Moniczko - jedz,pij i nie zaluj sobie! Jutro tez jest dzien - a dieta nie zajac (niestety).
I masz racje - poczatki byly juz niezliczenie wiele razy i moze nawet kalkulator by nie pomogl.Mysle,ze ten prawdziwy poczatek jednak tez w koncu kiedys bedzie - u mnie.
U Ciebie juz na pewno to jest to.
Aha,wracajac do nieszczesnych zelkow to u mnie pojawily sie tzw.dzikie (szalone?) myszki i niestety szalenie smakuja.Wkrotce zaloze klub anonimowych zelkojadow...
Zakładki