... i tez od pół roku co tydzień mnie dręczy ale starsznie to lubię robić.

Niech Cie dreczy, niech Cie dreczy, na dobre Ci to wyjdzie, masz talent to wykorzystuj go do maxa

Lece zobaczyc, co u Twoje drugiej polowy sie dzieje