-
Rany boskie, Maggusiu, do Libanu? :shock: Wiesz, pomimo tej całej bombowości brzmi to super.
W każdym razie gdybyście dziewczyny znalazły chwilę czasu w grudniu, to ja bardzo chętnie. :) W Polsce jestem przeciętnie raz na półtora roku (przynajmniej tak to się jakoś układa do tej pory), więc to szmaaaaat czasu. Wiadomo, że nie chcę Was od rodzin odrywać (jeszcze mi życie miłe i vendetta ze strony wkurzonych mężów mi się nie uśmiecha :wink: ), ale pewnie bywacie czasem w centrum i może mogłybyśmy do jakiejś knajpki na chwilę zajść?
Moniczko, dam znać, jak będę już znała numer komórki, której używać będę w Polsce.
Dobranoc, dziewczyny :)
-
jak tylko będę wiedzxiała, że mam luzik i jestem we Wrocku- od razu dam znać :lol: obiecuję :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dorka to moze się w końcu spikniemy i razem w razie co pojedziemy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Oj ja rzadko we Wroclawiu jestem, to chyba sie miniemy :wink: :wink: :lol: :lol:
-
Nie no jak przyjedziesz na ten zlot to my z Dorką chyba zaczniemy na kolanch urlopy sobie wybłagiwac :? :? :? :? Albo rodzinę uśpimy :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Tris, czekam na sygnał :)
Maggy - my już wysłaliśmy do Niemców repertuar Pasyjny, jak się spodoba i znajdą meijsca na koncerty, to... kto wie.....
-
Monia to musisz się sprężać z terminem bo się miniesz z Maggusia bo jak ona do tego bombowego kraju uderza :? :? :? i do Wrocławia :wink:
-
Monia wszystko jest tak, jak ustalalysmy, nic sie nie zmienilo i z naszej strony nie zmieni , czekamy :wink:
-
Basia, my teraz planujemy zmienić auto na jakiegoś voyagera czy cuś w tym stylu ( mini autobus- mój stary się uparł) to można uderzyć jednym autkiem :lol: :lol: :lol: :lol:
wtedy zapakujemy jeszcze i Maggunię i może Laloba przez Mirków będzie leciała to ją do nas podrzucą :wink:
-
Kurcze to ja na rogatkach Wrocławia stanę i będe czekac :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale fajnie by było się spotkać :D Pożyjemy , zobaczymy co to będzie :D